Moje iglaczki też duże - wyhodowane od gałązki i formowane na drzewka z kulkami, stąd mój lęk o ich przyszłość -- toć jak dzieci
Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
MONIKO a może poczekam do wiosny bo już słyszałam od niedzieli zmianę pogody - zima ma się objawić.
Moje iglaczki też duże - wyhodowane od gałązki i formowane na drzewka z kulkami, stąd mój lęk o ich przyszłość -- toć jak dzieci
Moje iglaczki też duże - wyhodowane od gałązki i formowane na drzewka z kulkami, stąd mój lęk o ich przyszłość -- toć jak dzieci
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Monia, Ty wprowadzasz nowy kalendarz ogrodowy
Tulipany sadzisz w grudniu, tuje przesadzasz w styczniu.
Z tymi trawami to niezły pomysł
Mariusz wznowił sprzedaż wysyłkową, przynajmniej tak mi sie wydaje
Tulipany sadzisz w grudniu, tuje przesadzasz w styczniu.
Z tymi trawami to niezły pomysł
Mariusz wznowił sprzedaż wysyłkową, przynajmniej tak mi sie wydaje
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Moje podobnie byly hodowane - od gałązki. Przesadzanie poszło dość szybko. Przyjąć się powinny bez kłopotu, ponieważ są wciaż uśpione zimowo. Ruszą wraz z wiosną już w nowym miejscu i ciesze się z tego. jeśli zdążę, to dzisiaj kolejne przesadzenia.leszczyna pisze:MONIKO a może poczekam do wiosny bo już słyszałam od niedzieli zmianę pogody - zima ma się objawić.
Moje iglaczki też duże - wyhodowane od gałązki i formowane na drzewka z kulkami, stąd mój lęk o ich przyszłość -- toć jak dzieci
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Margo2 pisze:Monia, Ty wprowadzasz nowy kalendarz ogrodowy![]()
![]()
Tulipany sadzisz w grudniu, tuje przesadzasz w styczniu.
Z tymi trawami to niezły pomysł
Mariusz wznowił sprzedaż wysyłkową, przynajmniej tak mi sie wydaje
Dobrze, że wznawia sprzedaż wysyłkową, bo sporo swego czasu skorzystałam i byłam naprawde zadowolona.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
vertigo pisze: Polecam Ci Katherine Havemeyer - ma chyba największe kwiatostany wśród lilaków, ładny kolor, ładnie się krzewi. Moja ulubiona odmiana lilaka to z kolei Krasavitza Moskwy, ale ta ma mniejsze wiechy. Nie umiem powiedzieć jak szybko Ci urośnie. U mnie takie jak widać urosły po 3 sezonach od zakupu, ale ja mam kiepską ziemię. W lepszej ziemi na pewno urosną szybciej.
Miniczko jeszcze raz dziękuję...
Tylko, że tam nie ma sprzedaży detalicznej
Napaliłam się na te lilaki.... muszę tam jakoś dotrzeć.... może jak pojadę to mi sprzedadzą...
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Majeczko, patrzyłam nawet na alle.gro i też nie ma
Może bliżej wiosny gdzieś się pojawi w sprzedaży? Widziałam natomiast szczepionego Krasawicę Moskwy - ten też wart zakupu, choć myślę, że bardziej spodoba Ci się Katherine - robi wrażenie
.
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Monia, swego czasu widziałam u Ciebie śliczne, niebieskie bodziszki. Co to za odmiana? Zależy mi na obficie i długo kwitnących.
Jak będziesz miała fotkę "pod ręką", to poproszę
Jak będziesz miała fotkę "pod ręką", to poproszę
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Widzę że nie tylko mnie korci teraz przesadzanie
Mam cisy do zmiany miejscówki, przywiezione w listopadzie i prowizorycznie zadołowane. Myślę że też nie odczułyby zbyt mocno przesadzenia, przecież od listopada jeszcze się nie pozbierały więc....pewnie wezmę z ciebie przykład 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Ja mam dużo odmian bodziszków, ale niestety nie znam ich wszystkich imion, bo tabliczki się pogubiły. Niebieskie są niższe i wyższe nieco z tyłu. Kwitną dość długo. Moje ulubione to te niższe z ciemnymi żyłkami na płatkach - to bodziszek wspaniały geranium x magnificumAnaAn pisze:Monia, swego czasu widziałam u Ciebie śliczne, niebieskie bodziszki. Co to za odmiana? Zależy mi na obficie i długo kwitnących.
Jak będziesz miała fotkę "pod ręką", to poproszę


-- So 17 sty 2015 20:44 --
Działaj, działaj - szkoda tych pogodnych dni na siedzenie w domuApril pisze:Widzę że nie tylko mnie korci teraz przesadzanieMam cisy do zmiany miejscówki, przywiezione w listopadzie i prowizorycznie zadołowane. Myślę że też nie odczułyby zbyt mocno przesadzenia, przecież od listopada jeszcze się nie pozbierały więc....pewnie wezmę z ciebie przykład
My dzisiaj przesadziliśmy 5 szmaragdów, kalinę, jukkę i kilka innych drobiazgów. Zebrałam do taczek ziemię z kretowisk - było tego 7 pełniutkich taczek
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Zapewne się powtórzę, ale jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu 
fajnie się ogląda na zdjęciach kolejne etapy jego powstawania
fajnie się ogląda na zdjęciach kolejne etapy jego powstawania
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Szamanka pisze:Zapewne się powtórzę, ale jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu
fajnie się ogląda na zdjęciach kolejne etapy jego powstawania
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Aż się boję pomyśleć, ile pracy Cię czeka z budową murku. Jednak ze zdjęć wynika, że to może być doskonały pomysł na upiększenie i tak wspaniałego ogrodu
Do szczytnicy trzeba napisać prośbę o ofertę.
W tym roku skromniutko, ale zamówiłam kilka roślin.
Do szczytnicy trzeba napisać prośbę o ofertę.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Witaj, Ewuś - miło Cię widziećewamaj66 pisze:Aż się boję pomyśleć, ile pracy Cię czeka z budową murku. Jednak ze zdjęć wynika, że to może być doskonały pomysł na upiększenie i tak wspaniałego ogrodu![]()
Do szczytnicy trzeba napisać prośbę o ofertę.W tym roku skromniutko, ale zamówiłam kilka roślin.
Kwestia murku w zasadzie przesądzona
U Mariusza już złożyłam zamówienie - niewiele, bo kilka jeżówek i floksów, 2 agapanty, ale zawsze coś
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Ogłaszam koniec zimy
U mnie w domu pochowałam właśnie wszystkie ozdoby i zaczynam poszukiwanie wiosny . Póki co zakupiłam parę elementów dekoracyjnych i parę hiacyntów. Za kilka dni zrobi się bardziej wiosennie, co mnie cieszy
Za oknem wciąż mam pogodę niezbyt wiosenną - rano spadł nowy śnieg, ale za to w dzień robi się nieco cieplej i wszystko topnieje
Weekend spędziłam relaksacyjnie, obmyślając plany wiosennych przeróbek niektórych fragmentów ogrodu, planując wygląda murku i konieczne zakupy
. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym wytrzymała w postanowieniu niekupowania niczego - delikatnie i skromnie dokonałam zakupu kilku bylin - floksy, jeżówki, agapanty. Biorąc pod uwagę, że nieco wcześniej kupiłam przegorzany i ciemierniki, stwierdzam, że to jednak silniejsze ode mnie i trzeba to leczyć
A dopiero co zastanawiałam się, czy aby wszystko w porządku z Elwi, gdy obejrzałam Jej szaloną listę zakupów różanych
Tak to już chyba jest z zakręconymi ogrodowo
Zostawiam hiacyncika w pączkach i sztuczny bukszpanik, który w kilku szt. będzie dekoracją na wiosnę u mnie w domku


U mnie w domu pochowałam właśnie wszystkie ozdoby i zaczynam poszukiwanie wiosny . Póki co zakupiłam parę elementów dekoracyjnych i parę hiacyntów. Za kilka dni zrobi się bardziej wiosennie, co mnie cieszy
Za oknem wciąż mam pogodę niezbyt wiosenną - rano spadł nowy śnieg, ale za to w dzień robi się nieco cieplej i wszystko topnieje
Weekend spędziłam relaksacyjnie, obmyślając plany wiosennych przeróbek niektórych fragmentów ogrodu, planując wygląda murku i konieczne zakupy
A dopiero co zastanawiałam się, czy aby wszystko w porządku z Elwi, gdy obejrzałam Jej szaloną listę zakupów różanych
Tak to już chyba jest z zakręconymi ogrodowo
Zostawiam hiacyncika w pączkach i sztuczny bukszpanik, który w kilku szt. będzie dekoracją na wiosnę u mnie w domku


- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8
Moniś - czuję się wywołana do odpowiedzi
Nie tylko róże zakupiłam
Popełniłam jeszcze zamówienie liliowe i liliowcowe. No i wczoraj, o zgrozo
, jeszcze piwoniowe
Na szczęście te ostatnie do zapłaty w przyszłym miesiącu, bo teraz kasa wyszła (nie wiem jak to się stało???).
Jeszcze 14-go czytałam z niedowierzaniem o Twoich wyczynach z przesadzaniem, a w sobotę i ja się złamałam i pognałam do ogrodu z łopatą
Ogłaszasz koniec zimy? Jestem ZA
Piękny hiacyncik z ptaszkiem
Te sztuczne kule bukszpanowe są bardzo przyjemne, oglądam je najczęściej u fryzjerki
Bardzo skromne zakupy roślinne zrobiłaś, ale Ogród już masz tak dopieszczony, że nic dodać nic ująć
Jeszcze 14-go czytałam z niedowierzaniem o Twoich wyczynach z przesadzaniem, a w sobotę i ja się złamałam i pognałam do ogrodu z łopatą
Ogłaszasz koniec zimy? Jestem ZA
Piękny hiacyncik z ptaszkiem
Bardzo skromne zakupy roślinne zrobiłaś, ale Ogród już masz tak dopieszczony, że nic dodać nic ująć


