Agapant(Agapanthus) -uprawa,zimowanie,problemy
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Agapant - kłącze
Mój Agapant zimę spędza w pomieszczeniu widnym o temperaturze 8-10st.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7587
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Agapant - kłącze
Z ciekawostek o tym kwiatku powiem, że zapomniałam o nim i został do teraz w tunelu.
W grudniu jak nie było jeszcze mrozów, pomyślałam sobie, że niech jeszcze stoi sobie ( rośnie w doniczce),
ale na wszelki wypadek nałożyłam na niego drugą doniczkę, w razie przymrozków większych.
I właśnie dlatego zapomniałam. W tym tygodniu zaglądam do tunelu, patrzę na doniczki, a tam mój agapant.
I absolutna rewelacja bo nie przemarzł, a w międzyczasie były dwa znaczne spadki temp.do minus 15 stopni.
Liście były zmarznięte, wzięłam go do domu i jak odtajał to okazało się, że nie jest przemarznięty
W grudniu jak nie było jeszcze mrozów, pomyślałam sobie, że niech jeszcze stoi sobie ( rośnie w doniczce),
ale na wszelki wypadek nałożyłam na niego drugą doniczkę, w razie przymrozków większych.
I właśnie dlatego zapomniałam. W tym tygodniu zaglądam do tunelu, patrzę na doniczki, a tam mój agapant.
I absolutna rewelacja bo nie przemarzł, a w międzyczasie były dwa znaczne spadki temp.do minus 15 stopni.
Liście były zmarznięte, wzięłam go do domu i jak odtajał to okazało się, że nie jest przemarznięty

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Agapant - kłącze
W widnej piwnicy i temp. ok 15*C spędza co roku zimę.
Raz w miesiącu trochę podlany.
Kwitnie co roku.
Raz w miesiącu trochę podlany.
Kwitnie co roku.
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 1 lut 2012, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Agapant - kłącze
Mój niebieski też kwitnie każdego roku, rośnie w ciasnej donicy, zimuje na dość ciemnym korytarzu (poniżej 10 stopni). Przesadzam jak rozwali donicę, podlewam zimą minimalnie co 2 tygodnie, w lecie dostaje nawóz (biohumus).
W ubiegłym roku dowiedziałam się, że można je (okryte) pozostawiać na zimę w gruncie. Eksperymentalnie zostawiłam jednego wkopanego do gruntu i okrytego choiną. Zobaczymy czy się uda, tegoroczna zima dość łaskawa.
W ubiegłym roku dowiedziałam się, że można je (okryte) pozostawiać na zimę w gruncie. Eksperymentalnie zostawiłam jednego wkopanego do gruntu i okrytego choiną. Zobaczymy czy się uda, tegoroczna zima dość łaskawa.

Pozdrawiam
elka
elka
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
-
- 100p
- Posty: 146
- Od: 5 lut 2013, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Agapant - kłącze
Dostałam nasionka agapanta niebieskiego,mam problem bo nie mogę znalezc terminu siewu
.W większosci wiadomosci dotyczą uprawy rosliny duzej ,w doniczce.Proszę ,podpowiedzcie mi kiedy mam siac 


Marianna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Agapant - kłącze
Dziwaczek jestem ciekawa Twojego eksperymentu.
Koniecznie poinformuj wiosną o wynikach.
Koniecznie poinformuj wiosną o wynikach.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7587
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Agapant - kłącze
Dziwaczek, jeśli mnie w doniczce, na stole w tunelu nie przemarzł przy minus 16 stopniach, to i Twojemu nic nie będzie.
W tym roku też zrobię eksperyment i zostawię w gruncie.
szczytnica38 cudnie
W tym roku też zrobię eksperyment i zostawię w gruncie.
szczytnica38 cudnie

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Agapant - kłącze
Wyjątkowy okaz, mój biały zimuje, ale nie miał tyle kwiatów
. Jakim nawozem zasilasz agapantusy 


Pozdrawiam Bogdan
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 13 lut 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Agapant - kłącze
Dołączę do Waszego eksperymentu i swojego agapanta na przyszły rok zabezpieczę w gruncie, bo przechowywanie na zimnej klatce schodowej mu nie służy i pewnie dlatego słabo kwitnie.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Agapant - kłącze
Ja już próbowałam eksperymentować i zostawiłam agapanty w gruncie - nie przeżył
Teraz mam jeden w domu a drugi w piwnicy 


-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
Re: Agapant - kłącze
W zasadzie dostaje to co inni, czyli jak podlewam nawozem kwitnące balkonowe to i agapanty dostaną trochę roztworu. Stosuję nawóz UNIVERSOL.karlor pisze: Jakim nawozem zasilasz agapantusy
Re: Agapant - kłącze
Dzięki za odpowiedź, ja też podlewałem dla kwitnących i niebieski nie zakwitł 

Pozdrawiam Bogdan
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
Re: Agapant - kłącze
Z własnej obserwacji zauważyłem różnice w zakwitaniu młodych roślin - niektóre potrafią zakwitać już w drugim roku, inne słabiej, PETER PAN zakwitł tylko 1 na 100, przynajmniej zobaczyłem jak wygląda w realu 

Re: Agapant - kłącze
Czy masz więcej odmian agapantów ? Ja w ub.r. kupiłem kilka, ale kwiatów jeszcze nie było. Myślę, że jak przeżyją zimę, to pokażą się w całej okazałości 

Pozdrawiam Bogdan