Iwonka Cebula niestety nie pomogła, codziennie niszczę tym kanaliom korytarze i kopce i codziennie robią nowe, na szczęście w tych samych miejscach. Chyba z moją cebulą było coś nie tak bo skoro mi jej smród nie przeszkadzał - a na cebule jestem bardzo przewrażliwiony - to kretom tym bardziej. Mimo tego wyrzuciły ją z korytarzy na ziemię.
Ewa zauważyłem, że one mają swoje miejsca i za nic nie pójdą dalej, mogłyby się przenieść na warzywnik a tam jakby je jakaś niewidzialna ręka odganiała i wracają na podwórko. A największe nerwy mam bo to są takie zawistne france , że akurat ryją pod malutkimi funkiami z zamówienia, sadzonymi zeszłego lata.
Marysiu Maśka One się teraz dopiero uaktywniły, zapowiadają od końca stycznia zimę to może dadzą sobie spokój z ryciem?
Marysiu Mufko Wtykałem już tuje, też nie pomogło, muszę spróbować z karbidem (tylko go trzeba pierw zdobyć) i ze smalcem. Wiosną będę lać bzem czarnym, może znów się go będą bały.
Iwonka Co ja bym dał żeby mi sąsiad krety powybijał...niestety nie mam bezpośrednio sąsiadów. To może pożycz swojego
Mysiu witam Cię bardzo serdecznie. Zdjęć z ogrodu ostatnio mało wstawiam bo nic się nie dzieje, no oprócz dzisiejszego dnia bo pierw zacząłem szykować kwaśne stanowisko pod błotnię ,którą kupię w maju, wlałem do dołka 8 słoików z kawą i 2 z zepsutymi powidłami, powinno zakwasić. Oprócz tego od jesieni zabieram się za wykopanie 2 świerków i dziś nadszedł ich kres. Podejrzewam, że i tak kiedyś by je jakiś silny wiatr przewrócił. To miejsce po świerkach
A to ja z moimi trofeami
Ich gałęzie jeszcze się przydadzą w razie mrozów. Na ich miejsce wiosną wsadzę topolę wielkolistną. Mimo bardzo wysokich temperatur do kwitnienia szykuje się tylko 1 ciemiernik i pierwiosnek
Koty ciepła nie odczuwają bo ciągle śpią w domu, nawet Darmokot regularnie co drugą noc spędza u mnie
I z dnia na dzień modlę się żeby taka zima trwała do samego końca. Wiem, że to niemożliwe ale zawsze można pomarzyć
