Teresko witam Cię dzisiaj w Twoim pięknym wątku Miło Cię widzieć
Dalie masz śliczne .Mam trochę zaległości no forum . powoli będę nadrabiać .
Też mam nasionka powojnika bylinowego i nie wiem kiedy go siać ,a może by tak zapytać Krysichrytin bo od niej je mam .
Teresko miłego dnia Ci życzę i zdróweczka dla Ciebie i rodzinki
Witam wszystkich w ten piękny słoneczny dzień Jadziu no widzisz jaka wspaniała myśl dzięki - człowiek się uczy do śmierci .
Ja też na razie nic nie siałam ale jak mam takie nasionka które trzeba przemrozić to muszę je wykorzystać
Do gruntu mam sporo - obym miała siłę nad tym wszystkim zapanować . Dorotko dzięki dzisiaj wysiej Iwonko To ja też tak zrobię Witaj Alu Dziękuje Ci bardzo . Ja mam kilka rodzajów powojnika i dlatego nie wiem czy wszystkie trzeba stratyfikować ? Są różne szkoły i co innego piszą
Zaległości na pewno nadrobisz - powolutku
Jestem z Tobą cały czas trzymaj się - dużo sił i zdrówka dla Ciebie i całej rodziny
Wszystkim życzę miłego i dnia
Tereniu- tak wcześnie to pelargonie można siać - w ubiegłym roku zebrałam kilta nasion i kolezanka siała je waśnie w styczniu - bo ja jak kiedyś siałam w marcu to zakwitły dopiero w czerwcu- więc radziłam jej w styczniu i to była bardzo dobra rada- a moje nasiona powschodziły lepiej niż kupne, które są bardzo drogie ok. 1 zł za szt.
Witaj Tereniu,piękną masz dalię na pierwszym zdjęciu,jej porcelanowy kolor mnie powalił,uwielbiam takiego koloru róże ,ale ,że dalia też może mieć taki kolor nie widziałam nigdy,a Ty w daliach świetnie wyglądasz,aż się do Ciebie odśmiechnęłam,pozdrawiam i buziaki
Witaj Gosiu Tak u mnie wiosna , dzisiaj była , choć już się zachmurzyło .
Nasionka wezmę Ci jutro - już naszykowałam żeby nie zapomnieć Ewuniu witam i dziękuję
Już wczoraj wysiałam : kilka powojników , jagodę goi , Inkarwile - zostawiłam na działce niech przemarzną
Pozdrawiam Beatko pelargonii nie mam ale mam jeszcze sporo nasionek do wysiania np. begonie stale kwitnącą , już trzeba wysiać - ale ta to już w domu na parapet
Sama zbierałaś nasionka pelargonii ??? muszę spróbować . Ewuniu mnie też łapki świerzbią , dlatego już zaczynam Marto witam Dziękuje Ci bardzo - to jakieś stare odmiany dali ale mnie też się podobają . Ja też się do Ciebie uśmiecham .
Tereniu- nasiona pelrgonii to trzeba szukać - nie obrywać przekwitych kwiatów takich z "bocianami" - jak bardzo denerwują te przekwitnięte to zrywałam z całą łodyżką i stały w wodzie aż dojrzeją- póżniej z bocinów wyciągać po 2 nasionka - troszkę pracy- chyba dlatego takie drogie. Łatwiej jest robić sadzonki i teraz będę szukać sadzonek z serii stellar o takich postrzępionych liściach i kwiatkach, dostałam też sadzonkę pelargonii Vancuwer - mam nadzieję, że ją rozmnożę i będę sadzić ją przed domem od połłudniowej strony - wygląda jak żurawka. Begonie u mnie nie rosną - za dużo słońca - kiedyś miałam na tarasie od północnej strony - ale teraz tam mam bluszcz i winogrono - na kwiaty już nie ma miejsca
Danusiu witam Oj wzięło , wzięło już zaczęłam a kiedy skończę to nie wiem Beatko dzięki za wyjaśnienie - takie bociany czasami były ale nie pomyślałam żeby wyjąc nasionka Ja tez zawsze robię sadzonki , mam dwie z tymi postrzępionymi liśćmi ale jakieś marniutkie - oby mi nie padały , bo dożo koleusów nie przetrwała i już po nich
Ja pierwszy raz będę wysiewać begonie , sadzonki owszem miałam i ładne były i kwitły
pelargonii Vancuwe - jest cudna jak spotkam to sobie sprawię . Iwonko ja też się cieszę i też tak powolutku ruszam , może się rozkręcę Witaj Aluniu Bardzo Ci dziękuje i wzajemnie
Tereniu! śliczne powojniki. Czytam ,ze będziesz też wysiewała pelargonie. Ja też zamierzam we wtorek kupić , bo dopiero dotrze dostawa. Te wysiewane z zebranych nasion nie są już tak atrakcyjne, nie powtarzają cech rośliny matecznej.
Pozdrawiam cieplutko!