
Pospacerowałam po Twoim wątku i muszę powiedzieć, że urzekło mnie Twoje niesamowite poczucie humoru. Takie swobodne, lekkie, nieuchwytne... jednym słowem: niepowtarzalne
Ale żeby nie było łatwo - mam pytanie ( tylko się nie śmiej ): co to są te woreczki strunowe?
Ja też jestem miłośniczką fiołków,też je rozmnażam z listków, tylko że wkładam listki do wody i baaardzo dłuuugo muszę czekać na korzonki. Jeśli dobrze zrozumiałam, Ty masz inny, szybszy sposób.
O co chodzi z tymi woreczkami? Oświeć mnie, proszę
