do tego można trafić na niezłe promocje: żyliska różowego (ok 40 cm wysokości) nabyłam za jedyne 3.99 zł 
Aniu, nie wiem dlaczego tak przejmujesz się anemonami. One są bardziej wytrzymałe niż nam się wydaje. Wsadzałam je 3 lata temu i nie okrywam zupełnie niczym, a co roku pięknie kwitną
Co to ja jeszcze miałam napisać... a tak, szykujesz się na kupowanie kolejnych The Fairy? zaczekaj do wiosny i odwiedź koniecznie OBI. W tamtym roku mieli pokaźną kolekcję róż licencjonowanych min The Fairy za jedyne 6.99 szt. W ubiegłym sezonie kupiłam Arthur Bell, Luise Odier i Rhapsody in Blue i wszystkie okazały się zgodne odmianowo.
Jakoś mikołajek kojarzył mi się z niższym i bardziej zwartym pokrojem, Twój jest taki dostojny. 
Listę przedstawię bliżej wiosny. 
Podniosłaś mnie na duchu pięknymi irysami i dyskusją o hortensjach. 
W nocy mało spałam, tak wiało, że rano sprzątaliśmy gałęzie, które lądowały na naszej działce. 
. 
A tak na serio, to mam nadzieję, że nic one Wam nie uszkodziły. 
Już miałam anemony w ręce ale w ostatniej chwili odłożyłam na półkę.Kiedy następnego dnia po nie pojechałam to nie było już po nich śladu 
Zwyczajowo kiedy waham się czy kupić jakąś roślinę to M mówi: kupuj bo jak nie weźmiesz teraz to i tak później po nie przyjedziesz a tak zaoszczędzimy drogi 
