
Pod Jesionem cz. 3
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Pod Jesionem cz. 3
Cześć Reniu przykryło nam wszystko białym puchem zima . 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 3
Szczęśliwego Nowego Roku i żebyś częściej z nami przebywała 

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 3
Witam serdecznie wszystkich gości!
Wszelkiej pomyślności i zdrówka życzę!

Wszelkiej pomyślności i zdrówka życzę!

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pod Jesionem cz. 3

Ja szaleję z różami. Miejsca coraz mniej, ale chciejstwa są duże.
W kwietniu jadę do Sierpca sadzić róże w ogrodzie przyjaciół.
Może..........


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 3
Tosieńko! Koniecznie!
Rozsmakowałam się ostatnio jeszcze bardziej w różowym winie, ale o tym nie teraz...
Biorę się za te ogródki, bo do tej pory nic nie zdziałałam... Brak mi weny...mam ogólnie wizję, ale...
Najgorsze, że posiałam zrobiony wcześniej plan ogródka u Teściowej.
Jest tak mały, że prawie go pamiętam
ale jednak tylko prawie...



Biorę się za te ogródki, bo do tej pory nic nie zdziałałam... Brak mi weny...mam ogólnie wizję, ale...

Najgorsze, że posiałam zrobiony wcześniej plan ogródka u Teściowej.


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Pod Jesionem cz. 3
Jak mnie dawno tu nie było...Teraz muszę nadrobić zaległości bo jak nastanie ciepełko to klawiatura znowu się kurzem pokryje i nie będzie czasu na Fo...
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 3
Renatko teraz tylko odpoczywaj, no marzyć możesz, nawet wskazane.



- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pod Jesionem cz. 3
Brakuje sił, czasu albo weny?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 3
Aneczko!
Wszystkiego! A najbardziej...zdrowia i sprzętu! Mój laptop ma 8 lat i ostatnia awaria prądu po prostu dobiła mi kolejną baterię (i to całkiem nową).
Chwilkę mi zajęło połapanie się, że bez niej będzie działać
bo poprzednio nie miałam takich problemów (były całkiem inne
).
W ostatnim czasie padł mi smartfon, tablet, suszarka, robot, aparat, laptop.... a to straty z okresu od 1 grudnia...
Pewnie bym to odreagowała w ogrodzie gdyby nie fakt, ze jest zima i mam zapalenie krtani i zatok równocześnie... w tym roku pierwsza choroba, a że dopadła mnie 3 stycznia... a poprzednia zakończyła sie ok 20 grudnia (od 10 października...
).
Dotarły do mnie jednak zakupy ,,metalowe" do ogrodu i cieszę się jak dzieciak.
fotorelacja najdalej jutro. (naprawa aparatu na gwarancji jedyne 220 zł...
)
P.S. Choroba zmusiła mnie do wizyty w Płocku ... i choć w naszych sklepach nie ma jeszcze praktycznie nowych nasion... ja wróciłam z reklamówką zakupów nasionkowych... ot warzywka, kilka ziółek i kwiatków... ale słowo: głównie warzywka
bo tych 19 opakowań kwiatków to się nie liczy... nic ciekawego same klasyki na uzupełnienie zapasów...
5000 postów...jak ten czas leci...

Wszystkiego! A najbardziej...zdrowia i sprzętu! Mój laptop ma 8 lat i ostatnia awaria prądu po prostu dobiła mi kolejną baterię (i to całkiem nową).



W ostatnim czasie padł mi smartfon, tablet, suszarka, robot, aparat, laptop.... a to straty z okresu od 1 grudnia...

Pewnie bym to odreagowała w ogrodzie gdyby nie fakt, ze jest zima i mam zapalenie krtani i zatok równocześnie... w tym roku pierwsza choroba, a że dopadła mnie 3 stycznia... a poprzednia zakończyła sie ok 20 grudnia (od 10 października...

Dotarły do mnie jednak zakupy ,,metalowe" do ogrodu i cieszę się jak dzieciak.


P.S. Choroba zmusiła mnie do wizyty w Płocku ... i choć w naszych sklepach nie ma jeszcze praktycznie nowych nasion... ja wróciłam z reklamówką zakupów nasionkowych... ot warzywka, kilka ziółek i kwiatków... ale słowo: głównie warzywka

5000 postów...jak ten czas leci...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod Jesionem cz. 3
Renatko, choróbska nie zazdroszczę. Wiem co to zapalenie zatok, bo jak mnie takowe dopadało to kilka dni wycięte z życiorysu. I tak było cyklicznie
Dopiero jak się zawzięłam i poszłam do laryngologa tak przepisał mi coś o końskiej dawce i od tamtego czasu mam spokój
zemsta elektroniki też mnie ostatnio dopadła, ale całe szczęście eM wszystkiemu zaradził. Czytam o tych twoich "warzywnych" nasionkach i śmiać mi się chce. Ostatnio w Kauflandzie dopadłam stoisko z nasionami i dzielnie przeszłam obok zgarniając niby przypadkiem jeżówkę, ostróżkę letnią i chabra cesarskiego.. nie żeby mi były potrzebne, ale jak już zobaczyłam te kolorowe opakowania, a jestem na takim kwiatowym głodzie
P>S. A jak tam mają się twoje wiosenne zamówienia?? Czy już coś skompletowane? wiesz że w BR trwa przedsezonowa promocja




P>S. A jak tam mają się twoje wiosenne zamówienia?? Czy już coś skompletowane? wiesz że w BR trwa przedsezonowa promocja

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 3
Sabinko! Kilkudniowe? U mnie poprzednia choroba trwała nieprzerwanie 10.10-20.12
O ilości antybiotyków, którymi mnie w tym czasie faszerowali, o ilości miodu i czosnku, którym ja się faszerowałam pisać już nie będę
O mojej ulubionej szkółce czyli BR pamiętam...
Aż się boję jakie zamówienie złoże....
i na wszelki wypadek już podpytywałam H kiedy wybieramy się na ,,Szlak Orlich Gniazd"
ale nie dał się nabrać i z marszu zapytał kiedy potrzebuję odebrać roślinki...
Co do zakupu nasionek, to mam już ustalony status ciężkie uzależnienie... a tyle pokus...


O mojej ulubionej szkółce czyli BR pamiętam...




Co do zakupu nasionek, to mam już ustalony status ciężkie uzależnienie... a tyle pokus...

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pod Jesionem cz. 3
Wiem Reniu o czym piszesz.
Moja rodzinka zaczeła chorowac w Wigilie, ciagneło sie do Nowego Roku az 3 stycznia wszyscy - cała czwórka wyladowała na ostrym dyzurze w szpitalu - gardła, migdały, kaszel (straszny kaszel, zaworki puszczaja w dwie strony) i uszy. Bez goraczki - tzn dzieci marudzą, nudzi im się, boli. Nie chca leżeć w łózkach, spac, tylko marudzą. każdy antybiotyk i cos jeszcze w aptece zostało 400 zł
Nic tak nie bolało, jak apteka. Ostre, wieloogniskowe zapalenie górnych dróg oddechowych - pierwszy raz cała rodzina w jednym wspólnym łózku przed TV. Ostatnie antybiotyki bralismy 8 stycznia. Świeta i Nowy Rok niezapomniane. A na dworze słońce, zero wiatru i dzis 15 stopni - poszłabym na działke, ale jeszcze kiepsko się czuję.
Moja rodzinka zaczeła chorowac w Wigilie, ciagneło sie do Nowego Roku az 3 stycznia wszyscy - cała czwórka wyladowała na ostrym dyzurze w szpitalu - gardła, migdały, kaszel (straszny kaszel, zaworki puszczaja w dwie strony) i uszy. Bez goraczki - tzn dzieci marudzą, nudzi im się, boli. Nie chca leżeć w łózkach, spac, tylko marudzą. każdy antybiotyk i cos jeszcze w aptece zostało 400 zł

Nic tak nie bolało, jak apteka. Ostre, wieloogniskowe zapalenie górnych dróg oddechowych - pierwszy raz cała rodzina w jednym wspólnym łózku przed TV. Ostatnie antybiotyki bralismy 8 stycznia. Świeta i Nowy Rok niezapomniane. A na dworze słońce, zero wiatru i dzis 15 stopni - poszłabym na działke, ale jeszcze kiepsko się czuję.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 3
Renatko!
Dużo zdrowia życzę 
bardzo jestem ciekawa na tą relację, bo w tym roku mam zamiar urządzać ogród w różne takie m.in solidną pergolę. W okresie świąteczno noworocznym padła mi zmywarka, suszarka i młynek ...nie jesteś osamotnionaDotarły do mnie jednak zakupy ,,metalowe" do ogrodu i cieszę się jak dzieciak.fotorelacja najdalej jutro.


- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 3
Aniu!... Wiem o czym piszesz...wielkakulka pisze: kaszel (straszny kaszel, zaworki puszczaja w dwie strony) każdy antybiotyk i cos jeszcze w aptece zostało 400 zł![]()
Nic tak nie bolało, jak apteka. .


A w aptece na własne recepty plus coś od żołądka dla H 486 PLN !!! (i to po rabacie!) - a miałam w zeszłym roku wyrzuty sumienia, że kilka roślinek kupiłam

Oby do wiosny...

Marysiu!!!Maska pisze:Renatko!bardzo jestem ciekawa na tą relację, bo w tym roku mam zamiar urządzać ogród w różne takie m.in solidną pergolę. W okresie świąteczno noworocznym padła mi zmywarka, suszarka i młynek ...nie jesteś osamotnionaDotarły do mnie jednak zakupy ,,metalowe" do ogrodu i cieszę się jak dzieciak.fotorelacja najdalej jutro.
Dużo zdrowia życzę




Co do ,,metalowych" to ciężko coś przyzwoitego i niedrogiego trafić



Ja do tego roku nie miałam poza jedną pergolą z kwasówki nawet jednego elementu, który mógł mi posłużyć jako wsparcie dla roślinek


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 3
Otóż to mam taką z Ldl i niby rok przetrwała, ale te wiatry zrobiły swoje i nie wiem czy da się z powrotem skręcić. Chyba wiem gdzie licytowałaś i coś mi nawet uciekło przez skąpstwo
Jednak jako podpory to mi się wydaje za delikatne. Solidne są bardzo drogie, to już chyba lepiej znaleźć spawacza i pokombinować coś, ale w mojej wsi dwaj dobrze niegdyś spawacze kończą się przez nadużywanie 

