Zima wraca w moje strony, bo za oknem sypie drobniutki ale śnieżek, a w ogrodzie już po nocy było biało. Jednak to tylko w mojej wsi bo już dwa kilometry dalej nie ma śladu śniegu a pada mroźny deszcz
Krysiu bardzo dziękuję i ogromnie mnie to cieszy, bo ja też lubię robić zdjęcia wstającego słońca. Niestety ostatnio chmury wygrywają

Przez dwa lata poszalałam z różami, ale teraz będę kupować rozważnie, bo ilościowo to już jestem zaspokojona
Serdeczności przesyłam
Alu dziękuję ale ani słońca ani jajek...no nie licząc tych co kupiłam na targu

Ale witam Cię serdecznie
Tereniu witaj
Mam nadzieję, że wiatr u Ciebie już zelżał i nie narobi szkód, a roślinki w szklarence możesz nawet tymi szybkami zabezpieczyć żeby przetrwały. Ty masz tyle skarbów

Dobrego dnia !
No to jak się powiedziało a trzeba powiedzieć b
Dzisiaj dwie róże kupione razem
Graham Thomas i
Abraham Darby i zawsze muszę się zastanowić, która jest która. AD od razu ładnie się przyjął i rósł. Chyba dostał dobre miejsce chociaż jest tu w większości cień rzucany przez ogromne sosny sąsiada, ale jemu to pasuje. Natomiast GT po pierwszych kwiatkach poszedł w dziczkę, podkładka zdominowała roślinę i dostałam drugi egzemplarz, ale od razu silny i mocno rosnący, co widać na zdjęciach. Jest to pierwszy rok krzewu w moim ogrodzie.
koniec października
I przedstawię jeszcze jedną różę
Queen Blue, różę kontrowersyjną, bo nie jestem przekonana do jej niebieskości ...za bardzo zimna. Ma jednak zalety nie rośnie za wysoko (przynajmniej jak na razie) i kwiaty długo się utrzymują. Powtarza kwitnienie i mam nadzieję że przetrwa zimę, bo jednak zostanie u mnie
cdn. Dziękuję za uwagę!