Działeczka Erazma i nie tylko ... 1 cz.
- 
				Ogrodnik111
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 41
- Od: 8 sty 2007, o 18:17
- Lokalizacja: Oleśnica
- 
				Ogrodnik111
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 41
- Od: 8 sty 2007, o 18:17
- Lokalizacja: Oleśnica
Jeżeli nie uda ci się utrzymać niskiej temp to oczywiste jest że roślinka zaczyna wegetacje a więc bez światełka to nic z tego nie wyjdzie. Jeżeli masz typową piwnicę w bloku to domyślam się że jest tam za ciepło z powodu instalacji która wam doprowadza ciepełko do mieszkańErazm pisze: Jest to typowy korytarz piwniczny w bloku (korytarz jest na 4 piwnice i przedzielony drzwiami od głównego korytarza) i typowe małe okienko piwniczne na korytarzu (40 x 80cm). By zapewnić temperaturę jaką podajesz musiałbym zainstalować chłodziarkę w piwnicy. Na dworze jest przecież ostatnio powyżej 10 stopni. By spadła temperatura w tym korytarzu (w piwnicy jest wyższa zawsze o parę stopni niż na dworze) musi być lekko uchylone okno - w nocy jest chłodniej i przy otwartym oknie spada też temperatura w piwnicy.Piwnice są bez okien więc przetrzymywałem ją w ciemnościach....Ze zdjęć które pokazałeś wygląda że było na pewno za ciemno...
 nie karze Ci stawiać klimatyzatora ale znaleźć miejsce  widne o stałej niskiej temp.  Datura to jedna z tych roślinek które ciężko  przechować w miejscach takich jak twoje więc albo poszukaj innego miejsca albo daj ją na przechowanie komuś kto ma do tego warunki  8)
 nie karze Ci stawiać klimatyzatora ale znaleźć miejsce  widne o stałej niskiej temp.  Datura to jedna z tych roślinek które ciężko  przechować w miejscach takich jak twoje więc albo poszukaj innego miejsca albo daj ją na przechowanie komuś kto ma do tego warunki  8)Ogrodnik
			
						- Yaro32
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Niestety to co u jednego jest bardzo skuteczne u mnie przestało działać. Kret kopie w sąsiedztwie puszek na drutach. wieje cały czas, puszki stukają, ze słychać je z nawet z dużej odległości. Na krecie nie robi to jednak większego wrażenia.
			
			
									
						
							Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
			
						Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- Yaro32
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Łatwo to niestety stwierdzić.Mariola54 pisze:To masz problem.Yaro32 pisze:Niestety to co u jednego jest bardzo skuteczne u mnie przestało działać. Kret kopie w sąsiedztwie puszek na drutach. wieje cały czas, puszki stukają, ze słychać je z nawet z dużej odległości. Na krecie nie robi to jednak większego wrażenia.
 Dlatego na pewno nie będę działał w stronę aby krety panoszyły się na działce. szkoda , że w tej walce nie wspierają mnie sąsiedzi, którzy mają gdzieś ładne trawniki i rabatki. Dlatego ta walka będzie długa i żmudna niestety. Oby z efektami.
 Dlatego na pewno nie będę działał w stronę aby krety panoszyły się na działce. szkoda , że w tej walce nie wspierają mnie sąsiedzi, którzy mają gdzieś ładne trawniki i rabatki. Dlatego ta walka będzie długa i żmudna niestety. Oby z efektami.  
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
			
						Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- Wisienka
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
No tak Andrzeju - gdyby to był marzec, pewnie cieszylibyśmy się, że taki ciepły
i że ładnie rośliny "ruszyły".
A teraz to tylko możemy mieć nadzieję, że nie będzie już dużych mrozów.
Szkoda, że nie mogę zastosować Twojego sposobu na krety
- sąsiedzi chyba by się wściekli, gdyby ciągle im coś stukało.
Czy będziesz w tym roku podcinał gałęzie drzewek owocowych, a jeżeli tak to kiedy?
Pooglądałam sobie, jak wyglądają korony Twoich drzew. Czy stosowałeś może zapałki,
żeby było więcej poziomych gałęzi?
Hm... albo o tym czytałam gdzieś w czasopismach czy książkach, albo Ty o tym pisałeś?
			
			
									
						
							i że ładnie rośliny "ruszyły".
A teraz to tylko możemy mieć nadzieję, że nie będzie już dużych mrozów.
Szkoda, że nie mogę zastosować Twojego sposobu na krety
- sąsiedzi chyba by się wściekli, gdyby ciągle im coś stukało.
Czy będziesz w tym roku podcinał gałęzie drzewek owocowych, a jeżeli tak to kiedy?
Pooglądałam sobie, jak wyglądają korony Twoich drzew. Czy stosowałeś może zapałki,
żeby było więcej poziomych gałęzi?
Hm... albo o tym czytałam gdzieś w czasopismach czy książkach, albo Ty o tym pisałeś?

Pozdrawiam serdecznie
			
						- 
				Erazm
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7003
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
By gałęzie nie rosły pionowo stosowałem spinacze przy małych gałązkach. Przy większych sznurki do których przywiązywałem kamienie lub wypełnione betonem puszki po piwie. Przycinanie gałęzi wykonam chyba w lutym lub na początku marca. Zależy to od pogody- gdy minie niebezpieczeństwo silnych mrozów. Poczytaj o cięciu http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/ciecie.html
 

			
			
									
						
							
Pozdrawiam Andrzej.
			
						
 Bez zimy sobie poradzimy
 Bez zimy sobie poradzimy  
  




 
  



 
 
		
