Danusia Mój ogród cz.4

[chalaputkowo]

Oj Danuśka , Danuśka ... pamiętaj daleko nie mam , jak i Ty do mnie Zapraszam . Z begoniami niestety , jak ze wszystkim , dopiero się uczę , nie podpowiem a chętnie czegoś więcej się dowiem , ktoś już nawet pisał że czas begonie wsadzić do doniczek

[Tacca]

Monika, jak będziesz w okolicy, zapraszam. O begoniach muszę poczytać w necie, może jeszcze Maja się odezwie.

[Tacca]

Poczytałam i już wiem że begonie można rozcinać, tylko miejsce cięcia trzeba zasmarować węglem drzewnym, ale ja swoich nie będę cięła. Mam dużą donicę. Jutro wsazdę do doniczek niech sobie rosną.

[Beaby]

Danusiu - wypróbuję Twój sposób z podwójną tacką, wg mnie pomysł bardzo dobry.

A z begoniami ja nie walczę, zawsze nowe...
Ale moja sąsiadka zostawia w tej samej doniczce z roku na rok - problem / nie problem w tym, że begonia cały czas ma liście, nawet teraz mają ponad 20 cm... No coś pięknego! Jedna begonia to ok 80 cm szerokości i pół metra wysokości.
Aż nie do uwierzenia gdybym tego nie widziała
Obiecała mi, że zaprowadzi mnie do kobiety, która od lat sprzedaje takie sadzonki

[JAKUCH]

Ja swoje bulwki begoniowe zostawiam w ziemi i daję do chłodnego korytarza .Będę musiała tam zajrzeć co z nimi ,bo temperatura jaka jest każdy widzi .Mam nadzieję ,ze sie nie obudziły Dopiero wiosna wyciągam i sadzę w nowej ziemi

[Margita]

Super wymyśliłaś tacki na rozsady. Muszę i ja spróbować. Trzymam kciuki za begonie. Miałam te kwiaty, ale jako jednoroczne, niestety.

[Andzia84]

Danusiu-Mogę być i Anetką A swoją drogą-ja też zawsze używam tych tacek po włoszczyźnie lub mięsie do robienia rozsad. Najpierw dziurawię je rozpalonym do czerwoności drutem, a później rozstawiam na parapecie na kilkukrotnie złożonych ręcznikach lub ścierkach, które wchłaniają nadmiar wilgoci
Pozdrawiam Cię gorąco w ten strasznie wietrzny dzień

[Tacca]

Beatko, Jadziu, ja w ubiegłym roku kupiłam w środku lata cebulki na wyprzedaży, stały w małych doniczkach i nawet zakwitły pod koniec lata. Żółte zwisające. Sąsiadka mi podpowiedziała żebym włożyła do pudełka po bytach i tak zrobiłam , stały pod schodami na płytkach, bo w domy mam ciepło. Nie wiem jakim sposobem teraz jak wyjęłam to jedna bulwa jest całkiem pokaźnych rozmiarów, będzie jak znalazł do mojej "filiżanki". Wsadziłam już do doniczek mam chyba 8 szt. Dwie donice mam. Mogę najwyżej 4 szt tam zmieścić, a resztę nie wiem gdzie posadzę. Zakładam oczywiście że wszystkie się wyklują i będą ładne.
Margita, próbuj, będziesz zadowolona.
Aniu wybacz, gapa czasem jestem. Ja tacki też dziurawię rozgrzanym żelazem, ale ręczniki papierowe u mnie odpadają. Tacki tak dopasowuję żeby jedna była o połowę niższa od drugiej. Wtedy nadmiar wody ma gdzie spłynąć. Chodzi mi też o to , że przy podlewaniu ziemia się wychlapuje i bardzo zbiją. Moczę rośliny ok 15-20 min bo tyle potrzeba żeby rośliny dobrze się napiły, wtedy pojenie roślin wystarczy robić raz na kilka dni, szczególnie to jest przydatne przy ukorzenianiu. Nie muszę nakładać kapturków do którymi ziemia potrafi pleśnieć. Liście nie brudzą się ziemią.

[iwona0042]

Witaj Danusiu, jak Xawery, rozrabiał u Was?, ja ciekawa jestem co na działce, martwię się trochę, ale dziś nie byłam w stanie się wybrać, senna cały dzień laziłam

[Tacca]

Iwonko, u mnie nie ma szkód, w okolicy też nie było źle, to i u Ciebie będzie dobrze.

[iwona0042]

Mam nadzieję Danusiu, mam nadzieję

[JAKUCH]

Poszłam oczywiście zobaczyć co słychać u moich begonii i nie tylko .Musiałam zanieść tam również ślimaka ,więc nie muszę nawet pisać co zastałam .Cebulki Ismeny wygryzione, a wszystko było błyszczące od ślimaczego śluzu Nie zaglądałam już dalej bo musiałabym wszystko wykopać, a na to nie miałam czasu .Jutro dokładnie obejrzę, ale już mam dosyć .Potem długaśne białe zdziczałe łodyżki chyba z begonii też zauważyłam .Kurcze bałam się dać do piwnicy ,żeby mi nie zmarzło, a tu masz

[chalaputkowo]

Bardzo trudno przewidzieć co się stanie , u mnie w garażu też ciepło i aż boję się zaglądać co mogę zastać , co prawda tylko mieczyki , dalie i canny , no na parapecie jeszcze pelargonie ale one jakoś dają radę . Jutro sprawdzę tą jedną begonię co mam ją też w garażu ale nie wróżę nic dobrego

[Tacca]

Iwonko, cały czas wieje, ale będzie dobrze.
Jadziu, ja dziś przesadzałam polygalę, pod szyszkami było pełno ślimaków, wiosną jak ruszą do ataku to będzie źle. Jesienią kupiłam 1 kg ślimakolu, zastanawiałam się kiedy to zużyję, a widzisz jak się teraz przyda, szczególnie na golasy, one siedzą w ziemi i tylko w nocy wyłażą i szkody czynią. Jak się tylko ociepli, to znaczy bliżej wiosny jak będzie to ruszam na wojnę z tymi paskudami.
Monisiu, bądź dobrej myśli. Moje begonie już w doniczkach, jak się tak pchają na świat to co im będę żałowała. Czytałam w necie że już czas na wysadzanie begonii. Ta jest spora, inne są znacznie mniejsze, ale do wiosny może urosną.


Żeby nie zalać paneli, ustawiłam doniczki na wycieraczce samochodowej, jak dobrze że ich nie wyrzuciłam, zapas z poprzedniego samochodu.

[Maska]

No proszę u Danusi wiosna, wiosna wymuszona Będziesz miała wcześniej kwiaty, a stoją blisko okna to się nie powyciągają