Magda,
Mickiewicz chyba słabym ogrodnikiem był
Komu ślubny splatasz wieniec
Z róż, liliji i tymianka?
Chciałabym taki wieniec zobaczyć, ale raczej nie zakładać.
Wiejskie ogródki bardzo lubię, moi dziadkowi pochodzą z Lubelszczyzny, z dzieciństwa pamiętam przede wszystkim bujne lilie św. Józefa, które Babcia miała w ogródku. Mnie do tej pory nie udało się ich mieć.
Poza tym przepiękne dalie - zawsze obecne w bukiecie na Matki Boskiej Zielnej, floksy, pomarańczowe liliowce, groszek pachnący, wiosną mnóstwo narcyzów. Róże pojawiły się dużo później, to już chyba Babci przywiozły je jej córki.
A w wiejskie ogródki, podczas podróży zaglądam namiętnie. Czasem można spotkać jeszcze jakiś opuszczony wiejski dom, z przedogródkiem nie tkniętym tują, zarosłym, ale w którym widać jeszcze założenia dawnych nasadzeń.