Mój zielony świat cz.4
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój zielony świat cz.4
Aniu
a któż lubi szarzyznę , wiadomo że lepiej patrzeć na letnie kolorki , a u Ciebie zawsze jest co oglądać i wspominać , dzięki czemu do lata jakby bliżej
więcej jeszcze takich wspaniałości życzę Ci w tym Nowym Roczku
Głowa do góry do wiosny coraz , coraz bliżej , czas wielkiej pracy ale jakże przez nas wszystkich wyczekiwanej , och 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój zielony świat cz.4
Ale te rabaty są piękne. Bardzo podobają mi się te dalsze plany pełne kwiatów.
Wygląda to cudownie
Wygląda to cudownie
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mój zielony świat cz.4
Wracam do swoich i nadrabiam zaległości, sporo się u Ciebie działo 
- juni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój zielony świat cz.4
Dzisiaj znowu wieje ,ciśnienie spada.
Piękne zdjęcia.
Czy zrostkę siejesz co roku ?Moja się wyprowadziła.
Piękne zdjęcia.
Czy zrostkę siejesz co roku ?Moja się wyprowadziła.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój zielony świat cz.4
Iwonko no widzisz jaka ze mnie niesłowna baba obiecuje a potem znikam, wybacz kochana
i dziękuję za pocieszające słowa
Gosiu myślę, że jestem meteoropatką bo jak jest buro i silny wiatr, szczególnie ten wiatr to łapią mnie jakieś dziwne doły
ale na szczęście to mija. Wczoraj na pocieszenie zamówiłam nasiona i od razu mi lepiej
Jadziu żebym to ja umiała robić takie cuda jak ty....chyb zapiszę się do ciebie na jakiś mały kursik
Taro koło lilii rośnie mak jednoroczny jeszcze w pączku, rozsiewa się po całym ogrodzie i jak to ja żal mi ich wyrywać.
Martuś to jest parzydło
w fazie rozkwitu dopiero później jego wiechy robią się białe, przy najbliższej okazji wstawię zdjęcie jak jest w pełni rozwinięte. Buziaki i pozdrowienia odwzajemniam i lecę obejrzeć ostróżki
Marysiu ten dzwonek bardzo mi się podoba bo ja lubię wysokie byliny, no nic będę szukać dalej. Jeśli chodzi o penstemona to jedną zimę u mnie przetrwał ale zabezpieczyłam go gałązkami świerkowymi i na to jeszcze nałożyłam dużą donicę. Tej jesieni nie zdążyłam
ale jeśli przetrwa mogę zrobić dla ciebie sadzonkę
Tesiu dziękuje kochana za miłe słowa i zapraszam kiedy tylko będziesz miała ochotę
Dorotko masz dość działki?;:oj nie wierzę, musimy się jeszcze trochę pomęczyć z tą zimą ale wiesz co...mam jakieś dziwne przeczucie, że w tym roku wiosna przyjdzie wcześniej(oby) a na poprawę nastroju wczoraj zamówiłam sobie nasiona, takie kolorowe paczuszki i od razu człowiek czuje się lepiej
Moni dziękuję za słowa otuchy i życzenia noworoczne
masz rację za tydzień już połowa stycznia, czas zleci
a my w tym oczekiwaniu będziemy się pocieszać kolorowymi wspominkami.
Margosiu ach jak ja tęsknie do tych ukwieconych rabat
Patusiu witaj
miło, że wróciłaś, zaraz do ciebie biegnę
Beatko u nas na razie spokój ale przed chwilą obejrzałam prognozę pogody i zapowiadają na jutro silny wiatr, nie lubię jak wieje
Mieszkam na górce i boję się, u moje brata kilka lat temu wichura zabrała dach...nie chcę o tym myśleć
Zrostka kupiłam kilka lat temu i teraz co roku się rozsiewa.
Dziś cześć moich kłujących przyjaciół....tylko nie patrzcie na brudne okna






Gosiu myślę, że jestem meteoropatką bo jak jest buro i silny wiatr, szczególnie ten wiatr to łapią mnie jakieś dziwne doły
Jadziu żebym to ja umiała robić takie cuda jak ty....chyb zapiszę się do ciebie na jakiś mały kursik
Taro koło lilii rośnie mak jednoroczny jeszcze w pączku, rozsiewa się po całym ogrodzie i jak to ja żal mi ich wyrywać.
Martuś to jest parzydło
Marysiu ten dzwonek bardzo mi się podoba bo ja lubię wysokie byliny, no nic będę szukać dalej. Jeśli chodzi o penstemona to jedną zimę u mnie przetrwał ale zabezpieczyłam go gałązkami świerkowymi i na to jeszcze nałożyłam dużą donicę. Tej jesieni nie zdążyłam
Tesiu dziękuje kochana za miłe słowa i zapraszam kiedy tylko będziesz miała ochotę
Dorotko masz dość działki?;:oj nie wierzę, musimy się jeszcze trochę pomęczyć z tą zimą ale wiesz co...mam jakieś dziwne przeczucie, że w tym roku wiosna przyjdzie wcześniej(oby) a na poprawę nastroju wczoraj zamówiłam sobie nasiona, takie kolorowe paczuszki i od razu człowiek czuje się lepiej
Moni dziękuję za słowa otuchy i życzenia noworoczne
Margosiu ach jak ja tęsknie do tych ukwieconych rabat
Patusiu witaj
Beatko u nas na razie spokój ale przed chwilą obejrzałam prognozę pogody i zapowiadają na jutro silny wiatr, nie lubię jak wieje
Zrostka kupiłam kilka lat temu i teraz co roku się rozsiewa.
Dziś cześć moich kłujących przyjaciół....tylko nie patrzcie na brudne okna






- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój zielony świat cz.4
Witaj Aniu
, okien to ja nie widziałam brudnych, ale za to kłujaki świetne widzę, a ten jeden na ostatnim zdjęciu środkowy,super 
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Mój zielony świat cz.4
Aniu ale masz piękne kaktusy. Bardzo lubię je u innych-u siebie raczej ich nie widzę bo mam tendencję do przelewania roślin
Twoje tworzą piękną, wyrośniętą kolekcję
A może nie masz zwykłego aloesu? Bo mój za bardzo się rozrósł i pilnie potrzebuje nowego domu 
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój zielony świat cz.4
To tak jak ja,nie mam ręki do kaktusów
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój zielony świat cz.4
Co do kaktusów to ja zupełny gamoń jestem , ale podziwiać mogę
, chcesz zobaczyć brudne okna , Chałaputkowymi łapkami upstrzone ? Aniu słonka Ci życzę
, buziaki
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój zielony świat cz.4
Aniu ja uczyłam się z netu i to żadna filozofia ze stronki p. śp. Stawasza .Fakt nie pisze ile zniszczyłam nici zanim zatrybiłam ,ale to inna para kaloszy
.Fajne kaktusiki do nich ręki ani serca nie mam wystarczą mi róże 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój zielony świat cz.4
Ja zawsze podziwiałam osoby, które umieją uprawiać kwiaty w domu
Ja potrafię zmarnować najtrwardsze rośliny
Ja potrafię zmarnować najtrwardsze rośliny
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój zielony świat cz.4
Gosiu ja też w domu wszystko zmarnuję ,nie wiem czym to jest ,dobrze ,że od jakiegoś czasu mój mąż się nimi opiekuje i jakoś mu to wychodzi i storczyki mu pięknie kwitną,przejął tą pałeczkę ,bo widzi ,że za chwilę wszystko będzie do wyrzucenia ,ja tylko do ogrodu zawijam
przepraszam Aniu,że u Ciebie bajdurzymy 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój zielony świat cz.4
Aniu, piękne okazy
. Kaktusy mnie nie lubiły. Zawsze je przelałam z nadmiaru miłości. Jedynie przeprosiłam się z sukulentami, i mam dwa maluszki.Dają radę.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój zielony świat cz.4
Kaktusy masz udane Aniu!
A i ja się pochwalę nieco, kilka lat temu wysiałam do kuwety nasionka ze sklepu i kilka kaktusików uzyskałam. One bezobsługowo rosną , latem wystawiam je na balkon ,skąpo podlewam i to wszystko...
Natomiast inne bezobsługowe rośliny- storczyki mi się nie darzą


