Moje spełnione marzenie... tu.ja cz.1
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Oj może, jak się jest z ukochaną osobątu.ja pisze:Jacku - czy tydzień bez działki i Forum może być tak do końca cudowny...?
Chciałam Wam pokazać pewną ciekawostkę- taki mały wybryk natury:
![]()
Ten słonecznik wyrósł sobie ni stąd ni zowąd pod moim balkonem, dosłownie na placu budowy. Jest wielce prawdopodobne,że to efekt mojego dokarmiania ptaków zimą.
Ale cieszę się, że nie zostawiłaś nas całkiem i znów jesteś aktywna na forum
A nie mówiłem, że kwiatki Cię lubią
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Jadziu jesteś dusza-człowiek. Tyle w Tobie ciepła i życzliwości...
W życiu bywają niestety też niezbyt miłe niespodzianki. I taka mnie dziś spotkała....Zaszłam do sklepu ogrodniczego ( o naiwna
) z zamiarem kupienia nasion eszolcji czyli maczka kalifornijskiego, bo wymyśliłam sobie posiać go już teraz pod gruszką japońską. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak okazało się,że o tej porze roku nie ma w sklepie żadnych nasion ( odsyłają niesprzedane). Nawet nie przypuszczałam, bo w zasadzie nigdy wcześniej nie kupowałam nasion w październiku. Jestem mocno zawiedziona. Pod gruszeczką zrobiłam w końcu porządek, posadziłam cebulice i 3 tulipany. Doszłam do wniosku,że skoro to miejsce jest ogrodzone to śmiało mogę posiać tam coś z letnich kwiatów bez ryzyka wypielenia tego później. A może ktoś z Was moi drodzy ma na zbyciu troszkę nasion eszolcji
Byłabym niezmiernie wdzięczna. Pani sklepowa kazała mi czekać do połowy stycznia...A przecież w styczniu czy lutym nie będę siała.
W życiu bywają niestety też niezbyt miłe niespodzianki. I taka mnie dziś spotkała....Zaszłam do sklepu ogrodniczego ( o naiwna
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Wiesz ja też mam dość jabłek
Pakuje je w słoiki,aby mieć potem do jabłecznika.
Moje jabłonki mają jabłka co dwa lata i w tym roku wypadło robienie.
Po ostatnich wiatrach jest bardzo dużo spadów.
Mój kompostownik jest już pełny,więc będę robić następną pryzmę bezpośrednio na ziemi.
Mam tydzień urlopu,wiec myślę,że uda mi się ją zacząć.
Dziś niestety pada........
Pakuje je w słoiki,aby mieć potem do jabłecznika.
Moje jabłonki mają jabłka co dwa lata i w tym roku wypadło robienie.
Po ostatnich wiatrach jest bardzo dużo spadów.
Mój kompostownik jest już pełny,więc będę robić następną pryzmę bezpośrednio na ziemi.
Mam tydzień urlopu,wiec myślę,że uda mi się ją zacząć.
Dziś niestety pada........
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A gdybyś tak połowie z nich obtrząsnęła wiosną wszystkie zawiązki owoców? Czy nie przestawiło by się owocowanie na rok następny? Miałabyś mniej, ale co roku zamiast dużo, ale tylko co 2 lata...Raczek pisze:[...]Moje jabłonki mają jabłka co dwa lata i w tym roku wypadło robienie.![]()
![]()
[...]
Bo wydaje mi się, ze jabłonie owocują co 2 lata dlatego, ze zbyt się wysilają utrzymaniem owoców. Jak się nie wysilą, to za rok powinny mieć...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Krzysiu bardzo zaciekawiła mnie twoja teoria.
Może wrzucę temat do wątku o drzewach owocowych?
Może wrzucę temat do wątku o drzewach owocowych?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Jak wrócę do domu, to spróbuję coś znaleźć na temat przyczyn nieowocowania w xiążce o jabłoniach prof. Miki
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Izo! Chętnie bym Ci podesłał nasiona eszolcji ale tutaj jej nie mam. Rośnie i rozsiewa się sama w starym ogrodzietu.ja pisze:Ale ze mnie gapa! O jakiej gruszce pisałam wyżej??? Przecież ja mam śliwkę japońską a nie gruszkę! Nie wiem dlaczego gruszki chodzą mi po głowie...Może dlatego,że mam już serdecznie dość jabłek?!
Za to gruszek bym Ci chętnie podesłał bo i tych, i jabłek mam dużo. Niestety nie swoich ale od mojego sąsiada, który ich w ogóle nie zbiera, więc mogę brać, ile zechcę.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Znalazłem w xiążce "Jabłoń" Augustyna Miki, Multico 2002, s. 78

Ufff... nie mam siły ani czasu przepisywac więcej, ni sprawdzac błędówNajwiększą, powszechnie spotykaną wadą upraw amatorskich jest owocowanie jabłoni co drugi rok, nazwane owocowaniem przemiennym. Wśród jabłoni mamy odmiany ze skłonnością do owocowania corocznego i przemiennego. Odmiany James Grieve, Szampion, Jonatan i Idared owocują z reguły corocznie, natomiast Papierówka, Melba, Wealthy, Antonówka, Jonagold, Ligol i wiele innych mają skłonność do owocowania przemiennego. Przy przemiennym owocowaniu w jednym roku zawiązuje się na drzewie 4-5 razy więcej jabłek niż powinno, a w drugim nie ma plonu w ogole. Spowodowane jest to tym, że w roku obfitego owocowania jabłoń jest tak obciążona owocami, że nie jest w stanie zawiązać pąków kwiatowych, a więc następnej wiosny nie kwitnie i nie owocuje.
Corocznemu owocowaniu sprzyja silne cięcie wiosenne, zwłaszcza cięcie szczegółowe polegające na usuwaniu pędów drobnych. [...] Obfite nawożenie równiez sprzyja corocznemu owocowaniu, [...]
Podstawowym zabiegiem regulującym owocowanie jest przerzedzanie zawiązków owocowych. [...] Mała karłowa jabłoń powinna wydac co roku ok. 20 kg jabłek. [...] Na drzewie nie powinno byc więcej niż 160 jabłek.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki Krzysiek,trochę mi rozjaśniłeś w głowie w temacie"owocowanie jabłoni co drugi rok".
Ja niestety ma ten problem,że jabłonie w moim ogrodzie są stare i oczywiście wysokie.
Jak na nich przerzedzać zawiązki owocowe,kiedy wszystko jest za wysoko jak dla mnie?
Ja niestety ma ten problem,że jabłonie w moim ogrodzie są stare i oczywiście wysokie.
Jak na nich przerzedzać zawiązki owocowe,kiedy wszystko jest za wysoko jak dla mnie?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7





