Liliowce - uprawa z nasion

[henryka]

Nasiona jeszcze w lodówce. Poczekam ze dwa tygodnie aż będzie więcej światła.

[tadeo]

Dziunia moje poszły do ziemi kiedy wysłałem te sprzedane,początek grudnia.

[śnieżka]

Tadeusz, to będziesz miał niezły zagon liliowcowy, całą armię prawie:-)
Moje nasionka, wysiane na początku października, śpią sobie w glebie, pod kołderką z iglastych gałęzi i czekają na wiosnę.

[tadeo]

Witaj Grażyno
Życzę Ci w tym nowym roku aby wszystkie nasionka wyszły z ziemi i zakwitły Ci pięknymi kwiatami i oczywiście zdrowia do obrabiania tych naszych pięknotek.

[śnieżka]

Tadeusz dziękuję za życzenia i wzajemnie, aby zdrowie dopisało przy opiece nad tymi naszymi pięknościami i żeby z nich same prawdziwe piękności zakwitły.

[Dziunia87]

Jak to mówią uderz w stół, a nożyce się odezwą!
Ledwie zdążyłam ponarzekać tadeo, że moje nasiona coś nie chcą ruszyć z kiełkowaniem, a tu proszę po powrocie z pracy przemiła niespodzianka... Doczekałam się pierwszych kiełków

12.12.2014 po uprzednim namoczeniu przez dobę w wodzie, nasiona trafiły do woreczków strunowych


06.01.2015 po 3 tygodniach z małym hakiem pierwsza odmiana od tadeo ruszyła


Ciekawa jestem co z tego wyjdzie, o to rodzice od "tadeo":
18.MIDNIGHT ATT TIFFANY X BORN TO BE WILD


To moje pierwsze liliowce z siewu, trzymajcie proszę kciuki za kolejne odmiany

[pasla3]

Tadek gdzie te zdjęcia Twoich siewek?Moje siane 18 listopada/w wodzie/ mają dopiero po ok. 15 cm i po 2 listki. Dać im
już P.P.FOLIAR FEED ,bo P.P. PLANT STARTER już dostały ?
Pozdrawiam Krzysiek

[Jolek]

Będę trzymać kciuki za potomstwo z pięknej pary oraz cichaczem dalej podczytywać o waszych ,,cudeńkach" i głęboko wzdychać. Powodzenia

[śnieżka]

Dziunia87- gratuluję pierwszych sukcesów w kiełkowaniu i życzę jak najwięcej następnych kiełków. Sama jestem bardzo ciekawa, co wyjdzie z tej parki rodzicieli, choć mogę się nieco domyślać. Nie chcę starszyć, ale przed nimi jeszcze długa i bardzo wyboista drogo do celu. Wiele sadzonek może go wcale nie osiągnąć i na to trzeba być przygotowanym. Jednak korzystając z praktycznych porad Tadeusza, myślę, że Ty i sadzonki, dacie radę i za jakieś 2-3 lata zobaczymy efekty końcowe.

Krzysiek- Twoje także robią wrażenie. Niech ładnie rosną, żebyś mógł się nam pochwalić, gdy już zakwitną.

Podziwiam wszystkich tych, którzy decydują się na taką hodowlę w pomieszczeniach. Ja raz tylko to zrobiłam i już więcej nie podejmowałam tego sposobu.

[Dziunia87]

Pasia3 czyżbym przegapiła wpis czy dopiero teraz się chwalisz wysiewami? Jakby tu wcześniej się zrobił ruch, że siejecie, to może i ja wcześniej bym zaczęła

A jak długo kiełkowaly Ci nasiona?

[wisia7]

U mnie zaczęły kiełkować po około 10 dniach, w torebce foliowej z wilgotną ziemią.

[pasla3]

Pasia3 A jak długo kiełkowaly Ci nasiona?

2 tygodnie

[tadeo]

Krzyśku nie dawaj im jeszcze foliara za wcześnie daj im raz na tydzień plant starter 1,5gr/1litr wody do podlania.Foliara dopiero od marca.Ja podlewam co piąty dzień i zawsze z nawozem 150gr/100litrów wody bo tyle zużyję na jedno podlanie.

[tadeo]

Moi drodzy.Tak wyglądają dziś.

[henryka]

Nie zdziwię się jak większość z nich w tym roku zakwitnie i już się z tego bardzo cieszę, bo będzie co oglądać oczywiście jeśli nam pokażesz o co pięknie już teraz proszę.

Pozdrawiam - Henryka