Oj i ja kiedyś się w to bawiłam, śliczne, mam jeszcze gdzieś w starym domu firaneczkę jaka sama na szydełku zrobiłam, a dumna z niej byłam, bo ja zupełny samouk, nikt nie mógł nauczyć mnie trzymać szydełka albo drutów, ja sama i tak sama się nauczyłam
Serwetki przepiękne , pierwszą już podziwiałam, ale druga także śliczna, i jaki ładny kolor nitki Znajoma będzie zachwycona
Śliczny storczyk, czy to miniaturka ? Czyli jednak miniaturkom udaje się zakwitnąć
Kasieńko dziękuje za pochwały
Znajoma kocha sie w pomarańczach i mam nadzieję,że prezent sie spodoba
Zima i do mnie dotarła choć za bardzo się nią nie pocieszymy,bo już śnieg topnieje
Storczuś to botanik nie miniaturka.
Miniaturki stoją jak zaklęte puszczają tylkokolejne korzonki i listki.
Osobiście nie udało mi się doprowadzić miniaturek do kwitnienie,ale nasza Forumka ma już takie sukcesy