Witajcie ,u mnie pogoda tragiczna, straszne śnieżyce i wiatry ,wszystko zawiane ,śnieg aż jest na drzwiach ,a są pod zadaszeniem ,oczywiście parę godzin bez prądu ,bo pewnie coś pozrywało,dom cały był w świeczkach i wielka nuda i pustka była,teraz prąd wrócił to mogę do Was przyjść i troszkę pospacerować po ogrodach.
Marysiu,dzisiaj już jest wielka zima przynajmniej u mnie,te żółte kwiatuszki to złocień bylinowy taki niski,świetnie on wygląda,bo tworzy kobierce,pozdrawiam
Dorotko,nie ma za co ,zawsze służę ogrodową radą ,jak ktoś jej potrzebuje
Ulciu,to Queen of Sweden,bardzo odporna i kwitnąca razem z Elmshorn do samej zimy
Tereniu,jak tylko pogoda pozwala to pracuję w zimie,bo w jesieni jeżdżę na grzyby ,w tym roku musiałam po Wszystkich Świętych iść do pracy,i potem na kurs komputerowy i ogród nie był przygotowany do zimy,dzisiaj straszna kurzawa na polu a ja okopczykowałam wszystkie róże i bardzo się cieszę ,bo dalej może być różnie,a ze zdrowiem to ja uważam ,że jak jest, to nic nie przeszkadza ,żeby być na powietrzu i robić to co się lubi,ludzie wyjeżdżają do kurortów w zimie ,płacą ciężkie pieniądze ,żeby szusować na nartach ,też jest zimno ,a ja mam swój mały kurort -ogród,zamiast nart mam kopaczkę i to wszystko za darmo

,na 7 zdjęciu od dołu to dzik który wyrósł z tej białej róży zdjęcie wyżej ,nie wycięłam go na czas i tak pięknie zakwitną ,że on dalej tam jest i nie wiem co z tym fantem zrobić ,bo obie róże takie piękne,pozdrawiam
Kasiu,witaj w moich progach miło,że jesteś,Queen of Sweden radzi sobie na słońcu doskonale,kwitnie cały rok aż do dużych mrozów,bo małym mrozem się nie przejmuje,pozdrawiam i zapraszam znowu ,pozdrawiam
Stasiu,wiesz,że kocham babcine kwiaty i właśnie one są najważniejsze w moim ogrodzie,w Zegartowicach ,gdzie mieszkała moja najukochańsza babcia , w każdej zagrodzie były łany takich ostróżek i jeszcze nie trafiłam na specyficzny niebieski kolor ,który tam dominował,chociaż mam podobne ,ale to nie to czego szukam,a oprócz ostróżek to z tych babcinych kocham piwonie ,floksy, dalie,lilie ,łubiny i inne,moje niektóre piwonie i łubiny są właśnie stamtąd przywiezione,to na podstawie tamtych lat mojego dzieciństwa i ogródków wiejskich powstaje mój ogród i priorytetowe nasadzenia ,pozdrawiam i duża buźka dla Ciebie
ta piękna piwonia ma koło 100 lat i jest przywieziona od mojej babci,duże płatki są lekko różowe ,pozostałe są białe,w późniejszej fazie kwitnienia,cała bieleje
