Cudne i takie różnorodne okazy ja nie mogę mowę mi odjęło.
Ogród Marty cz. VI
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VI
Martuś tymi ostróżkami mnie oszołomiłaś.
Cudne i takie różnorodne okazy ja nie mogę mowę mi odjęło.
Cudne i takie różnorodne okazy ja nie mogę mowę mi odjęło.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7975
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty cz. VI
Witaj Marto
piękna kolekcja ostróżek ,aż mi dech zaparło na ich widok są prześliczne
.Pozdrawiam 
piękna kolekcja ostróżek ,aż mi dech zaparło na ich widok są prześliczne
Pozdrawiam Alicja
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty cz. VI
Martusia
, ja nie żyję, tyle ich i takie cudne, różne i inne, piękne ostróżki 
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Marty cz. VI
Marta,
na zdjęciach nr 9 i 23 za ostróżkami widać listki krzewu, który przypomina mi kasztanowiec drobnokwiatowy. Czy to on, czy coś do niego podobnego?
A ostróżki - mniam, mniam
na zdjęciach nr 9 i 23 za ostróżkami widać listki krzewu, który przypomina mi kasztanowiec drobnokwiatowy. Czy to on, czy coś do niego podobnego?
A ostróżki - mniam, mniam
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty cz. VI
Przyłączam się do zachwytów nad ostróżkami 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Marty cz. VI
Martuś, Ty to dopiero jesteś niebezpieczna.
Znowu budzisz we mnie nowe ostróżkowe chciejstwa.
Dark Blue i Sky Blue przez coś tam, jak i wszystkie inne Blue działają na mnie jak miód na niedżwiedzia.
A już ta lila z blue...na zewnątrz płatków to mnie wręcz urzeka tymi kolorami.
Gdzie Ty takie cuda dopadłaś ?
Sama robisz krzyżówki ?
Czy to wszystko bylinowe ?
Znowu budzisz we mnie nowe ostróżkowe chciejstwa.
Dark Blue i Sky Blue przez coś tam, jak i wszystkie inne Blue działają na mnie jak miód na niedżwiedzia.
A już ta lila z blue...na zewnątrz płatków to mnie wręcz urzeka tymi kolorami.
Gdzie Ty takie cuda dopadłaś ?
Sama robisz krzyżówki ?
Czy to wszystko bylinowe ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty cz. VI
Marto powróciłam do pierwszych stron, znalazłam iryski, rozpoznałam trzy kolorki takie bardzo znajome. Cieszę się że po roku Ci zakwitły.
Nie wiem czy pamiętasz jak 2 lata temu dostałam od Ciebie 5 patyczków wierzby sachalińskiej, wszystkie się ukorzeniły, dwie zostawiłam sobie, reszta rośnie w ogrodach koleżanek. W tym roku szok, rosły tak szybko, pięknie mocno rozkrzewiły się, na gałązkach, szczególnie na ich końcach widoczne są spłaszczenia.
Jak to dobrze, że Marysia upomniała się o zdjęcia ostróżek, nawet nie wiedziałam o tylu istniejących odmianach. Kolorki cudne.
Nie wiem czy pamiętasz jak 2 lata temu dostałam od Ciebie 5 patyczków wierzby sachalińskiej, wszystkie się ukorzeniły, dwie zostawiłam sobie, reszta rośnie w ogrodach koleżanek. W tym roku szok, rosły tak szybko, pięknie mocno rozkrzewiły się, na gałązkach, szczególnie na ich końcach widoczne są spłaszczenia.
Jak to dobrze, że Marysia upomniała się o zdjęcia ostróżek, nawet nie wiedziałam o tylu istniejących odmianach. Kolorki cudne.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Cudowne,mam tylko jedną ,a u Ciebie gdzie rosną w pełnym słońcu czy raczej w zacienionych miejscach?
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Ogród Marty cz. VI
Martuś fantastyczne ostróżki. Tyleee odmian. Jestem zachwycona. Ja bardzo się cieszę, że wysiałam je sobie z nasion. Dzięki temu miałam ich wiele, chociaż tylko w kilku kolorach niebieskiego, fioletu i bieli, choć liczyłam na różową. Kwitły wspaniale i mam nadzieję, że przetrwają zimę. Twoje wyglądają niesamowicie.
Na jednym zdjęciu dojrzałam żeleźniaka. Mam nadzieję, że ten od Ciebie zakwitnie w tym roku. Jestem bardzo go ciekawa, bo nigdy nie widziałam go na żywo. W każdym razie już go lubię za jego miękkie, misiowate listki
Na jednym zdjęciu dojrzałam żeleźniaka. Mam nadzieję, że ten od Ciebie zakwitnie w tym roku. Jestem bardzo go ciekawa, bo nigdy nie widziałam go na żywo. W każdym razie już go lubię za jego miękkie, misiowate listki
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Gosiu,nie ma jeszcze opracowanego sprzedażowego ,ale myślę ,że będzie podobny do tego z zeszłego roku to sobie przeanalizuj,odezwę sie na pw,pozdrawiam
Aniu,anym,dużo innych ostróżek pokazałam więc zapraszam
Kasiu 100780,witam w skromnych progach ,miło że się podoba i zapraszam znowu
Krysiu,Misty Mauves ma tak piękny lawendowy kolor,że napatrzyć się na nią nie można i te jej koronkowe płateczki,to kupione sadzonki ,one były sadzone w kwietniu zeszłego roku maleńkie sadzoneczki z jednym pędem a w lecie taki dały popis,,ja myślę ,że z nasion nie powtórzą cech ,ale mogą wyjść też ciekawe kolory,pozdrawiam i buziaki dla Ciebie
Marysiu,cieszę sie ,że spełnić mogłam Twoją prośbę ,samą mnie te ostróżki zaskoczyły ,że tyle,te wszystkie z nazwami to zeszłoroczny wiosenny nabytek,z kwietnia ,aż nieprawdopodobne ,że tak szybko się rozrosły i kwitły praktycznie całe lato,ja sama nawracam kółeczkiem i ciągle ich oglądam ,jakieś zaczarowane od tej swojej urody,pozdrawiam i moc całusów posyłam
Tereniu,to dobrze ,że tak je pokazałam (dzięki Marysi),bo w czasie to by się jakoś zgubiły i nie byłoby efektu,pozdrawiam moc buziaków
Ewuniu,witaj ,cieszę się ,że do nas wróciłaś,Buckeye Belle jest tak mocna czerwona ,a w miarę dojrzewania wpada w czekoladę ,kolor jest piękny,ja ja mogą się sprawdzić bo piwonie są żarłoczne ,a jajka są bardzo bogate w minerały i witaminy,ja co prawda nigdy jaj nie stosowałam i zawsze bardzo szybko mi kwitły ,ale jeden z warunków to bardzo płytkie sadzenie, i nawożenie nawozami potasowo-fosforowymi,zapisuj Ewciu,zapisuj wszystko,bo potem to umyka,nasion maków mam dużo ,wiec też zapisz,są jeszcze różowo-łososiowe,pozdrawiam
Milenko,u mnie tez bardzo lało w tym roku ,ale ostróżki jakoś przetrzymały,jedne padły to z ziemi szybko wychodziły następne pędy i kwitły do jesieni,te kwitnące z werbeną patagońską to przecież z jesieni ,a nawiasem mówiąc to werbena od Ciebie ,tak jej było dużo,fajnie ,że jesteś,lubię jak zaglądasz
Aniu,anym,dużo innych ostróżek pokazałam więc zapraszam
Kasiu 100780,witam w skromnych progach ,miło że się podoba i zapraszam znowu
Krysiu,Misty Mauves ma tak piękny lawendowy kolor,że napatrzyć się na nią nie można i te jej koronkowe płateczki,to kupione sadzonki ,one były sadzone w kwietniu zeszłego roku maleńkie sadzoneczki z jednym pędem a w lecie taki dały popis,,ja myślę ,że z nasion nie powtórzą cech ,ale mogą wyjść też ciekawe kolory,pozdrawiam i buziaki dla Ciebie
Marysiu,cieszę sie ,że spełnić mogłam Twoją prośbę ,samą mnie te ostróżki zaskoczyły ,że tyle,te wszystkie z nazwami to zeszłoroczny wiosenny nabytek,z kwietnia ,aż nieprawdopodobne ,że tak szybko się rozrosły i kwitły praktycznie całe lato,ja sama nawracam kółeczkiem i ciągle ich oglądam ,jakieś zaczarowane od tej swojej urody,pozdrawiam i moc całusów posyłam
Tereniu,to dobrze ,że tak je pokazałam (dzięki Marysi),bo w czasie to by się jakoś zgubiły i nie byłoby efektu,pozdrawiam moc buziaków
Ewuniu,witaj ,cieszę się ,że do nas wróciłaś,Buckeye Belle jest tak mocna czerwona ,a w miarę dojrzewania wpada w czekoladę ,kolor jest piękny,ja ja mogą się sprawdzić bo piwonie są żarłoczne ,a jajka są bardzo bogate w minerały i witaminy,ja co prawda nigdy jaj nie stosowałam i zawsze bardzo szybko mi kwitły ,ale jeden z warunków to bardzo płytkie sadzenie, i nawożenie nawozami potasowo-fosforowymi,zapisuj Ewciu,zapisuj wszystko,bo potem to umyka,nasion maków mam dużo ,wiec też zapisz,są jeszcze różowo-łososiowe,pozdrawiam
Milenko,u mnie tez bardzo lało w tym roku ,ale ostróżki jakoś przetrzymały,jedne padły to z ziemi szybko wychodziły następne pędy i kwitły do jesieni,te kwitnące z werbeną patagońską to przecież z jesieni ,a nawiasem mówiąc to werbena od Ciebie ,tak jej było dużo,fajnie ,że jesteś,lubię jak zaglądasz
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Kasiu,tyle ich mam ,ale jak pokazuję po troszkę z innymi roślinami to tego tak nie widać,rosły pięknie ,a kupione były na wiosnę maleńkie roślinki i ,dzisiaj do nich zaglądnęłam i już by chciały wyjść ,zielone kiełeczki wydostają się na powierzchnię,pozdrawiam
Alicjo,cieszę sie ,że tak się podobają ostróżki,ja zbieram wszystkie rośliny ze starych babcinych ogródków,bo je najbardziej kocham ,bo też mam babciny ogródek i widać ,że one wcale z mody nie wychodzą,
i serducho do nich mocniej bije,pozdrawiam
Iwonko,podnoś się ,bo nic nie stoi na przeszkodzie ,żebyś i Ty takie miała
,buziaczki
Madziu,dobra jesteś!,to jest kasztanowiec drobnokwiatowy ,jak skończę pisać to go odnajdę kwitnącego,uwielbiam te jego świeczki ,a ostróżki to bardzo kocham i troszkę ich nazbierałam ,ale myślę ,że kolekcja jeszcze się powiększy,pozdrawiam
Anastazjo,fajnie się czyta jak tyle osób podziela taką pasję,buziaczki
Grażynko,ja niebezpieczna jestem też dla siebie
a czy już jakieś chciejstwa w Tobie wcześniej obudziłam?chyba nie
,jestem niewinna
,te sadzonki co sa opisane kupiłam maleńkie na wiosnę i tak pięknie i szybko urosły i całe lato kwitły,to niewiarygodne ,ale prawdziwe
,z nasion na pewno nie powtórzą cech ,ale mogą wyjść nowe kolory ,ale nie wiem ,czy coś sie wysiało,bo nigdy nie zdążyłam zebrać nasion,bo jak czekałam ,żeby dojrzały i chciałam zebrać ,to zawsze przyszłam za późno bo już się osypały
,te ostróżki są bylinowe,pozdrawiam
Dorotko,korzom,tam są chyba 4 kolory ,o wierzbie nie pamiętam,ale dobrze ,że super rosną,na wiosnę na tych spłaszczeniach pojawią sie bazie ,super to wygląda,powiem ,że samą mnie te ostróżki przerosły tak właśnie pokazane,bo wyszło ,ile ich jest,a pokazane z innymi roślinami zgubiły by się ,pozdrawiam i buziaczki
Dorotko,dorcia7,ostróżki rosną u mnie w słońcu,w cieniu mogą się wyciągnąć i pokładać,pozdrawiam
Andziu,sama cieszę sie z tych ostróżek ,bo bardzo je lubię ,żeleźniaka podsyp troszkę na wiosnę wapnem i zasil nawozem potasowo -fosforowym,można też wysiewać ostróżki ,ale wtedy kolor jest zawsze niespodzianką,pozdrawiam i buziaczki posyłam
Alicjo,cieszę sie ,że tak się podobają ostróżki,ja zbieram wszystkie rośliny ze starych babcinych ogródków,bo je najbardziej kocham ,bo też mam babciny ogródek i widać ,że one wcale z mody nie wychodzą,
Iwonko,podnoś się ,bo nic nie stoi na przeszkodzie ,żebyś i Ty takie miała
Madziu,dobra jesteś!,to jest kasztanowiec drobnokwiatowy ,jak skończę pisać to go odnajdę kwitnącego,uwielbiam te jego świeczki ,a ostróżki to bardzo kocham i troszkę ich nazbierałam ,ale myślę ,że kolekcja jeszcze się powiększy,pozdrawiam
Anastazjo,fajnie się czyta jak tyle osób podziela taką pasję,buziaczki
Grażynko,ja niebezpieczna jestem też dla siebie
Dorotko,korzom,tam są chyba 4 kolory ,o wierzbie nie pamiętam,ale dobrze ,że super rosną,na wiosnę na tych spłaszczeniach pojawią sie bazie ,super to wygląda,powiem ,że samą mnie te ostróżki przerosły tak właśnie pokazane,bo wyszło ,ile ich jest,a pokazane z innymi roślinami zgubiły by się ,pozdrawiam i buziaczki
Dorotko,dorcia7,ostróżki rosną u mnie w słońcu,w cieniu mogą się wyciągnąć i pokładać,pozdrawiam
Andziu,sama cieszę sie z tych ostróżek ,bo bardzo je lubię ,żeleźniaka podsyp troszkę na wiosnę wapnem i zasil nawozem potasowo -fosforowym,można też wysiewać ostróżki ,ale wtedy kolor jest zawsze niespodzianką,pozdrawiam i buziaczki posyłam
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty cz. VI
Marto witaj w Nowym Roku
. Ostróżki- niesamowita kolekcja, a miały zniknąć z mojej listy zakupów na ten rok( bo już jest strasznie długa). Dzięki Twoim zdjęciom nie zniką
lista zostaje długa. Marto mnie zachwycają Twoje piwonie- co robisz że tak pięknie kwitną i różaneczniki i RH- czy u Ciebie rosną w słońcu pełnym?, bo opisy są że mogą w cieniu , ale czy będą takie piękne?.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Marty cz. VI
Ojoj, a o jakiej werbenie Martuś piszesz? Na pewno ode mnie?
Pytałam o złocienie, tzn. te białe kwiatki podobne do złocieni: http://i847.photobucket.com/albums/ab33 ... 067906.jpg Nie mam werbeny, nie mogłam Ci jej dać, tzn. mogłam podzielić się nasionkami, które w większej ilości od kogoś dostałam, ale nasionek werbeny w ogóle nie kojarzę
A może chodzi Ci o te różowe kwiatki z tego zdjęcia? Bo to to mam (a przynajmniej roślinkę bardzo podobną do tej ze zdjęcia) - to złocień Robinson's Red, o niej piszesz może? 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Witaj Dorotko,ja też nie mogę się ciągle opędzić od potrzeb ogrodowych ,zawsze coś mi sie spodoba i znowu marzę,a co do piwonii to trzeba kupić porządną sadzonkę,czyli karpę korzeniową, nie jednego małego korzonka ,który ledwo zipie,bo takie też są w sprzedaży,trzeba ją bardzo płytko sadzić ,prawie na wierzchu,trzeba zasilać nawozami potasowo-fosforowymi ,jak najmniej azotu,i zakwitnie w pierwszym roku od posadzenia,a potem tylko się rozrasta,moje różaneczniki są w słońcu ,mają co prawda trochę cienia ,bo rosną koło iglaków,ale słońca też mają dużo,chociaż część rhododendronów rośnie w większym cieniu i też są piękne,ale w zupełnym cienie to chyba przesada,pozdrawiam
Milenko,na przedostatnim zdjęciu,z ostróżkami jest taka drobna liliowa werbena patagońska ,zawsze myślałam ,że to od Ciebie
,te złocienie białe dostałam od Ewy Gloriadei jak kupowałam u niej w tamtym roku róże,rosną bardzo szybko,,wyglądają na takie łąkowe,ale kwitły całe lato ,tyle bukietów przyniosłam do flakonu ,a jak ich będzie za dużo to po prostu wyrzucę,ale chyba kwiaty są większe od tych łąkowych
Milenko,na przedostatnim zdjęciu,z ostróżkami jest taka drobna liliowa werbena patagońska ,zawsze myślałam ,że to od Ciebie























