Iwonko plusu nie ma ale deszcz pada i wszystko zamarza, nawet na spacer nie za bardzo psy chcą iść a co dopiero ja Jadziu czekam na Ciebie i możesz zabrać z sobą kogo tylko zechcesz potrzebna niania od zaraz Irenko do Marysi jeszcze nie dobiegłam bo ją tam w tych górach i dolinach zasypało, ale spoko jak lenistwo moje minie to popędzę i do niej Marusiu dla całej ferajny kudłatej drapanki za uszkami Maryniu towarzystwo zaczyna wypadać z koszyka i pobudka w nocy obowiązkowa, do tej pory było cicho ogród czeka, aby jak najszybciej było już ciepło Tosiu aby tak rosło wszystko jak u Ciebie
Witaj Marysiu,maluchy rosną ,to na wiosnę będą igraszki w ogrodzie,chyba ,że pójdą na inną gospodarkę,u nas też dzisiaj ponuro i mokro i tylko siedzieć w domu wypada,ale jutro może pójdę na chwilę do ogrodu,zawsze coś bym podrobiła zaległości,pozdrawiam i buziaki dla Ciebie
Kochana Marysiu ja prosto z życzeniami z drogi powrotnej, bo przed wyjazdem nie zdążyłam. Wszystkiego naj naj z całego serducha dla Ciebie i Twoich bliskich na cały rok Cały ostatni dzień roku zwiedzaliśmy od rana Paryż a o północy szampan z butelki po mineralnej (zakaz szklanych) pod Wieża Eiffla - do końca życia nie zapomnę Mój prezent na święta Dużo zdrówka i uściski dla Pusi - dzielna jest i żeby maleństwa dobrze i zdrowo się chowały Po 20 godzinach podróży łapiemy oddech - jutro relacja
Wszystkiego dobrego, pozdrawiamy ciepło i serdecznie
Martuś niestety kuleczki wszystkie były zamówione zanim Pusia się oszczeniła, jeden zostaje piesio kawaler ale jeszcze nie ma imienia
Dzisiaj troszkę porobiłam bo słoneczko było z rana o potem byłam na urodzinach najmłodszej wnusi, dzisiaj kończy 4 latka Anetko dla Ciebie też dużo radości w tym Nowym Roku Cieszę się razem z Wami z niezapomnianych wrażeń Ilonko dziękuję i wzajemnie życzę radości duuużo i powodzenia w naszych ogrodowych zapędach
Może troszkę wspomnień grudniowych
Produkcja stroików do przedszkola na kiermasz świąteczny
tak zakwitł gratis od Filigranowej
to moje chciejstwa grudniowe
a to już moje bluszcze
Marysiu jak się naprawdę zastanawiasz, którą kulkę zostawić ....to czas los sam wskazuje
Najgorzej jest jak kulki rozłażą się po domu, a to już chyba niedługo?
Marysiu za chwilkę będziesz musiała wciąż patrzyć pod nogi ,żeby któregoś nie przydepnąć U Ciebie wiosna wszystko zielone ale dwukolorowy bluszcz cudny
Witam Marysiu!
Widzę ,że u Ciebie jak nie kwiaty to pieski obrodzą a więc zawsze coś się dzieje i jest wesoło
Te zdjęcia bluszczu to obecnie robione? Ładną masz kolekcję , szczególnie te ostatnie odmianki. Ja tez mam kilka bluszczyków ale patrząc na twoje aż mnie coś ukuło prezentują się super!
Jadziu Ty mnie nie strasz że muszę fruwać bo jak nie złapię prądów odpowiednich to będzie łomot przy spadaniu okropny zielono było do dzisiaj a teraz pada śnieżek Beatko niestety rodzinka się powiększyła bluszcze przez przypadek zaczęłam kolekcjonować, zaczęło się od zwykłego z którego zrobiłam zieloną ścianę na siatce ogrodzeniowej Marysiu, Iwonko na zdjęciu jest sośnica i prawdopodobnie głowocis bo ta druga sadzonka to był gratis i bez nazwy i jeszcze czojsja i biały pigwowiec, tak mnie jakoś naszło
Stroiki robiłyśmy z wnusią i synową, szło jak po maśle bo na klej
Maryś będzie ewentualnie miękkie lądowanie ,gorzej jak będą tego skutki uboczne U nas tez sobie prószy i raz po raz wygląda słonko na błękicie nieba .Ja ja uwielbiam taki kolor nieba może nawet być bez słonka z malutka białą chmurką .Kurcze ,ale mam wymagania ,ale to chyba tęsknota za letnimi widokami
Sośnica!
Piękne bluszcze! Ja dostałem w tamtym roku bluszcz, który bardzo wolno przyrasta i wygląda jakby był zimozielonym krzewem. Ale nie znam nazwy.