Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3

[Elwi]

Aniu, ja też mam takie postanowienie noworoczne, żeby zrzucić kilka kilogramów Co Ty na to, żebyśmy założyły mały, dwuosobowy klub wsparcia? Mógłby się nazywać, dajmy na to "Rosomanes vs. kilogrames"
Ale serio, doping (nawet internetowy) podobno pomaga. Pisałybyśmy sobie wyznania na pw
Rośliny w białych haleczkach wyglądają niezmiernie elegancko. Róża w kryształkach jak w kolii diamentowej
Tyle na szybko, obiecuję poczytać wątek sumiennie od początku

[cyma2704]

Pocukrowane roślinki urokliwe. U mnie pada śnieg, a wczoraj obserwowałam przez kuchenne okno jak krecik usypywał czarne kopce na białym śniegu.

[nifredil]

Aniu, twoje roślinki delikatnie przyprószone, a u mnie już ich nie widać tyle mam białego puchu i nadal ostro sypie Kilogramami się nie przejmuj, już niedługo (patrzę za okno i tak do końca sama w to nie wierzę) zrobi się ciepło, zaczniemy ostrą pracę (taa jasne) przy naszych ogródkach i wszystko wypocimy

[chalaputkowo]

Witaj Aniu
Ja też się cieszę że już po , ale jeszcze sylwestrowe szaleństwa nas czekają , myślę oczywiście o suto zastawionych stołach
Ciągnie na działeczkę , oj ciągnie i nie ma się czemu dziwić , ja codziennie obchód po ogrodzie robię i czekam oj czekam wiosny

[MariaWy]

Aniu wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok samych sukcesów ogrodniczych.

[Annes 77]

Aniu różyczka w lukrowanym cukrze A u mnie deszcz,a też bym chciała aby roślinki lekki mrozik okrył

[aneczka1979]

Witajcie.
Zaczął się Nowy Rok i ani się obejrzymy a znów będziemy na kolanach w ziemi grzebać.

Aniu Annes77 u mnie obecnie też pada. Po mroziku ani śladu a śniegu to ja jeszcze tej zimy nie widziałam.

Marysiu i Tobie wszystkiego najlepszego na ten rok i każdy kolejny.

Monika doskonale Cię rozumiem. Do świąt dawałam radę się jakoś opanować ale teraz to codziennie mam ochotę jechać na działkę. Tylko mój Em już niekoniecznie.

Sabinko zapakuj mi trochę śniegu w karton i wyślij kurierem. U nas jeszcze śnieg nie padał.

Soniu obserwowałaś?! A nie czasem goniłaś z miotłą?

Elwi jestem za! W grupie, nawet dwuosobowej, zawsze raźniej!

Tulapku ja też tęsknię za powojnikami. W tym szale tęsknoty już planuję kolejne nasadzenia.

Dorciu dziękuję za pocieszenie. Mam nadzieję, że jednak do wiosny już troszkę tłuszczyku się pozbędę.

Aniu -anym specjalnie dla Ciebie (no i dla reszty gości również ) -trochę lata... nie, nie... wiosny... Brateczki proszę!

[nyna76]

Aneczko, pięknie przywołujesz wiosnę, masz rację ze skoro zima nie nadchodzi, to czas przymierzyć sie do wiosennych zakupów.
Ja na razie wysiałam pierwiosnki i ukorzeniam hortensje z patyczków, kusi już oj kusi...

[zuzola11]

Aniu Ty potrafisz pocieszyć ogrodnika o tej porze roku
Piękne bratki siałaś je sama czy gotowce ? Cuuuudne

[PEPSI]

kolekcja bratków wspaniała.Ja kocham te kwiatki, co roku zapraszam je wczesną wiosną do siebie.

[anym]

Aniu no i od razu zrobiło się weselej dziękuję
Siejesz te ślicznotki czy kupujesz?

[aneczka1979]

Dziewczyny ja naprawdę nie mam tylu parapetów, lub jak kto woli, miejsca na parapetach na własne wysiewy. Bardzo ale to bardzo żal mi tej sytuacji ale nic na to nie poradzę. Parapetowe siewy odpadają.

Rogownica kutnerowata... że to ona wiem od Was... jak dobrze tu być.
Uwielbiam ją. Wiosną miałam jej trzy niewielkie kępki, teraz mam kobierce. Już nie mogę doczekać się wiosennego kwitnienia.





Dąbrówka... jej nazwę też poznałam z waszą pomocą.
Kolejna którą uwielbiam. Miałam jej sporo jako "chwast" w trawniku. Regularnie ścinana przy koszeniu trawnika nie miała okazji pokazać mi swojego piękna. Kiedyś mnie podkusiło i wygrzebałam kilka sztuk, dzięki temu wiosną mogła mnie oczarować.

[MariaWy]

Aniu bratki cudo jak będzie taka pogoda to tylko patrzeć jak będziemy podziwiać takie śliczności w naszych ogrodach.

[nifredil]

No już widzę, że w tym roku nie mogę darować sobie bratków Niesamowita kolorystyka Aniu u ciebie nie było śniegu? Kobieto przyjeżdżaj i zbieraj..u mnie białego pod dostatkiem, chociaż od dwóch dni jest zasłonięty lodową skorupą.. Najgorsze jest to, że zimno niemiłosiernie, w tamtym tygodniu mieliśmy - 17 stopni.. A ja poodkrywałam róże

[cyma2704]

Aniu nie goniłam kreta, bo staram się nie walczyć z przyrodą. Kopczyk rozgarnę, jak roślinka padnie to trudno.

Jakie cudne kolory bratków, od razu poprawiają nastrój.

Z rogownicą uważaj, to bardzo ekspansywna roślina, jak dostałam, to cieszyłam się jak pięknie kwitnie i się rozrasta. Walczę z nią trzeci rok, odradza się jak feniks z popiołów, jeśli tylko kawałek zostanie.