E. sneedii rozmnażam przez szczepienie i ukorzenianie członów. Zeszłej wiosny zdjąłem jeden taki zraz z podkładki Myrtillocactus geometrizans i uzyskałem to co na zdjęciu.

Oczywiście rośliny zimowały w tunelu i tej wiosny duże już zakwitły. Jeszcze kilka mi zostało.