Co do oleandrów, to są mocno przycięte i czekają grzecznie na wiosnę, na balkon i słoneczko
Chciałabym, żeby w następnym sezonie też tak super kwitły, ale ponieważ to były nabytki lipcowe,
to obawiam się, że tak pięknego wysypu kwiatów jak tuż po przyniesieniu z ogrodu to nie uzyskam ...
Tulapek ? zgadzam się z Tobą w 100% - nie ma to jak żurawki, żuraweczki, i epifity
Kasiulka ? dziękuję
Żurawki siedzą na balkonie, ponoć dadzą radę, więc nie zabieram ich do domu.
Jak się cieszę z newsów dotyczących oleandra
Mati ? żurawki wcale nie są 'zabidzone', wręcz przeciwnie ? dzielnie się trzymają
No a poza tym toż to grudzień, a nie lipiec, to nie jest ich szczyt formy
maxmar123 ? witam Cię i bardzo dziękuję w imieniu papirusów
Arku ? bardzo dziękuję za miłe słowa
Co do kondycji moich zieleninek, to jakoś w tym roku, jak nigdy, udało mi się z robalami,
bo nie było ani jednego zwierzaka w doniczkach !!
Może to jakiś wyjątkowy rok dla roślin, bo poza tym, że zoo nie ma, to jeszcze zamiast zapadać w sen zimowy
one strzelają z liści na prawo i lewo
Saeyl ? jak ja się cieszę, że znowu do mnie zapukałeś
Z wątkami dasz radę ? do wiosny daleko ...
Co do goeppertia ? to według mnie to są jedne z najpiękniejszych doniczkowców !!
A co do maranty ? spróbuję ją bliżej wiosny ciachnąć
Wpadłam dzisiaj na chwilkę, żeby jeszcze w starym roku pokazać baaardzo dawno nie pokazywane,
a tak fajnie i bezproblemowo rosnące moje pupilki.
Poza pierwszym, reszta to moje ukochane roślinki
Dracena obrzeżona

A jej potoczna nazwa u nas w domu, to ?łysy Alex?
Do moich ulubieńców nie należy, ale jest ...

Mamy ją już prawie 10 lat, więc jak na taki czas, to wzrostem jakoś nie powala
A poza tym po ucięciu czubka, zamiast się rozkrzewić, jak to zwykle robią draceny ? na 3 strony,
ona raptem wypuściła tylko dwa odrosty !!
To na złość ? czuje, że za nią nie przepadam ...

Dlatego dosadziłam jej całkiem inną odmianę draceny, o mocniejszym odcieniu zieleni,
no i w takiej postaci mogę na nią patrzeć


Sansewieria

Jest ze mną już 15 lat ? i wciąż ją kocham !!
Niekłopotliwa, piękna, daje dużo zieleni.

Druga sansewieria

Całkiem nowy nabyteczek, bo mam ją tylko pół roku.
To jest chyba jakaś odmiana mini, też śliczna !!

Trzecia sansewieria

Ma raptem 3 miesiące, ale u niej przyrost i wzrost jest najbardziej widoczny,
i strasznie - jak każda sansewieria - mi się podoba !!

Taka mała gwiazdeczka

Jeszcze dla kontrastu - wspólna focia ...

I jeszcze na deserek kwiat przecudnej urody, chociaż niestety właściwie jednorazowy ...
Ale nie mogłam się jej wczoraj oprzeć ...
Guzmania

czyli oczywiście kolejny epifit w moim domu ...

Życzę Wam Kochani udanego Sylwestra i dużo radości w Nowym Roku











