Sukulenty - chromat II

[hen_s]

Ambitne plany i zamierzenia - jeśli się powiodą a Ty wytrwasz w postanowieniach (bo różnie już to było, niektóre rodzaje okazały się nie trafione) - to powstanie ciekawa kolekcja.
Ja jak zwykle w takich wypadkach trzymam kciuki za powodzenie akcji!

[chromat]

plan mam taki Heniu
1. sieje i rok stoją siewki w domu.
2. drugi rok już zimują na balkonie (jeśli będą na tyle duże)
3. podrośnięte sadzę w trzecim roku na skalniak

wiadomo, zawsze coś wypadnie, coś będzie lepiej rosło na balkonie a inaczej na działce, to jak mi z tego zostaną same twardziele to będę się cieszył, to mi wystarczy. Nie dysponuje jakąś szklarnią, choć mam zamiar coś zbudować (inspekt? - szukam ciekawych pomysłów i planów). Z drugiej strony jednak wolę Afrykę, a Ameryka północna to eksperyment i sam jestem ciekaw mrozoodporności tych roślin, zobaczmy, na razie muszę się zorientować co i jak

[leszek2]

Krzysiu ,ambitne masz plany,życzę powodzenia

[Farel]

Ja również trzymam kciuki i kibicuję

[chromat]

kibicujcie w eksperymencie już niedługo zaczynam tzn w 2015 roku

[onectica]

a więc - za eksperymenty i powodzenie w 2015!

[Akwelan_2009]

Kibicuję i trzymam kciuki za pozytywne efekty w Twoich "doświadczeniach - eksperymentach".

[chromat]

Witajcie w nowym roku!
Temat nie umarł, a i ja się mam nieźle, tylko trochę odpoczywam od kaktusów i sukulentów, kiedyś trzeba, cały rok mam na cieszenie się. Choć dziś mi się przypomniały i odebrałem kilka porcji nasionek escobarii z "innego źródła" posty wyżej.


tak zimują moje haworsje, nuda nic się nie dzieje czekamy wiosny, nawet już śniegu nie ma hehe

Jukki mają się całkiem dobrze

[hen_s]

Doskonałe widoki na zimowisko - widać, że wszystko jest dobrze. I oby tak dalej - do wiosny coraz bliżej!

[chromat]

Heniu za ciepło jest, teraz kilka mi się podciągnęło, ale mówi się trudno, przecież zamrażarki nie zrobię.

[hen_s]

U mnie też niespotykanie ciepło ale mimo wszystko więcej jak 10 stopni nie ma. Jest więc nieźle - i oby tak dalej.

[Remedios44]

Witaj! Przeczytałam oba twoje wątki i pozachwycałam się "sałatkami"... Sama jestem zupełnym laikiem i kocham się w gasteriach i haworsjach prawie wyłącznie platonicznie, potrafię ocenić jak bezcenne są twoje doświadczenia, wiedza i dociekania, którymi dzielisz się tutaj i na swoim blogu, biorąc pod uwagę jak bardzo te tematy są w polskiej literaturze zaniedbane. I nie mów już ani słowa o "zanudzaniu" - kogo to nudzi, ten po prostu nie musi tego oglądać, a inni (w tym ja) będą wdzięczni za każde nowe zdjęcie i każdą nową uwagę.
Ogród Botaniczny w Lublinie poznałam w zeszłym roku, cudowne wrażenie robią te haworsjowe (i nie tylko) grządki - zupełnie inne wrażenie niż szeregi doniczek - gdy wchodzi się do szklarni, ma się wrażenie że wchodzi się do zupełnie innego świata, zapomina się o rzeczywistości... Nie mogę się doczekać wiosny, kiedy znowu OB będzie otwarty dla zwiedzających...

[chromat]

Dziękuje Karolino za miłe słowa
Pogoda dziś dopisała i wybrałem się nad jezioro, z myślą "słońce, plaża i zimne drinki"

Do drinków można wrzucić kilka kostek lodu

Yukki na tą chwilę przezimowały bardzo dobrze, ale zrobiłem zdjęcia kaktusom. Niektóre widać, że mają się dobrze inne średnio, choć nie tracę wiary w nie.

echinocereus viridiflorus - ten jest jak z plastiku, czyli ok

echinocereus triglochidiatus, po lewej ok, po prawej miękki ....pewnie kaplica

O.fragilis plastikowy kaktus

echinocereus triglochidiatus tu rosły dwa, ale jesienią jeden wypadł, ten ma się dobrze.

echinocereus triglochidiatus inermis ciężko powiedzieć bo posadziłem malucha ale w najbardziej osłoniętym miejscu.
Pisząc o plastiku mam na myśli jędrność, że byście mi nie pisali, że mam sztuczne kaktusy
To pierwsza zima, dość mizerna ale eksperyment uważam za rozpoczęty

[nolina]

No i tak ma być,od czegoś trzeba zacząć.Kibicuję mocno skalniaczkowi
Nie ma co się martwić ,jak coś wypadnie będzie nowe A z roku na rok roślinek i doświadczenia przybędzie

[hen_s]

Ładne wiosenne widoki.
Doskonałe krajobrazy, dobrze przezimowane kaktusy - super!