Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
ja nie sukulentowa, ale ..... kwiat jest cudny 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Nie każdy lubi (i może spać). Twoja roślina jest tego przykładem co powinno Cię raczej cieszyć niż stresować.
Zadbana, silna, zdrowa roślina, ładny kwiat - mi się naprawdę podoba.
Zadbana, silna, zdrowa roślina, ładny kwiat - mi się naprawdę podoba.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Ciesz się, że masz roślinkę niechętnie sypiającą za to chętnie kwitnącą. Teraz gdy wszyscy doglądają swe śpiącye rośliny Ty możesz pochwalić się kwiatami i to nie byle jakimi 
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie ciesz się kwiatkami...u nas kwitły kaktusy, Ty je podziwiałeś ,teraz u nas roślinki śpią, a Twoje szleją
Chyba duży krzaczor z tej Tawaraski
Kwiatek śliczny.
Moje śmierdziuszki małpy jedne zasuszały pączki
daję im jeszcze szansę w przyszłym sezonie 
Chyba duży krzaczor z tej Tawaraski
Moje śmierdziuszki małpy jedne zasuszały pączki
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Co do Ciebie zajrzę, to zachwycam się żywotnością Tavaresji angolensis i jej chęcią do obdarzania Cię kwiatami . No i coraz bardziej mnie ona kusi 
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- rośnie w doniczce o średnicy 18 cm. U mnie dość szybko przyrasta.Chyba duży krzaczor z tej Tawaraski
- w/g moich dotychczasowych obserwacji, roślina bezproblemowa, szybko przyrasta, mało wymagająca. U mnie rośnie w bardzo mineralnym podłożu. Lato spędza na południowym balkonie, zimę na południowym wewnętrznym parapecie.No i coraz bardziej mnie ona kusi
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Witam Mieczysławie z ogromnym podziękowaniem za odwiedziny w moim wątku.
Zachwyciłam się na początek Twoimi Hoyami, z którymi dopiero zaczynam przygodę.
Wcześniej już tu zaglądałam, ale zmylił mnie tytuł o sukulentach, które nie były nigdy moją bajką.
Tym razem właśnie Hoye mnie tu zwabily i zatrzymały.
Wróciłam do początku Twojej opowieści o roślinach i bardzo mi Twój wątek przypadł do gustu.
Znalazłam nie tylko starannie opracowane i opisane fotografie Twoich roślin, ale i mnóstwo wiedzy na tematy bliskie i bardzo potrzebne każdemu forumowiczowi.
Znalazłam tu też potwierdzenie jakże trafnego podtytułu Forum :
" Najlepsi polscy Fachowcy. Bazy wiedzy praktycznej. Porady."
Wiele osób z podobnym podejściem do tematu jak Ty, odwiedza Twój wątek dzieląc się oświadczeniem i poradami, za co Wszystkim serdecznie dziękuję.
Postaram się być tu częstym gościem.

Zachwyciłam się na początek Twoimi Hoyami, z którymi dopiero zaczynam przygodę.
Wcześniej już tu zaglądałam, ale zmylił mnie tytuł o sukulentach, które nie były nigdy moją bajką.
Tym razem właśnie Hoye mnie tu zwabily i zatrzymały.
Wróciłam do początku Twojej opowieści o roślinach i bardzo mi Twój wątek przypadł do gustu.
Znalazłam nie tylko starannie opracowane i opisane fotografie Twoich roślin, ale i mnóstwo wiedzy na tematy bliskie i bardzo potrzebne każdemu forumowiczowi.
Znalazłam tu też potwierdzenie jakże trafnego podtytułu Forum :
" Najlepsi polscy Fachowcy. Bazy wiedzy praktycznej. Porady."
Wiele osób z podobnym podejściem do tematu jak Ty, odwiedza Twój wątek dzieląc się oświadczeniem i poradami, za co Wszystkim serdecznie dziękuję.
Postaram się być tu częstym gościem.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Proszę mi powiedzieć co to za dziwadło, nie chciałbym tworzyć osobnego wątku a wydaje mi się, że to jeden z sukulentów jakie Pan hoduje.
http://i60.tinypic.com/n3vkev.jpg
Z góry dziękuję, oczywiście jakaś rada by się też przydała, to kwiat babci był i marnie wyglądał, kazała go w sumie wywalić ale nie mam sumienia.
http://i60.tinypic.com/n3vkev.jpg
Z góry dziękuję, oczywiście jakaś rada by się też przydała, to kwiat babci był i marnie wyglądał, kazała go w sumie wywalić ale nie mam sumienia.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Roślina na zdjęciu, to: Kaktus bożonarodzeniowy, Grudnik, Zygokaktus, ? Schlumbergera truncata. Odnośnie warunków uprawy, proszę zerknąć i poczytać: tutaj, tutaj i i tutaj.
Tutaj jest wątek o tej roślinie. Forumowicze dzielą się swoimi spostrzeżeniami i uwagami na temat uprawy tej rośliny.
Obecnie nie mam żadnego grudnika.
Wg mnie z rośliny pokazanej na fotce, powinny zostać pobrane młode człony powyżej miejsc skorkowaciałych i od nowa ukorzenione. Po ukorzenieniu sadzonki przesadzić do bardziej przepuszczalnego, luźnego podłoża w niezbyt dużą doniczkę, będzie łatwiej kontrolować stan wilgotności podłoża - stopień jego przesuszena.
Proponuję założyć swój wątek i zapytania odnośnie uprawy roślin wypisywać w swoim wątku. Wszystkie odpowiedzi będą "pod ręką" w jednym miejscu, a nie porozrzucane po całym Forum.
Tutaj jest wątek o tej roślinie. Forumowicze dzielą się swoimi spostrzeżeniami i uwagami na temat uprawy tej rośliny.
Obecnie nie mam żadnego grudnika.
Wg mnie z rośliny pokazanej na fotce, powinny zostać pobrane młode człony powyżej miejsc skorkowaciałych i od nowa ukorzenione. Po ukorzenieniu sadzonki przesadzić do bardziej przepuszczalnego, luźnego podłoża w niezbyt dużą doniczkę, będzie łatwiej kontrolować stan wilgotności podłoża - stopień jego przesuszena.
Proponuję założyć swój wątek i zapytania odnośnie uprawy roślin wypisywać w swoim wątku. Wszystkie odpowiedzi będą "pod ręką" w jednym miejscu, a nie porozrzucane po całym Forum.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
Aniakak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 769
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mi tylko grudnik kwitnie a raczej za nie długo kończy, a reszta śpi i ani myśli kwitnąć a u ciebie piękne widoki. Jakbyś chciała się podzielić Tavaresią na wiosnę to jestem bardzo chętna.
Pozdrawiam Anna
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Pogoda na początku trzeciej dekady grudnia
fatalna, a nawet można się pokusić i napisać, że jest
bardzo, bardzo fatalna. Brakuje życiodajnych promieni słonecznych, których w ostatnim miesiącu roku było tak, jakby były przydzielane na przysłowiowe "kartki". Część moich Adenium, udała się na spoczynek, część "zastanawia" się co ma robić, a część "stoi" tak, jak je zastała jesień.
Najbardziej przystosowały się do panującej pogody i krótkiego dnia, Adenium thai socotranum. Można powiedzieć, że "śpią" w najlepsze:


Wśród starających się przetrwać ten trudny czas Adenium obesum, jest spore zróżnicowanie w zachowaniu i wyglądzie poszczególnych roślin:



Podobna sytuacja jest wśród Adenium arabicum, które uprawiam w podłożu organicznym jak i te uprawiane w mineralnym granulacie - "namiastce" hydroponiki:



Adenium obesum i arabicum chciałyby rosnąć, niestety warunki oświetleniowe i cieplne, hamują ich zapędy go wzrostu, Natomiast Adenium thai socotranum, najlepiej przystosowało się do panującej pogody i spokojnie czeka na wiosenne cieplejsze, słoneczne i dłuższe dni. Trochę obawiam się o rośliny, które nie zrzuciły liści - jak będą zachowywać się z nastaniem wiosny.
Część roślin będę wiosną przesadzał w świeże podłoże, do większych doniczek, układając najgrubsze korzenie na powierzchni podłoża.
Fotki robione przy sztucznym oświetleniu, co widać na liściach jako żółty odcień.
Najbardziej przystosowały się do panującej pogody i krótkiego dnia, Adenium thai socotranum. Można powiedzieć, że "śpią" w najlepsze:


Wśród starających się przetrwać ten trudny czas Adenium obesum, jest spore zróżnicowanie w zachowaniu i wyglądzie poszczególnych roślin:



Podobna sytuacja jest wśród Adenium arabicum, które uprawiam w podłożu organicznym jak i te uprawiane w mineralnym granulacie - "namiastce" hydroponiki:



Adenium obesum i arabicum chciałyby rosnąć, niestety warunki oświetleniowe i cieplne, hamują ich zapędy go wzrostu, Natomiast Adenium thai socotranum, najlepiej przystosowało się do panującej pogody i spokojnie czeka na wiosenne cieplejsze, słoneczne i dłuższe dni. Trochę obawiam się o rośliny, które nie zrzuciły liści - jak będą zachowywać się z nastaniem wiosny.
Część roślin będę wiosną przesadzał w świeże podłoże, do większych doniczek, układając najgrubsze korzenie na powierzchni podłoża.
Fotki robione przy sztucznym oświetleniu, co widać na liściach jako żółty odcień.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
AleksandraBdg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie,
piękne widoki nam dziś zaserwowałeś. Rośliny mimo niesprzyjającej pory roku wyglądają wyśmienicie!
piękne widoki nam dziś zaserwowałeś. Rośliny mimo niesprzyjającej pory roku wyglądają wyśmienicie!
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Też tak uważam. I mimo, że światło beznadziejne, to wydaje mi się, że Twoje adenium są w bardzo dobrej kondycji.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Śliczne rośliny, nawet bez kwiatów. Gdyby nie brak miejsca na parapetach to kto wie...
Coraz bardziej mi się podobają.
Coraz bardziej mi się podobają.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie, ja jak zawsze jestem pełna podziwu dla Twoich starań i wysilku w pięlęgnację tych roślin. Nic dziwnego, że przy takich staraniach wzbudzają zachwyt. Naprawdę - dla mnie to wzór
Wszystkiego dobrego!


