Ogródek pełen marzeń cz.2

[adamiec]

Już nie śpię,jeszcze mam w głowie to nasze spotkanie klubowe. Patrząc na dzieci , młodzież i nas emerytów pomyślałam , jak czas szybko przemija dopiero ja byłam takim dzieckiem. Nie był to dla mnie czas stracony ale pełen pracy, teraz mogę robić to co lubię a lubię i kocham pracę w moim "Ogródku pełnym marzeń".
Moje marzenia po woli się spełniają, tylko miejsca brak. Jak dobrze że jest FO można tu podzielić się swoimi emocjami radosnymi i wszystkim co niesie życie.
Przepraszam ale tak mnie "wzięło", mało piszę ,może jestem leniwa albo zmęczona,czytam Was i oglądam wasze ogrody i ogródki i znowu będzie dzień a co przyniesie, zobaczymy moje archiwum

[Maska]

Irenko niestety czas jest nieubłagany dla wszystkich i ważne żeby nie mieć poczucia że się straciło czas. Skoro jest dobrze wykorzystany i życie dobrze przeżyte to już jest sukces! a jak się jeszcze ma to co się lubi czyli ogród, kwiaty, zwierzęta no i oczywiście kochających ludzi wokół.
Chyba nie pokazywałaś tej cudnej róży i tej białej również, przepiękne są a hortensja to jaka?

[leszczyna]

IRENKO sympatyczne są takie spotkania ale i konieczne kiedy już do pracy się nie kiedy juz nie bedziemy mogły i pozostanie nam fotel bedziemy miały do czego wracać

[JAKUCH]

Irenko archiwalne fotki właśnie są na topie Teraz będziesz mieć więcej czasu bo klubowe życie na razie dobiegło końca. Pienna Ru to już całkowite archiwum

[ewa w]

Piękne archiwalne fotki Irenko, nie odpoczęłaś po świętach? Nie widać Cię w ogrodach - mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze

[Marzenka79]

Irenko jak tam po świętach? Ja już mam głowę w lutowych wysiewach mimo,że jeszcze stary rok Dostałam od sąsiadki nasionka lilii królewskiej i posiałam przed świętami-wzeszła Dziś wysiałam nasionka lilii św.Antoniego- mam tylko 2 małe cebulki ale zakwitły w tym roku więc było skąd wziąść nasionka.To takie moje namiastki prac ogrodniczych

[adamiec]

Kochane Dziewczyny, dziękuje że o mnie pamiętacie jestem cały czas na FO jako cichy podglądacz, jakoś nie mam weny do pisania
Ewo w, miło mi że wpadłaś,dawno Cię nie było tęsknię za Twoim wątkiem i fotkami z działki

datura kupiona na giełdzie w Tychach pięć lat temu.
kalina i niecierpek, kalinie zostawiłam jedną gałąź, resztę wycięłam przeszkadzała sąsiadce.

[Maska]

Irenko witaj po świętach
Sąsiadka nie lubi roślin czy taka bardziej czepialska Święta przeleciały i do wiosny coraz bliżej. Zamawiałaś nasionka? bo niedługo siejemy

[JAKUCH]

Achhhhh ci "kochani" sąsiedzi nic tylko na księżyc ich wysłać, wtedy życie byłoby piękniejsze.Szkoda pięknej kaliny ,że ja tak pociachałaś .Coś Ty taka po świętach bez veny

[adamiec]

Witam o porannej porze , wyspana to może weźmie mnie wena twórcza, święta minęły spokojnie tylko dzisiaj w nocy ktoś wybił szybę w drzwiach wejściowych na klatce.Jestem już po kolędzie , jeszcze przywitać NOWY ROK i zostanie czekanie na wiosnę.
Marysiu nasion na FO nie zamawiałam jeszcze mnie nie "wzięło" , dzisiaj wysyłam kopertę na 4 nasiona dyni olbrzymiej. Mam nadzieje że coś mi wyrośnie i będę miała co obserwować, zadanie zadane zobaczymy
Jadziu już wracam do normy i coś tam skrobie o tej porze umysł wypoczęty to nawet mi idzie.
Krysiu leszczyno miło mi że wpadłaś ,pobuszowałam sobie po Twoich dwóch ogrodach
Marzenko dziękuje że wpadasz, ja jeszcze nic nie działam, zastanowiła mnie ta lilia św. Józefa



moje archiwum

[JAKUCH]

Ja też już po kolędzie, za chwilkę Nowy Roczek .Za oknem spadają wielkie płatki śniegu oby było ich jak najwięcej i utworzyły roślinom grubą pierzynkę .Pora pisania w miarę jako taka

[leszczyna]

IRENKO Tobie za tak wczesne pisanie, ja nie z tych co rano lubią wstawać, do pracy muszę i to robię ale na FO bardziej odpowiada mi nocne buszowanie.
Irenko moja koperta na dynie tez już w drodze a na forum nie mogę znależć scieżki do wymiany nasion.

[christinkrysia]

Irenko gratuluję kursu komputerowego, zawsze można coś z niego wynieść dla siebie bo wiedzy nigdy dość. Pamiętam jak nas wywieźli do ośrodka nad morze z 15 lat temu , tygodniowy kurs organizował Polski Związek Niewidomych. Mieli nas nauczyc pracy na komputerze gdy wzrok znacznie osłabnie, u niektórych działo się to bardzo szybko...
Młody chłopaczek prowadził naszą grupę, zajęcia po 6 a nawet 8 godzin dziennie... wszyscy byli bardzo umęczeni. Prowadzący myślał, że w tydzień nauczy nas pisania w ciemności na klawiaturze, posługiwania się skrótami itd ....
Skróty zapamiętałam bo przydają sie każdemu, specjalistyczny program mam ale póki co jeszcze daję sobie radę. Ty jeden skończyłaś i już byś na kolejny szła ? Widać Ci się spodobało.
Siegnij do archiwum i sypnij kolejnymi fotkami proszę

[adamiec]

Jadziu wszystko wyklachałyśmy wczoraj, czekam na następny raz

Leszczynko ja tak wczas nie wstaję , leżąc buszuje po FO. Okres pracy mam za sobą, teraz godzina 4.42 to tylko wspomnienie wstawania

Chrystinkrysiu mój kurs to taki bardziej amatorski ale dobre i to, jeżeli będą powtórki to będę powtarzać. Dzieje się to w naszym KLUBIE SENIORA, nic mnie to nie kosztuje, wieczory jesienne długie a klub kilka kroków za moim blokiem .

teraz archiwum

[Maska]

Irenko, ale radosne zdjęcia w Sylwestra pokazałaś. Twoja sławetna altanka, nikt nie ma takich i tyle ślicznych roślin. Trzymam kciuki na lekką zimę, bo dzisiaj trochę kły pokazała. Piękna azalia i smakowite winogrona, żeby w Nowym Roku plony były równie obfite, a rośliny cieszyły Twoje oczy