Natka i GrabekWawa - witam w moim wątku i dziękuję za gratulacje
GrabekWawa pisze:Gratuluję rozrośniętego Phal. lueddemanniana!
Tak dużego jeszcze nie widziałem!
To prawda, że storczyk rozrósł się do ogromnych rozmiarów. Gdyby nie duża, ciężka osłonka,
to pewnie by się na okrągło przewracał.
Najlepsze jest to, że ma konkurencję w drugiej Phal. lueddeanniana, którą kupiłam w desperacji,
gdy ta pierwsza chorowała i w moich oczach była już spisana na straty. Tu znów ukłon w stronę 'ratowniczki' Jovanki
Druga jest równie wielka i rośnie jej wszystko naraz - liście, korzenie (multum!), keiki, basal keiki,
stare pędy i młode (co nie znaczy, że będzie prędko kwitnąć, bo czasem sterczą nawet ze 2 - 3 lata.
Ma zupełnie inny pokrój niż ta, którą pokazałam.
. W końcu moje oczyska się doczekały 
. Zdjęcie w telefonie to jednak nie to samo, co duży rozmiar na forum 
.
. Szczerze gratuluję, sama nie miałam chyba takiej ilości kwiatów na raz. Oczywiście czerwone cattleyaste pozostaje w sferze moich zainteresowań 
. Z przypomnienia z serii "nasz dziwoląg" zaczyna wypuszczać nową pseudobulwę 
.
Rozumiem, ze na pierwsze kwitnienie czekałaś 5 lat?! 
Zauroczyły mnie także Twoje katleje 
za tak zacny okaz
na coraz ciemniejsze i zimniejsze dni 
