Mój ogród wśród łąk część 3

[Maska]

Dziękuję Małgosiu cudne oba Smyki Poproś Zuzę, żeby w moim imieniu wygłaskała koteczka

[AmeliaL]

Nowy kotek Super A Zuza to śliczna panienka
U nas od tygodnia też jest nowy kociak,dzieciaki oczywiście zachwycone,a kicia szkodnik jakich mało,wszędzie wlezie,po firankach się wspina i na psach śpi

[DTJ_1]

Ogniki musisz dosadzić, a ja dopiero kupić, nie wiem czemu wcześniej tego nie zrobiłam. Pamiętam Twoją dekorację przy oknie z ognikiem, później o nim zapomniałam . Zuza z nowym przyjacielem, będzie dobrana para. Chciałam dziewczynom króliczka kupić na Mikołaja ale eM mi . Kiedyś miałam dwa, boskie stworzenia , dożyły sędziwej starości.

[Viola K]

Witaj Gosiu

..tak kupki psie dawałam, ale krety jak były tak są ...waciki z octem ...hmm ciekawe spróbuję też

Faktycznie ogniki są super , muszę mieć ich więcej ,ten nietoperek jest świetny , troszkę taki straszny . Podobają mi się Twoje figurki w każdym zakamarku ...już to mówiłam ale taka prawda i będę to powtarzała


Moje irgi jeszcze małe ...bo z nasionek mam .. ale czekaj dwa latka i będą piękne jak u Ciebie
Kicia kochana łazi z Tobą jak Kokosik ze mną

Smyk kochany , zazdroszczę Wam, tak bardzo byśmy chcieli kota ale szans nie ma .

[dorotka350]

Smyk śliczny...i te ślipka cudne, jeszcze trochę smutne, ale za kilka dni .

[PEPSI]

Wiosna w ogrodzie. Dzisiaj dojrzałam dojrzewające kotki na wierzbie. A na niektórych krzewach nabrzmiały już pączki. I zimy nie widać...szkoda, troszkę śniegu i mrozu przydałoby się na poprawę humoru.

Betinko - A my Ciebie mocno tofamy

Tulapku - Oj żebyś wiedział że niemowlę Na szczęście dzisiaj w nocy pospał. Ale do kuwety nie trafia


Joasiu - Moje dzieci zawsze miały jakieś zwierzaczki. Od chomika, królika, rybki, żółwia po psy i koty. Sama lubię zwierzęta i może dlatego nie mam oporów i zgadzam się na sprowadzanie ich do domu.
Życzę Ci, aby jutro nie było ani jednej deklaracji na " tak".

Marysiu - Koteczek wygłaskany. Diabeł wcielony z niego. Już zapomniałam jak to jest mieć w domu małego kociaka.

Amelko - Widziałam Twojego kotka, jest śliczna.


Dorotko - Też miałam królika, Danielowi kupiliśmy jak był mały. Żył królik 6 lat, a właściwie żyła, bo Pusia jej było. Masz rację, to fajne zwierzątko.I dobrze sobie radziła z naszym psem, którego wtedy mieliśmy. Śmiesznie razem wyglądali, jak sobie leżeli wtuleni. Króliczek i pies bokser.

Violka - No co ja poradzę, że lubię gadżeciki do ogrodu,nawet takie brzydale jak nietoperz. U mnie kreta na razie nie widać. Może zbiera siły i armię. Ja też.

Dorotko 350 - Te oczy to zmyłka. Ten kotek to czyste szaleństwo.

Pozdrawiam

[e-babcia]

Gosiu już kotki na wierzbie wszystko szaleje A po niedzieli znów ciepło . Ciekawe jaka zima będzie dalej , bez śniegu kiepsko to widzę .Jeśli przymrozi znów wszystko wymarznie

[christinkrysia]

Gosieńko ale krecisko szkody narobił ... co on sie tak uparł na Twoje włości ?
Widziałam już różne dokarmianie ale takiego ... jeszcze nie
pewnie w całej okolicy ptaki juz wiedza jak u ciebie bogata stołówka

[Pulpa222]

Kotek da czadu, nie ma wątpliwości - taka natura . Ale jakoś się tym zwierzątkom tak wiele wybacza, są takie milusińskie .
Twój ogród w jesiennej szacie; chwilowy śnieg też tego nie zmienił. To niech już lepiej przyjdzie wiosna, bo to czekanie jest nie do zniesienia .

[misiaczekm]

Ptaszynki twardo ucztują już w Twoim ogrodzie, a nie ma im co się dziwić... Jest pięknie przystrojony na przyjęcie różnego ptactwa!!

Nawet kret polubił Twój ogród!!

Widzę, że przez dzień ale poczułaś już miękkość śniegu pod nogami...
Zdrówka i szczęścia życzę w zbliżającej się, najchłodniejszej porze roku, na naszej części kontynentu....

[DTJ_1]

Gosia my mieliśmy dwa króliki, potem dołączył pies. Jeden a właściwie jedna bo Pchełka (siwa, z dlugą sierścią- śliczna) nauczyła się otwierać klatkę. Jak wracałam do domu to często leżała na Wadera posłaniu wylizana od łapek po koniuszki uszu, a Wader obok. Biegała za mną jak piesek, trzeba było uważać bo krok w krok , albo w skik za mną . Drugi Śmigacz był trochę dziwny i czasami agresywny, nie lubił na ręce, czasami potrafił ugryźć. Wader strasznie przeżył jak zdechły, ja zresztą też.

Ja też bym wolała gdzieś po te pierniki pojechać, masakryczy weekend miałam .

[takasobie]

No to czekamy na białą zimę. Już wiemy, że białych świąt nie będzie. Ale ptaki przylecą zawsze przylecą do pełnej stołówki!
Przydałoby się trochę śniegu, bo wtedy robi się "jaśniej" i zdjęcia lepiej wychodzą.
Twój ogród wygląda jak w październiku. Ale chyba tak wszędzie, bo za ciepło. Wiele róż ma pąki.
Ta ozdoba ogrodowa to może być przyczyną zawału Jakby tak nagle się w jej stronę obrócić...

[Anna11]

Masz podobną odmianę ognika, rośnie do góry...widziałam w Nałęczowie odmianę płożącą Znasz nazwę mam jeszcze jedno zaciszne miejsce na tle ceglanego muru, żółty kolor ładnie by się odznaczał...w czasopiśmie ogrodniczym ognik połączony był z pnąca trzmieliną...ślicznie wyglądał:)

[PEPSI]

W nocy padało, w dzień było słonecznie i ciepło. Wiosennie można by powiedzieć.

Jadziu - Wszyscy wokoło twierdzą, że zima będzie łagodna. Ma to swoje dobre strony, ale niestety ma też i złe. Na razie widzę, jak rośliny w ogrodzie rozhartowują się. Aż się boję, jak pomimo prognoz o plusowych temperaturach, aura zmieni podejście na ujemne

Krysiu - Dokarmiam ptaszki, bo je bardzo lubię.

Aniu - Jak taka pogoda się utrzyma, to zaczną mi wychodzić cebulowe ( krokusy już to robią) i wtedy ogłoszę nadejście wiosny.
A kot rzeczywiście daje czadu, oj i to bardzo.


Piotrze - Kret, wolałabym, żeby nie był sympatykiem mojego ogrodu. Przepędzam drania systematycznie, a on dalej ciągnie do mnie.

Dorotko - Widzisz, z królikami jak z ludźmi. Są spokojne typy, ale i złośliwe i agresywne. A może Twój M ma rację? Z królikiem byście na działkę jeździli? A tak bez problemu, pies odchowany i spokojny.

Miłeczko - To prawda, że Batman szokuje w ogrodzie, ale takie straszydełka też muszą być. Zima mogłaby by być troszkę biała. Byłoby łatwiej i roślinom i nam. Oby tylko w marcu sobie śnieg nie przypomniał o nas

Aniu - Twój ognik inny ma pokrój, bardziej wyprostowany i zwarty , i kolor kuleczek inny, taki mocniejszy. Nazw moich nie znam. Muszę ich mieć więcej, koniecznie. Teraz to jedyny akcent koloru w ogrodzie.

Beti - Wzruszyłam się ... Całujemy mocno ciocię Betinkę. Kot się znalazł. Ileż ja się go naszukałam, jakbyś to powiedziała: o matko sielepiańko


Bazie zaczynają...

[e-babcia]

Gosiu masz rację może dla nas ludzi lepiej ,że zimy nie ma , ale roślinność , choroby szaleją