Widzę, że będę u ciebie częstym gościem by je oglądać, ja staram bronić się przed dalszymi zakupami z uwagi na brak miejsca
Domowe kwiatki Oli
Re: Domowe kwiatki Oli
Olu jakie cudne hojki.
Widzę, że będę u ciebie częstym gościem by je oglądać, ja staram bronić się przed dalszymi zakupami z uwagi na brak miejsca
Widzę, że będę u ciebie częstym gościem by je oglądać, ja staram bronić się przed dalszymi zakupami z uwagi na brak miejsca
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Domowe kwiatki Oli
Olu, wspaniałe sadzoneczki
niech szybko ruszą i pięknie rosną 
- stefcia
- 500p

- Posty: 679
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Domowe kwiatki Oli
Ale
sadzoneczki hoyek
Będę śledzić Twoją kolekcję hoyową..
Będę śledzić Twoją kolekcję hoyową..
Re: Domowe kwiatki Oli
Witaj Oleńko !!!
Ale Ci kolekcja rośnie
Piszesz , że zostawiasz do wiosny sadzonki w keramzycie, czyli tak jakby były do wiosny w hydro a na wiosnę do ziemi.
Jeśli tak to poczytaj co dziewczyny piszą o przestawianiu hoyi z hydro na ziemię . W większości przypadków kończy się to hodowlą korzeni od początku. Sugerują by jeśli hodowla ma się odbywać w ziemi , zaraz po wytworzeniu korzeni je wsadzać w grunt bo im dłużej pozostają w keramzycie ich aklimatyzacja potem będzie trudna . Ja swoje te które mam już w ziemi a korzenie zaczęły wychodzić przez otwór odpływowy teraz przesadzałam. A dokładnie jakieś dwa tygodnie temu i teraz jak dostały trochę nawozu o zrównoważonym NPK pięknie puszczają baciki. Poczytaj proszę o przestawianiu roślin z hydro na ziemię .
Ale Ci kolekcja rośnie
Piszesz , że zostawiasz do wiosny sadzonki w keramzycie, czyli tak jakby były do wiosny w hydro a na wiosnę do ziemi.
Jeśli tak to poczytaj co dziewczyny piszą o przestawianiu hoyi z hydro na ziemię . W większości przypadków kończy się to hodowlą korzeni od początku. Sugerują by jeśli hodowla ma się odbywać w ziemi , zaraz po wytworzeniu korzeni je wsadzać w grunt bo im dłużej pozostają w keramzycie ich aklimatyzacja potem będzie trudna . Ja swoje te które mam już w ziemi a korzenie zaczęły wychodzić przez otwór odpływowy teraz przesadzałam. A dokładnie jakieś dwa tygodnie temu i teraz jak dostały trochę nawozu o zrównoważonym NPK pięknie puszczają baciki. Poczytaj proszę o przestawianiu roślin z hydro na ziemię .
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
No, no przesadzanie takich ślicznotek, to czysta przyjemność.
Nawet lacunosy są
Nawet lacunosy są
- orchidea177
- 200p

- Posty: 227
- Od: 13 lut 2013, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Domowe kwiatki Oli
Piękne hoje i fiołeczki 
-
Marysiaaa
- 500p

- Posty: 700
- Od: 18 wrz 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowe kwiatki Oli
Olu widzę, że hoi u Ciebie ciągle przybywa i to jakie piękne okazy!
Śliczne listki mają.
Mi chyba się przyjęły te od Ciebie, bo nie uschły, a bałam się sadzenia jesienią.
Fiołki też żyją, rosną sobie powoli i byle do wiosny.
Pozdrawiam ciepło.
Mi chyba się przyjęły te od Ciebie, bo nie uschły, a bałam się sadzenia jesienią.
Fiołki też żyją, rosną sobie powoli i byle do wiosny.
Pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam, Marysia
moje doniczkowe
moje doniczkowe
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Witam wszystkich w tym świątecznym dniu
Dawno nic nie pisałam ponieważ nadmiar obowiązków zarówno w pracy jak i w domu, nie pozwalał mi na to
Marysiu ano przybywa, ale teraz to już rozsądnie, bez szaleństw bo i miejsca brak, w lato będziemy robić remoncik - wymiana okna to i parapecik większy się zamówi
Mam jeszcze kilka chciejstw ale to raczej na wiosnę bo teraz w zimę to wiadomo, za duże ryzyko że padną, to po co tracić pieniądze. Cieszę się, że roślinki ode mnie mają się dobrze
Evluk jestem na etapie rozwagi i stabilności
coś tam chwyta bardziej za serce ale rozum się sprzeciwia i tak mam nadzieję, że przetrzymam do wiosny, księżniczki z ostatniego sadzenia mają się dobrze, nawet nie które chcą rosnąć mimo zimy.
Orchidea dziękuję za pochwały i zapraszam do oglądania
Justynko, oj dość długo opierałam się lacunosom, zawsze jakaś inna ślicznotka wygrywała kolejnością
na ich miejscu obraziłabym się i w ogóle nie kwitła
Uleczko poczytam na pewno, widzę, że niektóre już bym mogła wsadzić do ziemi tylko czasu mi brakuje.
Stefciu zapraszam do oglądania
Tesiu
u mnie 80% to sadzonki
ale ładnie ruszają w górę
Agniesiu z tym miejscem to raczej u większosci problem
nieliczni mają oranżerię
Grażynko jak się puszczą moje hojeczki to będę miała niezły buszyk
A oto dowód, że nie wszystko śpi zimą






Dawno nic nie pisałam ponieważ nadmiar obowiązków zarówno w pracy jak i w domu, nie pozwalał mi na to
Marysiu ano przybywa, ale teraz to już rozsądnie, bez szaleństw bo i miejsca brak, w lato będziemy robić remoncik - wymiana okna to i parapecik większy się zamówi
Evluk jestem na etapie rozwagi i stabilności
Orchidea dziękuję za pochwały i zapraszam do oglądania
Justynko, oj dość długo opierałam się lacunosom, zawsze jakaś inna ślicznotka wygrywała kolejnością
Uleczko poczytam na pewno, widzę, że niektóre już bym mogła wsadzić do ziemi tylko czasu mi brakuje.
Stefciu zapraszam do oglądania
Tesiu
Agniesiu z tym miejscem to raczej u większosci problem
Grażynko jak się puszczą moje hojeczki to będę miała niezły buszyk
A oto dowód, że nie wszystko śpi zimą






-
1grazyna46
- 500p

- Posty: 561
- Od: 3 kwie 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Domowe kwiatki Oli
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Domowe kwiatki Oli
Olu, widzę ze hoje wcale nie zauważyły że to zima i rosną w najlepsze

-
Marysiaaa
- 500p

- Posty: 700
- Od: 18 wrz 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowe kwiatki Oli
Olu bardzo fajnie się ogląda przyrosty na hojach o tej porze roku - moje( te od Ciebie z wiosny) też ciągle wypuszczają nowe liście i mam nawet jedną zawiązkę kwiatową na hoi belli.
Piękny ten Twój storczyk.
Piękny ten Twój storczyk.
Pozdrawiam, Marysia
moje doniczkowe
moje doniczkowe
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Pięknie Ci rosną hoje, jakby to wiosna była.
Storczyk ma mnóstwo kwiatów
Storczyk ma mnóstwo kwiatów
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Dziękuję koleżankom za odwiedziny 
Nie wszystko tak uroczo wygląda jak na kilku zdjeciach
Padła mi sulawessi tzn. odpadły listki a co zrobić z tym kikutem
nie wiem.... Przy innych hojach od czasu do czasu żółknie jakiś listek i odpada i dwie już mi się nie ukorzeniły tylko zczarniały?
ach uroki zimy
Czy koleżanki wiedzą czy hoja bilobata i panchoi to jedno i to samo ? Bo moje na parapecie przypadkiem znalazły się obok siebie i nie widzę między nimi różnicy
Nie wszystko tak uroczo wygląda jak na kilku zdjeciach
Padła mi sulawessi tzn. odpadły listki a co zrobić z tym kikutem
Czy koleżanki wiedzą czy hoja bilobata i panchoi to jedno i to samo ? Bo moje na parapecie przypadkiem znalazły się obok siebie i nie widzę między nimi różnicy
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
No i mamy 2015r.
Z tej okazji zamówiłam sobie w orchidgarden dwa storczyki
A jakie
niespodzianka
Z tej okazji zamówiłam sobie w orchidgarden dwa storczyki
A jakie
niespodzianka

