Wiejski ogród Ewy cz.2

[Maska]

No właśnie takie miałam i na drugi rok przepadły ale może masz w tych miejscach poluzowaną glebę, bo u mojej sąsiadki wyrosły na drodze dojazdowej wysypanej żwirkiem i stamtąd je wykopałam i przyniosłam do zimy były, a potem

[Kasiula17]

Ewo u mnie tak sama i osłonki nic nie dają. mnożą się na potęgę.
Piękne widoczki zwłaszcza niebieski fiołek.

[tesia39]

Ewcia, świetnie wygląda to połączenie traw i bratków

[Ewakora]

Witam wieczorową porą.

Nie do końca przytomna, ale jestem.
Miałam strasznie ciężki tydzień. Dopadło mnie paskudne choróbsko i nijak nie chce mi odpuścić. Pomimo antybiotyku w dalszym ciągu ledwo zipię.
Małż grozi eksmisją z sypialni, bo moje szczekanie nie daje mu spać........mi też nie daje, ale ostatnimi czasy już nie wstaję do pracy więc.......
Jakby tego było mało, to właśnie przeszłam dobowy pomiar ciśnienia.......... super sprawa.
Tak przez 24 godziny być nierozerwalnie złączonym z aparacikiem, który co 15 minut mierzy ciśnienie. Najlepsza była noc, bo udało mi się zasnąć dopiero nad ranem.
Efekt?.........siniaki na ręce wielkości pięści i zastanawiająca myśl o tym dlaczego moje ciśnienie najbardziej szaleje kiedy śpię?

A w ogrodzie?.........Cóż w dalszym ciągu mamy jesień. Kretowisk przybywa w zastraszającym tempie i rośnie obawa, że jak tak dalej będzie, to rośliny ruszą z wegetacją.
Oby nie, bo może być nieciekawie.

Tesiu bratki same się dołączyły do traw. Ciekawe jest to, że rosną tam jedynie w żwirku. W innym miejscu posiały się w cienkiej warstwie kory, gdzie pod spodem jest włóknina. Wszędobylskie Ci one ogromnie.

Kasiu moje leniwe kociska ani myślą zainteresować się futrzakami. Drą paszczęki pod lodówką w oczekiwaniu na puszkę, a szkodniki omijają z daleka.
Te drobne niebieskie, to właśnie moje wszędobylskie bratki samosiejki.

Marysiu rosną też w glinie, ale najchętniej w kiepskich warunkach. Wiosną postaram się wysłać Ci kilka, to może coś przetrwa i się wysieje.

Na poprawę humorku kilka skromnych różanych pań.

[karolacha]

jakie masz piękne róże podoba mi się ta drobna różowa ! super

[Maska]

Ale Ci pięknie kwitną róże, ta żółta....a właściwie wszystkie Chciałabym przespać ze dwa miesiące, ale się nie da
A jak przyjdzie takie piękne lato to znowu będzie inaczej
Spokojnej nocy

[Kasiula17]

Ewo cudne widoczki jakie masz dorodne te róże i ile maja kwiatów.

[wsiania]

Dawno mnie nie było, zaglądam, a tu różami po oczach biją Piękności Ci porosły, już sekator szykuję Mam nadzieję, że choroba sobie poszła w pi...eruny, a Ty teraz chodzisz po ogrodzie i dumasz, co by tu jeszcze pozmieniać. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

[Maska]

A już myślałam, że to Ewcia wpadła

[Ewakora]

Witam w Nowym Roku i życzę Wam wszystkim wszystkiego naj naj.......

Zaglądam tu czasem, ale mam takiego doła, że nie chcę Wam psuć humorków. Oby ten rok był dla Was o wiele łaskawszy, niż zapowiada się mój.

Za oknem troszkę śniegu leży, więc może troszkę bieli na poprawę humorku?

[Maska]

Oj Ewciu stęskniłam się za Tobą bardziej niż za białym, bo białe u mnie jest
Nie udało się jeszcze opuścić doła, to ściskam Cię i życzę szybkiego dojścia do równowagi, wierzę w to bo życie pisze swój scenariusz

[Ewakora]

Marysiu mój dołek tylko się pogłębia. Zdrowie to u mnie materiał mocno deficytowy, a na poprawę nikłe nadzieje. Tabletki przeciwbólowe nie chcą pomagać, a ja zerkam przez okno i się martwię kto będzie się opiekował moimi czterdziestoma arami.
Jednak w najbliższym czasie muszę sięgnąć po worek z ziemią, bo obcięte gałązki oleandra wypuściły już spore korzonki i aż się proszą o posadzenie.
Zaczynam więc sezon sadzeniem oleandrów i aż mnie korci co by tu jeszcze.........
Miłej nocki

[Maska]

Ewuniu jak zaczniesz sadzić i siać to zdrowie powróci, u mnie tez wyłażą dolegliwości jak za długo w domu siedzę.
Tak chciałabym Ci polecić złoty środek na wszystkie dolegliwości i doły.
A olendra to ja zostawiłam na tarasie, bo tak chorował że miałam go już dość

[Kasiula17]

Ewo ale pokazałaś piękno z ogrodu, cudne przepiękne dorodne i zdrowe krzaki.

[Ewakora]

Kasiu to młode krzaczki . Mają po dwa-trzy latka, ale już sporo podrosły.

Marysiu mam nadzieję, że może wiosną choć humor powróci, a na razie zostają wspomnienia.
Mam tylko zwykłego różowego oleandra i jakoś na szczęście mi nie choruje. Może chcesz sadzonkę?
Skoro białe Ci się znudziło, to może troszkę bardziej energetycznego kolorku?