Wśród Sosen... Buków... Kotów... cz.2

[mati1999]

Mati, bo to ani wiśnia, ani fikus... To grab jest...
Czytam, że choróbsko Cię zmogło, to pewnie dlatego jesteś zmęczony...

A gdzieżtam ale liście bardzo podobne takie piłkowane przez to od razu skojarzyłem z w. Piłkowaną

[chalaputkowo]

Jejku Dorotko , raptem parę dni mnie nie było a ty tyle się dzieje , największe wrażenie zrobiły na mnie te zdjęcia z zachodzącym słoneczkiem wśród traw , ale rabatka też niczego

[dorkow0]

Małgosiu, dziękuję...
Pokazywałam Grażynce, jak niektóre zdjęcia mi nie wychodzą i właśnie te z korzeniem do nich należą.... Ale rabata ciekawa wyszła... Ma raptem trzy lata...

Karolino, to korzeń-pień wyrzucony przez Dunajec i obrobiony przez wodę... Dlatego tak wygląda...
W trawach się zakochałam już jakiś czas temu, dobrze, że znowu zaczynają się ludziom podobać...
Mati, fotka ciemna, to mogłeś się śmiało pomylić...

Moniko, nawet sama nie myślałam, że takie ciekawe wyjdą... Mnie się też podobają...
Rabata powstała na szybko i w takim kształcie została... Rosną na niej moje ulubione Berberysy Thunberga w odmianach...


Dla Was moje kwitnące fiołki... Zdjęcia takie sobie, ale kwiatki widać...

[karolacha]

Nie ma ogrodu , to są śliczne fiołeczki, sliczne

[dorkow0]

Karolino, fiołki kocham od lat, z raz odwzajemnioną miłością, innym razem bez... Ale dopiero od dwóch, trzech lat kupuję takie odmianowe, ale żeby kwitły... Wszystkich mieć nie muszę... Ot, kilka, żeby zdobiły...

[mati1999]

Piękne takie zwiewne baletnice tak mi sie skojarzylo

[Maska]

Dorotko ślicznie kwitną fiołeczki,a u mnie szaleją grudniki i białe anturium czyli tzw. przedłużenie ogrodu!
I znowu dzisiaj wstrętny dzień coś nam ta pogoda nie sprzyja, już chyba wolałabym śnieg
Dobrego i radosnego wieczoru!

[dorkow0]

Mati, też tak o nich myślę... Są takie delikatnie, zwiewne, rzeczywiście, jak baletnice...

Marysiu, nie mam grudników, już nie mam... Podziwiam je u koleżanki... Jej kwitną wspaniale... Mam znowu ochotę na ich uprawę... Chyba się skuszę i posadzę...
Anturium też jest piękne, wszystkich jednak mieć nie można... U siebie sporo kwiatów domowych ograniczyłam, na pewno na rzecz ogrodu, ale zimą widać, że mogłoby być ich więcej...

Zdjęcia, na pewno już były, ale kwitnące kwiaty, można oglądać bez końca...







I znany wszystkim widok ogólny, na starą część ogrodu...



Pozdrowienia zostawiam...

[mati1999]

Mój kochany widok kwiaty mozna bez końca obserwować i nigdy się nie nudzą jak nie wiesz co to to poczytaj o Hortiterapii

[karolacha]

Też lubię fiołki są przecież śliczne a w ogóle to zimą lubię mieć w domu małe , kwitnące , doniczkowe :)_ a to fiołki, a to prymulki, stokrotki .....super rozweselają

[miwia]

Zdjęcia widoków ogólnych Twojego ogrodu, Dorotko, mogę oglądać bez końca. Bardzo je lubię, bardzo

[Maska]

Dopisuję się do wielbicieli ogólnego widoku ogrodu a ta zieleń szczególnie dobrze robi w tej porze roku
Śliczne dalie druga wspaniała, a trzecia to aksamitka?
Pozdrawiam Dorotko

[iwona0042]

Albo też dalia, bo ma lekkie muśnięcia różem, ale taka inna, śliczna

[Azalia]

Ta trzecia to chyba piwonia?. W każdym razie wszystkie kwiaty piękne i cały ogród też. Pozdrawiam.

[dorkow0]

Mati, właśnie brak możliwości przebywania w ogrodzie, rekompensujemy oglądaniem zdjęć z wiosny czy lata w ogrodzie...

Karolino, też nie wyobrażam sobie, żeby w domu nie było kwiatów... To przecież namiastka ogrodu, zwłaszcza w zimie...

Irenko, oglądaj ile chcesz... Zapraszam serdecznie...
Choć to mój ogród, to też lubię oglądać zdjęcia, które zrobiłam...

Marysiu, jakby nie te fotki z ciepłych pór roku, to już zupełny marazm by był... Pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie, słonko gdzieś zniknęło zupełnie...
Oczywiście, to ostatnie, to aksamitka... Zebrałam nasionka, jak mówiłaś i zobaczymy co z tego wyrośnie...
Serduszko Ci zostawiam...

Iwonko, Azalio, to aksamitka... Ma ok. 50 cm wzrostu, duże, pełne kwiaty, tylko nazwa mi gdzieś zginęła...
Pozdrowienia Wam zostawiam...

Jako, że powoli kończy się część druga mojego z Wami ogrodowania, to dziękuję Wszystkim za dobre i miłe chwile z Wami spędzone... Za radość i serce, jakie mi okazujecie...
A na zakończenie, rzadko pokazywane moje koty... Teraz leniwce i śpiochy... Taki ich czas...







Kolejny wątek otworzę, już niedługo, bo przecież, zimą jest najwięcej czasu na oglądanie, planowanie i gadanie z pasjonatami ogrodu i roślin... Serdeczności Wam zostawiam i do następnego wątku...