Orzech włoski - cięcie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8161
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - cięcie
Ja, przy swoim orzechu (kupionym u Ani), wyłamywałam z pieńka jak najwcześniej zaczątki gałązek do 80 cm od ziemi, może powinnam i wyżej. Ale i tak poprzedniej zimy wymarzł , odbił powyżej miejsca szczepienia, od nowa jest formowany.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Orzech włoski - cięcie

Może ktoś wie co to za odmiana.
Miękka skorupka, po zgnieceniu skorupki zawartość wychodzi cała bardzo łatwo i bezproblemowo.
Smak orzecha bardzo dobry, można powiedzieć że pychotka.
Porównanie z innymi orzechami także dużymi, ale w porównaniu z olbrzymami te poprzednie
wydają się malutkie.
BOŻENA
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzech włoski - cięcie
To z siewki?Po ilu latach od wsadzenia owocował,jak z siewki to masz nowy genotyp
Jak ma takie cechy jak mówisz to powinieneś kozuli o nim powiedzieć
Ona takim rzeczami się interesuję i poszukuję wartościowych odmian 



Re: Orzech włoski - cięcie
Dostałam na jesieni kilka dużych reklamówek (torby) tych wielkich orzechów.darnok pisze:To z siewki
Oczywiście zaraz była degustacja w gronie rodziny, ale kilkanaście sztuk zachowałam i
posadziłam w ogrodzie. No i teraz już 5 sadzonek dorodnych już rośnie, mają ząbkowane liście, ale
może to pierwsze liście a potem się zmienią. Wiem że u niej to drzewo owocuje od lat.
BOŻENA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8161
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - cięcie
Do rzadkości należy by siewka powtórzyła cechy mateczne, a i na owocowanie trzeba czasami latami czekać.
Pozdrawiam! Gienia.
- bartgee
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 lis 2014, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przywidz, woj. pomorskie
Re: Orzech włoski - cięcie
Witam,
W marcu tego roku posadziłem orzecha włoskiego zakupionego w szkółce. Był to tzw. kopany, czyli to co się im nie sprzedało przed zimą 2013, wkopali w ziemię. Aktualnie drzewko ma wysokość ok. 2 m.
Jak widać na zdjęciu, główna gałąź po lewej stronie zmarzła poprzedniej zimy i nie będzie rosła już w górę. Po prawej stronie nie ma tego problemu - widać, że przyrosło do dzisiaj kilka cm.
Na wiosnę chciałbym przeprowadzić pierwsze cięcie. Które gałęzie uciąć? Chciałbym aby docelowo drzewo rozgałęziało się maksymalnie wysoko, żeby w przyszłości można było swobodnie pod nim przechodzić.

W marcu tego roku posadziłem orzecha włoskiego zakupionego w szkółce. Był to tzw. kopany, czyli to co się im nie sprzedało przed zimą 2013, wkopali w ziemię. Aktualnie drzewko ma wysokość ok. 2 m.
Jak widać na zdjęciu, główna gałąź po lewej stronie zmarzła poprzedniej zimy i nie będzie rosła już w górę. Po prawej stronie nie ma tego problemu - widać, że przyrosło do dzisiaj kilka cm.
Na wiosnę chciałbym przeprowadzić pierwsze cięcie. Które gałęzie uciąć? Chciałbym aby docelowo drzewo rozgałęziało się maksymalnie wysoko, żeby w przyszłości można było swobodnie pod nim przechodzić.

pozdrawiam,
Bart
Bart
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - cięcie
Ten orzech był szczepiony czy to zwykła siewka?
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
- bartgee
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 lis 2014, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przywidz, woj. pomorskie
Re: Orzech włoski - cięcie
Szczepiony.
Jako uzupełnienie - zdjęcie z lipca.
Gałąź po lewej nie zmarzła całkowicie, tylko sama końcówka (co widać po powiększeniu zdjęcia z poprzedniego postu).

Jako uzupełnienie - zdjęcie z lipca.
Gałąź po lewej nie zmarzła całkowicie, tylko sama końcówka (co widać po powiększeniu zdjęcia z poprzedniego postu).

pozdrawiam,
Bart
Bart
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - cięcie
Tu jest narysowane czerwonymi kreskami co Ja bym wyciął na twoim miejscu. Najlepiej żeby boczne gałęzie dopiero zaczynały się powyżej 150 cm.
Pozdrawiam

Pozdrawiam


Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
- bartgee
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 lis 2014, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przywidz, woj. pomorskie
Re: Orzech włoski - cięcie
Dziękuję za rysunek, Lukas99.
Gdy utnę martwą końcówkę głównej gałęzi po lewej, to puści w tym miejscu dalej w górę?
Gdy utnę martwą końcówkę głównej gałęzi po lewej, to puści w tym miejscu dalej w górę?
pozdrawiam,
Bart
Bart
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Orzech włoski - cięcie
A ja całkowicie uciąłbym tą gałąź z lewej.
- bartgee
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 lis 2014, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przywidz, woj. pomorskie
Re: Orzech włoski - cięcie
pomidormen - też nad tym zastanawiam się.
Sądzisz, że ona mocno zaburzy wygląd całego drzewa?
Najbardziej się obawiam, że przez tę przemarźniętą końcówkę, nie będzie rosła w górę - gałąź po prawej już wyprzedziła tę po lewej.
Jeśli zostawię tylko tę po prawej i obetnę na niej wszystkie gałązki powyżej 150 cm, to ten przewodnik sam się później rozgałęzi czy trzeba będzie go przyciąć po osiągnięciu odpowiedniej wysokości?
Sądzisz, że ona mocno zaburzy wygląd całego drzewa?
Najbardziej się obawiam, że przez tę przemarźniętą końcówkę, nie będzie rosła w górę - gałąź po prawej już wyprzedziła tę po lewej.
Jeśli zostawię tylko tę po prawej i obetnę na niej wszystkie gałązki powyżej 150 cm, to ten przewodnik sam się później rozgałęzi czy trzeba będzie go przyciąć po osiągnięciu odpowiedniej wysokości?
pozdrawiam,
Bart
Bart
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Orzech włoski - cięcie
Jeśli chodzi o orzecha to staram sie jak najmniej przycinac, a mam 7 sztuk i w zasadzie rosna jak chcą
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 lis 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Policzna
Re: Orzech włoski - cięcie
Dobry wieczór forumowicze.
Mam pytanie w sprawie mojego orzecha Jacka. Kilka tygodni temu, czyli w październiku, posadziłam szczepionego orzecha. Sadzonka to jeden patyk rosnący do góry. Zatem czy mogę uciąć mu wierzchołek na wiosnę lub oberwać pąk wierzchołkowy, aby się rozkrzewił
A może zostawić go w spokoju i niech rośnie jak chce
Pozdrawiam
Proszę o porady. Zwłaszcza pana z Pogotowia Ogrodniczego.
Mam pytanie w sprawie mojego orzecha Jacka. Kilka tygodni temu, czyli w październiku, posadziłam szczepionego orzecha. Sadzonka to jeden patyk rosnący do góry. Zatem czy mogę uciąć mu wierzchołek na wiosnę lub oberwać pąk wierzchołkowy, aby się rozkrzewił


Pozdrawiam

- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - cięcie
Wszelkie zranienia orzech włoski najlepiej znosi w lipcu. Ja nie skracałbym jednak w ogóle. Ładna koronka wytworzy się sama.