Jadziu - właśnie wczoraj poznałam najprawdziwszą nazwę tej biało kwitnącej datury .
Harryangel rozpoznał ją jako Datura inoxia - datura indiańska .
Trochę wiadomości

znalazłam o niej tutaj
http://www.aztekium.pl/baza/ksiazki/hal ... .shtml.htm
ale ważniejsze są dla nas zdjęcia tej i datur drzewiastych pokazanych tam nieco niżej.
Tylko,ze określa się ja tam jako pnącą- zdecydowanie nie jest pnączem ale wygląd ma identyczny.
Wracając do tej ,posiałam ją pierwszy raz ,nie wiem jak będzie z jej rozsiewaniem się ale ma kilkanaście kolczastych owoców ,są zielone,nie zrywam ich bo i tak nasiona są niedojrzałe,nie byłoby więc żadnego z nich pożytku.
Nawet jeśli dojrzeją to zostawię kilka tych kolczastych owocników w ogrodzie właśnie po to by sprawdzić czy przetrzymają zimę i się rozsieją same.
Myślę,że nie ... bo to roślina ciepłych rejonów Meksyku i południa Stanów ...ale kto wie ,może .
Myślę,że wiosną się wszystko okaże...
Dwa lata temu miałam z nasion D.metel o ciemnofioletowych kwiatach zewnątrz i białych w środku,siałam nasiona wiosną ale sama się nie rozsiała.
Wystarczy posiać wiosna w ogrodzie ,zdąży urosnąć i zakwitnąć ,należy pamiętać tylko o regularnym zasilaniu ,to żarłoczne rośliny,bez względu gdzie rosną w donicy czy na rabacie.