Ja również w zeszłym roku, eksperymentowałem z takim karmnikiem. Ważne jest, aby umocować go stabilnie. Nie, polecam wieszania tego karmnika na sznurku, przy dużym wietrze butelka zaczyna się kołysać i wysypuje się ziarno. Moim zdaniem najlepiej jest umocować go pionowo, najlepiej do jakiejś, w miarę grubej gałązki. Przy budowie takiego karmnika uważam, że otwór butelki górnej powinien znajdować się poniżej brzegu, na którym siadają ptaki ( jeśli będzie odwrotnie, ziano samoczynnie wysypie się na ziemie ). U mnie, karmnik jeszcze w garażu, a piersi goście już zaglądają. Wczoraj odwiedził mnie dzięcioł, bacznie skontrolował jabłoń, na której zawsze wisiała słonina, po czym zabrał szyszkę sosnową i odleciał na pobliskie drzewo ze swoją zdobyczą

.
