Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

[dagg]

Ja moją wzięłam już do mieszkania, przez wzgląd na przymrozki.
Chciałabym ją przezimować w domu. Czy komuś po zimowaniu w temp pokojowej roślina zakwitła ponownie?

[wiera]

Moja tak zimuje, trochę podlewana skąpo i na wiosnę ma się dobrze.

[rafa]

Witam moja zimuje w pokoju (mieszkanie w bloku) i zawsze mi kwitnie ale z zewnątrz zabieram ją dopiero na koniec października.

Pozdrawiam, Ewa

[KASIENKA82]

Moja bugenwilla zrzuciła listki i jest łysa , stoi na oknie zachodnim bo nie mam w piwnicy okna i tam jest tez ciepło jak w domu , ale w pokoju mam kaloryfery pozakrecane i jest chłodno , sądzicie że zakwitnie na wiosne i wypuści listki????.

[x-i-a]

Jeśli nie padnie to na pewno ;)

Musisz teraz uważać, żeby jej nie przelać.
Bardziej sucho niż mokro.
Najlepiej podlewać raz na jakiś czas do podstawki

[KASIENKA82]

Aha dzięki , no ja tak podlewałam 2 razy w tyg, czyli jak łodygi jeszcze zielone to przeżyje a jeśli brązowe lub czarne to zdechła ???

[fumikko]

U mnie co roku całkowicie zrzucają liście....podlewanie jak wspomniano wyżej ....na minimum .....lepiej żeby ziemia całkowicie wyschła niż była mokra. Do póki gałązki nie są pokurczone i wyschnięte to roślina cały czas żyje(odpoczywa sobie )
Jedna wstawiona do nieogrzewanego tunelu wczoraj wyglądała jeszcze tak

[/quote]

Niestety zima tuz tuż....i dzisiaj trafi do garażu więc pewnie za trzy ..cztery tygodnie będzie też całkiem goła

[x-i-a]

Kasieńka - nie da się określić jak często.
(na pewno nie 2 razy w tygodniu - to za często)
Musisz sprawdzać podłoże. Zanim podlejesz ponownie musi być suche

Żeby sprawdzić czy roślina żyje (jak bardzo źle wygląda) - najlepiej lekko paznokciem udrapać kawałek kory na dole pnia.
Jak pod spodem jest zielone - znaczy żyje

[antenka52]

Witam serdecznie w nowym roku. Czas biegnie tak szybko że pora pomyśleć już o kwiatach które zimują .I tu moje pytanie kiedy podciąć bugenville i zabrać do ciepłego miejsca. Czy pora ja już przebudzić z zimowego spoczynku. Jak wasze okazy znoszą zimę ???

[amarylis384]

Witam Cię w nowym roku i nowym sezonie balkonowo-ogródkowym. Bugenville zamierzam wnieść do mieszkania w lutym i wtedy przyciąć ponownie. One były przycięte pierwszy raz jesienią. Ok. 2-metrową ścięłam do wysokości ok. 80 cm. Sprawdzałam niedawno - żyje. Druga była przycięta kosmetycznie. Pozdrawiam

[fumikko]

Moje bugenwille jak co roku zimują bez liści, w lutym przycinam (przycięte gałązki trafiają do ukorzenia), a reszta dalej czeka na wiosnę. Ja swoich nie wybudzam do czasu, aż będę mógł przenieść je do nieogrzewanego tunelu.
Robię tak z nimi, bo jak jednego roku wniosłem wcześniej do mieszkania ....ruszyły ze wzrostem, a przy krótkim dniu dość mocno wybujały i nawet kwitnąć jakoś szybko nie chciały. Natomiast jak wynoszę je początkiem kwietnia (oczywiście jak pogoda na to pozwala), to nowe pędy są bardzo ładne i zwarte.

Przypominam, że zgodnie z zasadami poprawnej pisowni, używamy interpunkcji -poprawione miejsca zaznaczyłem na czerwono/norbert76.

[antenka52]

Dziękuje serdecznie za wasze odpowiedzi. U mnie jedna zrzuciła prawie wszystkie liście, tak jak w ubiegłym roku. Natomiast druga w tym zimnie nie straciła ani jednego od momentu wniesienia jej tam jesienią.Wręcz przeciwnie zagęściła się liść na liściu .Nie wiem co z nią będzie ,prawie nie podlewana a tak szaleje ,zimno jej nie szkodzi . Jutro zrobię zdjęcia to zobaczycie. Właśnie z tą nie wiem co będzie jak tak szaleje . Dlaczego ona jak inne nie poszła w stan spoczynku?? To samo pomieszczenie i te same warunki a tak inna reakcja ??

[x-i-a]

A czy luty to nie za późno na przycinanie?
Kiedy one Wam wtedy zakwitają?

[amarylis384]

Około 10 stycznia wnieśliśmy z piwnicy do domu bugenwillę, którą obcięliśmy w październiku o dobry metr, pozostawiając "goły" patyk. Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu odbija i mam wrażenie, ze będzie ładna gęsta. A oto ona:

[fumikko]

amarylis384, nie za wczas to trochę?
Już widać, że pędy które wybiły są mocno wyciągnięte, a do wiosny jeszcze daleko.