Danusia Mój ogród cz.4

[Tacca]

Tak to już zemną jest. Obiecałam zdjęcia. Narobiłam fotek i coś porobiłam, paluchy wsadzałam gdzie nie potrzeba i nie mogłam zgrać na komputer. Głowę zawracałam zięciowi, zrobił co trzeba żeby działało. Nie wiem jak wklejałam że nie mogę ich znaleźć. Jutro trzeba znów latać z aparatem. Ale wędlinka już zrobiona i zdjęcia są .

[Edyta1]

Witaj Danusiu, wpadłam z rewizytą . Spodobał mi się Twój pomysł na truskawki pnące. Może wreszcie zagospodaruję moje . I oczywiście zaimponowała mi piękna ptasia stołówka .

[Tacca]

Edytko, oby moje pomysły sprawdziły się i u Ciebie.
Marysiu, Teresko, Elu, , nie wiele mam do pokazania.
Kwitnie jeszcze nasturcja, strasznie ją obskubałam, ale kto pierwszy ten lepszy. Nie będę przecież czekała aż mróz ją dopadnie.

Chryzantemy dopadła szara pleśń. przycięłam to co brzydkie i chore, opryskałam krzaki, może wytrzymają do następnego sezonu.


Najpierw nie mogłam zgrać zdjęć, potem niechcąco skasowałam to co wgrałam , a te co robiłam dziś jakieś koszmarki, ale i tak pokarzę, bo nie wiem kiedy będę mogła zrobić następne.

Ostatnie tchnienie klematisa, bardzo uparty, nie dawno zmienił miejsce, byłam pewna że już zaschnie, a on uparcie męczy się z tym jednym kwiatkiem.

[Maska]

No proszę a mówiłaś że nie masz co pokazać, a tu sezon na truskawki jednak co znaczy cieplejszy klimat. Clematisy a mnie bardzo podoba się ta jukka, śliczne ma liście A co to niebieskie i białe nad clematisem?

[Tacca]

Marysiu , to białe to gęsiówka, niebieskie to lobelia i ułudka wiosenna, coś się jej pomigało
Truskawki zwisające będą tak kwitły do mrozów.

Ale te są letnie, zwyczajne i też im się poprzestawiało.




Wiązówka ma teraz ładne liście.







Mam coś takiego, część pójdzie na osłony, ale muszę zrobić jeszcze jeden karmnik i chyba wykorzystam te korony.

[Maska]

U mnie lobelia ma zielone liście, ale kwiatków ani pączków nie ma. Wiązówka już uschła A truskawki rok temu też do mrozów miały owoce, a w tym roku chyba za mokro bo wszystko inaczej się zachowuje. Chyba wolałabym niewielki śnieg i koniec tego nijakiego okresu.
Ciekawa jestem jak wykorzystasz te korony

[Tacca]

Marysiu, ja za śniegiem nie tęsknię, mogło by tylko troszkę pogodniej być, na razie strasznie jest ponuro. Też jestem ciekawa jak to wykorzystam. Na razie czekam aż M znajdzie chwilkę żeby mi trochę przyciąć te koła, mają za grube pieńki. Na pewno spróbuję zrobić jeszcze jeden karmnik. Jedną koronę wykorzystałam do przykrycia delospermy.Szklane talerze zdjęłam, jest za ciepło, szkło dodatkowo ogrzewało. Tak mi się wydaję że teraz jest lepsze rozwiązanie. jutro pokarzę, jakoś źle zrobiłam zdjęcie.

[Maska]

Ja dwa lata temu okryłam gałązkami iglastymi i niestety delosperma zgniła pod ciężarem śniegu gałęzie przylgnęły do niej. ale próbuj, ja już mam swoje doświadczenia.

[Tacca]

Marysiu , jutro Ci pokażę to ustrojstwo. To gęsty czub z obciętego iglaka, nawet deszcz nie ma szans. Postawiłam na cegłówkach żeby nie dotykał roślin. Jak mróz nie zaszkodzi to powinna przetrwać. Jeszcze się zastanowię. Pod szkłem to mam wrażenie że zaczęła rosnąć, a tego bym jej nie zalecała o tej porze roku.

[TerDob]

Danusiu to ja czekam na to Twoje ustrojstwo Na delospermę położyłam szybkę jak podpowiadałaś .
Śliczną masz jukę i truskaweczki mniam mniam - pychota o tej porze
Pozdrawiam i życzę

[Tacca]

Dziewczyny, walczyłam dziś z pralką. Ciekła strasznie i nie mogliśmy dojść skąd. Zarezerwowałam już nową. Przyjechał zięć, poszperał i znalazł usterkę. Musiałam czyścić wszystkie części. W między czasie dokarmiałam zięcie. Dobry chłopak, to musiałam się postarać. W międzyczasie dłubałam przy latarni. Zdjęć nie zrobiłam, zapomniałam, ale spoko. Miłorząb zaparzyłam, popijam, to jest szansa ze jutro fotki będą.

[hanna133]

Bardzo ciekawa odmiana truskawek.Też udało mi się w tym sezonie jedną taką zdobyć.Muszę o nią dbać i wiosną rozmnozyć.

[Tacca]

Haniu, truskawki zwisające są fajne, bo są od lata do przymrozków. Co prawda jesienią bardzo wolno rosną i dojrzewają, ale cały czas są. Ja jestem bardzo z nich zadowolona. Szkoda tylko że wolno się rozmnażają, może to skutek tego długiego owocowania, tak mi się wydaje.

[Vamila]

Bardzo podobają mi się Twoje skrzynki i to, że nie boisz się w nich sadzić warzyw i owoców

[Tacca]

Milena, a czemu mam się bać?