Witaj, Krzysiu wpadłam zobaczyć co u Ciebie! Zakupy udane- miłej pracy w ogodzie życzę!
Powolna metamorfoza - 2008 cz.1
Witaj, Krzysiu wpadłam zobaczyć co u Ciebie! Zakupy udane- miłej pracy w ogodzie życzę!
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Godnie Hanię zastępujesz.Tess pisze:Krzysiek
dobre, ale się uśmiałam
To ja coś dołożę
Grupa turystów błądzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka i nadziei na nocleg.
- Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! - wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
- Zgadza się! Ale to mi już wygląda na Bieszczady...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Rabaty ciąg dalszy. Jak sie powiedziało A...
Stwierdziłem, że zrobię też podwyższoną z drugiej strony, i wsadziłem tam Rh i wczoraj zakupione poziomki. Tej drugiej nic nie ogranicza od góry tak jak tej pierwszej, leży sobie spokojnie w cieniu leszczyny:

Jeśli chodzi o wrzenie pracy, to dziś wstawiłem pigwówkę. Z własnych pigwowców, ale musze jeszcze dokupić. Nauczony doświadczeniem zeszłego roku, bo tamtej wystarczyło tylko do lipca, i to "wydzielając"

Doprawilem też dziś gruszkówkę, ale mdła jest. Już lepsze są te gruszki, które po niej zostały
Od sąsiadki dostałem ognika

I kupiłem wczoraj jakąś bylinę (a nawet dwie
). Pan mi mówił, co to jest, zapisałem fonetycznie, ale google się wypięło na mój zapis
Ktoś to zna?

Z tygodniowych prac jeszcze kawałek krawężnika. Tam, gdzie będę calkowicie likwidował trawnik. Wiem, trochę misz-masz wychodzi, jeśli efekt końcowy będzie pieszanką nie do przyjęcia, to zlikwiduje go
. W zamyśle klimat leśny, w cieniu, ma przechodzić w śródziemnomorski, szałwia, macierzanka, dyptam, lawenda, pustynniki itp...
Mało miejsca, więc muszę łączyć. A między krawężnikami żwirkowo-drewniana ścieżka...

Zebrałem też dziś nasiona z tuji. Znajomy stawia dom, za kilka lat będzie potrzebował kilkuset tuji, więc co mu szkodzi wysiać? Moje w większości są z nasion, uprawiane jeszcze przez teścia. Tylko nie wiem, czy powinien je stratyfikować? Kolejne pytanie, na które będę musiał poszukać odpowiedzi...
I dla wszystkich miłych gości, którzy dotarli i dotrwali - kwiatuszki jesienne:

Stwierdziłem, że zrobię też podwyższoną z drugiej strony, i wsadziłem tam Rh i wczoraj zakupione poziomki. Tej drugiej nic nie ogranicza od góry tak jak tej pierwszej, leży sobie spokojnie w cieniu leszczyny:

Jeśli chodzi o wrzenie pracy, to dziś wstawiłem pigwówkę. Z własnych pigwowców, ale musze jeszcze dokupić. Nauczony doświadczeniem zeszłego roku, bo tamtej wystarczyło tylko do lipca, i to "wydzielając"

Doprawilem też dziś gruszkówkę, ale mdła jest. Już lepsze są te gruszki, które po niej zostały
Od sąsiadki dostałem ognika

I kupiłem wczoraj jakąś bylinę (a nawet dwie
Ktoś to zna?

Z tygodniowych prac jeszcze kawałek krawężnika. Tam, gdzie będę calkowicie likwidował trawnik. Wiem, trochę misz-masz wychodzi, jeśli efekt końcowy będzie pieszanką nie do przyjęcia, to zlikwiduje go
Mało miejsca, więc muszę łączyć. A między krawężnikami żwirkowo-drewniana ścieżka...

Zebrałem też dziś nasiona z tuji. Znajomy stawia dom, za kilka lat będzie potrzebował kilkuset tuji, więc co mu szkodzi wysiać? Moje w większości są z nasion, uprawiane jeszcze przez teścia. Tylko nie wiem, czy powinien je stratyfikować? Kolejne pytanie, na które będę musiał poszukać odpowiedzi...
I dla wszystkich miłych gości, którzy dotarli i dotrwali - kwiatuszki jesienne:

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Tułacz pstry, czyli Houttuynia cordata, Krzysiu.
A może przed same bordery z konarów, wewnątrz wzniesionej grządki,
posadzić barwinka, by zwisał w kierunku ścieżki, kaskadami?
A skoro planujesz klimat leśny, to może zamiast cegieł w ziemi, wystarczyłby rowek,
takie małe V, na głebokość 10cm, które nie dopuszcza trawy do grządki ?
(Nie byłoby nagłego pomarańczu, który odwraca wzrok od nasadzeń,
a założenie wyglądałoby bardziej naturalnie),
Podejrzyj ten angielski sposób odgradzania u Magicznej Mag, Babopielki,
w angielskich ogrodach, czy w chusteczkowym. Może Ci się spodoba, Krzysieńku?
A może przed same bordery z konarów, wewnątrz wzniesionej grządki,
posadzić barwinka, by zwisał w kierunku ścieżki, kaskadami?
A skoro planujesz klimat leśny, to może zamiast cegieł w ziemi, wystarczyłby rowek,
takie małe V, na głebokość 10cm, które nie dopuszcza trawy do grządki ?
(Nie byłoby nagłego pomarańczu, który odwraca wzrok od nasadzeń,
a założenie wyglądałoby bardziej naturalnie),
Podejrzyj ten angielski sposób odgradzania u Magicznej Mag, Babopielki,
w angielskich ogrodach, czy w chusteczkowym. Może Ci się spodoba, Krzysieńku?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Izo, kiedy Ty mnie odwiedzałaś, ja właśnie o tym czytałem. I... czuję się oszukany. Nic nie słyszałem przy zakupie o miejscu wilgotnym, a jak zobaczyłem kłacza przebijające folię, to zapytałem sprzedawcy, czy trzeba to jakoś ograniczać. Nie, nie ma takiej potrzeby...
Haniu, barwinek przewisający jest tam zaplanowany, ale wiosną, jak mi się rozrośnie w innym miejscu. A dzięki Twojej sugestii w sprawie V miałem okazję zapoznac się z pięknym ogrodem Babopielki
Najbardziej urzekły mnie te schody u Niej 
Haniu, barwinek przewisający jest tam zaplanowany, ale wiosną, jak mi się rozrośnie w innym miejscu. A dzięki Twojej sugestii w sprawie V miałem okazję zapoznac się z pięknym ogrodem Babopielki
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Obrzeża z drzewa też skopiuję, już dawno to postanowiłam
Krzysiu, pięknie jest u Ciebie!
Skąd natarmosiłeś takich konarów?
Skąd natarmosiłeś takich konarów?
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Agnieszko spróbuj, bo warto. Gotowa będzie najwcześniej za miesiąc - półtora. Ale powinna potem trochę postać. Na tym forum kilka osób foerowało owoce pigwy i pigwowca, ja dokupiłem sobie jeszcze.
Jak otrzymałem maila, że coś się zmieniło w wątku o godzinie 4:49 rano, to pomyślałem, że to może być tylko Mariola
Trafiłem!
Agnieszko, konary dostałem. Mój szef karczuje kawał lasu pod inwestycję, i wśród sosen trafiło mu się trochę liściastych. Ale gdybym nie dostał, to robiłbym rabatę z przerzedzania konarów w owocowych. Tylko, że pewnie dopiero wiosną. Możesz popytać, czy ktoś nie likwiduje jakiegoś drzewa na działce i nie ma co zrobić z konarami, albo spytać w jakimś pobliskim tartaku. Co prawda w tartakach idzie głównie sosna, ale liściaste też się czasami w niektórych trafiają.
Jak otrzymałem maila, że coś się zmieniło w wątku o godzinie 4:49 rano, to pomyślałem, że to może być tylko Mariola
Agnieszko, konary dostałem. Mój szef karczuje kawał lasu pod inwestycję, i wśród sosen trafiło mu się trochę liściastych. Ale gdybym nie dostał, to robiłbym rabatę z przerzedzania konarów w owocowych. Tylko, że pewnie dopiero wiosną. Możesz popytać, czy ktoś nie likwiduje jakiegoś drzewa na działce i nie ma co zrobić z konarami, albo spytać w jakimś pobliskim tartaku. Co prawda w tartakach idzie głównie sosna, ale liściaste też się czasami w niektórych trafiają.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Nie dam rady posadzić w wiaderku, bo posadziłem wśród tulipanów i narcyzów. Niech się rozrasta, z jednej strony ma mur, z drugiej trawnik i kosiarkę ostrzącą sobie na nią zęby
. A najprawdopodobniej i tak zdechnie z braku permamentnej wilgoci...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz

