Ewuś Górka chyba nie jest duża bo wrzosy i szyszki sugerują jej rozmiar.Kamienie są zjawiskowo ciekawe-skąd je masz?Co to za rodzaj kamyka?Kolejny kawałek/puzel pięknej,doskonałej układanki Nie drocz sie z nami ,że nie jesteś mistrzynią skoro głosów podziwu dla Twojego Talentu(ów)jest tak wiele Zdolniacha jesteś i BASTA
Asiu, górkę nazywam Wezuwiusz.
Kilka kamieni, a właściwie pumeksów pochodzi stamtąd,
część z Włoskiej plaży, a reszta to rodzime kamolki.
To takie moje małe Włochy
Ewciu , pumeks lekki , ale taka ilość w walizce to też sporo Chyba , że po jednym zwoziłaś Tak na serio , to bardzo trwała pamiątka z wojaży po świecie
Cieszę się, że podoba się Wam moja pamiątka z Włoch.
Nie kupowałam kartek, torebek, breloczków, jak większość turystów,
ale zbierałam kamolki, kilka dostałam. Oj, jak ja się ucieszyłam z takich prezentów.
Witaj Ewuniu, bardzo piękny ten Twój Wezuwiusz, tylko uważaj na niego, żeby ci nie wybuchł
A tak poważnie to masz bardzo śliczny ogród, miło się po nim spaceruje
Ewuniu! ślicznie, niebanalnie, profesjonalnie Oczy wychodzą z orbit a w piersiach wstrzymuje się oddech ,oglądając Twój ogród. nie chce się stąd wychodzić. Muszę wrócić do stron , gdzie podajesz jego areał. Sprawia wrażenie - ogromnego.
Posyłam serdeczności
Ewa, wiesz że ja o tych iglakach nigdy nie pomyślałam w ten sposób. Rzeczywiście Twój ogród można cały rok podziwiać. Koniecznie muszę dodać iglaków do moich skromnych rabatek bylinowych, bo teraz pusto się zrobiło strasznie. Kamole
Właśnie i nie robi się pusto, bo byliny się chowają a iglaczki są i zdobią. U mnie niestety zaraza idzie na kolejne świerki , modrzewie też już wykończone, ale to olbrzymie drzewa to nawet nie szkoda . Ale o tych wszystkich mniejszych zimozielonych muszę pomyśleć. Może nie pomyśleć a wykonać.