Ogród Andzi cz.3

[mati1999]

Anusiu przecudne zdjęcia takie bajkowe romantyczne i tajemnicze

[Anna11]

mati1999 jak róże, to bardzo romantycznie się zrobiło Z moimi dzieciakami szybko znalazł byś wspólny język Czytając Twoje posty, Masz bardzo podobny charakter do mojej córki





I coś romantycznego, takie widoczki można oglądać z ogrodu



Początek Sierpnia, coroczne zawody balonowe w Nałęczowie...startują rano i wieczorem, przez kilka dni

[mati1999]

Wjemm że ze mnie romantyk podobno to dobrze . Oczko takie takie no trudno to określić . I jak tu nie być romantycznym Takie zdjęcia . A właśnie w tym roku byłem w nałęczowie , niby tydzień ale było super mieszkałem naprzeciwko parku w ulicy Armatnia Góra w willi Borowianka czy jak tam jej , strasznie mi się tam podobało szczególnie wąwóz lessowy za Energetykiem A to prawda bo na mapie było że jest taka wiosna obok Moszna ?

[Anna11]

Prawidłowy kierunek wybrałeś W wąwozie jakoś do tej pory nie byłam, jakoś tak zeszło

[DTJ_1]

Aniu, że też ja dopiero do Ciebie dotarłam.
Ależ u Ciebie jest pięknie, rośliny rozrośnięte, pięknie kwitną (sasanki, orliki , skalniaki i inne.) takie wielkie kępy chyba długo u Ciebie goszczą)- czym karmisz swoje rośliny . Oczko, kamienie, trawa wszystko idealnie wpasowane, koty- nie wiem czy kilka czy to takie zdjęcie- urocze, piesio fajniutki. Muszę przejść do wcześniejszych wątków, cały Twój ogród spokojnie zwiedzić.
A zapomniałam zdjęcie liliowca z wkładką pięknie wyszło.

[mati1999]

I jeszcze fajny był park bo za palmiarnie się płaci nie stety

[magry]

Wszystkim roślinkom będziesz wić gniazdka na zimę ? Mnie bardzo podoba się droga z Kazimierza do Nałęczowa.Kiedyś zawsze skręcałem w Puławach i przez Nałęczów
dojeżdżałem do Lublina.Wąskotorówka pewnie już nie kursuje ?

[Anna11]

DTJ_1 witaj zapraszam do oglądania...rośliny rzeczywiście bardzo się rozrosły, niektóre były nie dzielone od bardzo długiego czasu...np.funkie, niektóre mają średnicę 1 m. Na skalniaku skalnice były podzielone i posadzone po dwie trzy w różnych miejscach, przez sezon zapełniły prawie cały skalniak. Wcześniejsze wątki to ale od czegoś trzeba zacząć nie było internetu, wiadomości tylko z prasy ogrodniczej...rośliny też nabywane na okolicznych bazarkach...dużo wysiewów z nasion, sadzonki od znajomych...teraz jest inaczej. Co do zasilania to głownie idzie przekompostowany obornik bydlęcy...co roku na jesieni jakiś kawałeczek rabaty jest zasilany...głownie w miejscach gdzie rosną rośliny cebulkowe. Przy okazji są wykopywane i przesadzane na nowe stanowiska...zaprawiane w środkach grzybobójczych. Prowizoryczny kompostownik też posiadam, trawa, resztki roślinne po rozłożeniu przewożone są pod rośliny. Dochodzi jeszcze podlewanie gnojówką z pokrzyw i skrzypu. Kwasoluby, rododendrony podlewane są dwa razy w sezonie rozrobionym w wodzie torfem, co roku dookoła krzaków w obrębie korony dosypywana jest ziemia torfowa, na wierzch idzie kora sosnowa...jakoś to wszystko funkconuje Skalniaczki nie są zasilane, nie potrzebują tego

Mati w parku wiadomo, atrakcją jest staw...rodzina łabędzi, kaczki. Stary drzewostan, rzeźby...spacerujące starsze osoby. Młodzież widać tylko w roku szkolnym, w wakacje jakoś pusto się robi
Najfajniejsze chyba są bardzo ozdobne drewniane wille i czyste powietrze, cisza i spokój...nie ma takiej bieganiny jak w miastach
Janku teraz chyba będziesz mijał te strony, autostradą będzie wygodniej dojechać do Lublina...pochwaliłam się w końcu jest autostrada Kolejka z tego co się orientuję to kursuje tylko w określonym czasie...mieszkam z drugiej strony Nałęczowa, nie jestem na bieżąco Trasę fajną wybierałeś, okolice są piękne no i mija się budynki z wkomponowanym piaskowcem
Rośliny od Danusi dostały takie gniazdka, lepiej się przyjmą






Znalazł się podczas porządków na stryszku, dzieci kiedyś na ocenę do szkoły robiły...wyrób teścia

[Anna11]

Klemek Mazury.

Berberys.

[Wanda7]

Ten ostatni berberys to zdaje się Admiration. Bardzo mi się spodobała ta odmiana i w tym roku sobie wreszcie kupiłam, ale maleńkie. Strzyżesz go troszkę Aniu czy rośnie, jak chce?

[Anna11]

Wandziu nie trzeba go strzyc, zachowuje ładny pokrój i niewielkie rozmiary...w tym roku z jednej strony podsychał, chyba go gryzonie podjadły w korzeniach...prawdopodobnie trzeba będzie go przesadzić w inne miejsce. Jest jeszcze mini odmiana z seledynowymi listkami, w szkółkach jakoś do tej pory nie udało się upolować...trzeba chyba przez internet zamówić, ale wolę dotknąć jak kupować w ciemno

Leszczyna turecka, jest za ciepło...pączki zaczynają nabrzmiewać, większy mróz i wykończy drzewko.



Róża NN po przycięciu, zaczyna kwitnienie na ok 1 m wysokości, kończy na 2 m...pędy łatwo się wyłamują, trzeba było ją wzmacniać podporą i związać cały krzak.

Jeszcze coś dla miłośników skalniaków, zakup z Biedronki...rojniki podzielone, posadzone kępkami w kilku miejscach...przez sezon rozrosły się błyskawicznie...wielkością dorównują 1 gr....pomiędzy nimi zadomowił się mech, widelec doskonale się sprawdził przy zruszeniu ziemi i oczyszczeniu mchu.

[PEPSI]

Ten powojnik boski jest. I muszę Ci powiedzieć, że widelca też używam jako jedne z podstawowych narzędzi ogrodniczych.

[Sasanka18]

Obejrzałam ogród ,można w nim przebywać i podziwiać
ale nic nie przebije minki Agresora -zakochałam za jego urocze spojrze
pozdrawiam

[magry]

Moja leszczyna,wprawdzie nie turecka,też ma takie coś.To żle ? Oczar,dereń jadalny ma też masę paków ale to normalne.Jeszcze wrócę do autostrady.Jadąc od
Radomia to gdzie jej szukać ?

[Anna11]

PEPSI powojnik w tym roku słabo kwitł, przypuszczam że ma za ciemno...kwiaty są bardzo duże w niebiesko-zielonym odcieniu. Najważniejsze że liście są zdrowe, nie choruje na choroby grzybowe...uszkodzeń po robalach też nie zauważyłam Widelcem usuwam też koniczynki, mchy i muchotrzew...na skalniaku widelec jest niezastąpiony

Sasanka18 też uwielbiam Agresora, ostatnio kradnie jaka z kurnika...albo zdążę zabrać abo nie...prędzej nie, piesio jest szybszy Zostają zakupy w markecie Kotom też nie odpuszcza, w drzwiach nieraz robi się ciasno

Janku nabrzmiałe pączki to oznaka że soki w drzewie normalnie krążą, o tej porze krzewy powinny już wypoczywać...jak wyskoczy duży mróz drzewka mogą przemarznąć. Pączki powinny nabrzmiewać dopiero na wiosnę, czarno to widzę. Piwonia drzewiasta też wypuszcza nowe liście na górnych pędach. Czosnki wypuszczają szczypiorki, czy to normalne









Smutno