Ja to wczoraj wzięłam dwie pęsety i delikatnie pousuwałam przekwitnięte kwiaty z M. J. Suba... na tyle ile dałam rady.
Teraz już będę pilnować by żadne resztki w kłujakach nie zostały
Kaktusowo u Abaddon'a - II -
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a - II -
Trzeba szukać plusów, a takim plusem zawsze jest możliwość uzupełnienia strat nowymi pozycjamiraflezja pisze:To i dla mnie nauczka.
Nie usuwam pąków przed wniesieniem na zimowisko.
Mateusz!
Współczuję strat, ale wierzę, że szybko zapełnisz puste miejsca.


