Kocham ogród i wszystko z nim związane(początkująca)

[beacia0088]

Dorotko przycięłam te wierzby ,zdałam się na ciebie.Nawet lepiej teraz wyglądają ,będę ją przycinać częściej.Dzięki za podpowiedzi.Chryzantemy wkopane go gruntu,co będzie to będzie czas pokaże .Okryje je trocinami bo nic innego póki co nie mam.

przed

po



i druga
przed

po

[dorcia7]

Tak wygląda wierzba cięta co roku jesienią i drugi raz wiosną

mówię o radykalnym cięciu,poza tym kilka razy w trakcie sezonu podcinam te gałązki które psują wizerunek drzewka

(zdjęcie później usuń,żyby nie zaśmiecać wątku)

[beacia0088]

beatrix+ cięcie poleciła mi Dorotka i ja jej ufam a co będzie to będzie.Myślę,że im to dobrze zrobi bo zauważyłam na jej gałęziach czarne jaja chyba mszyc więc je ścięłam a te robale dadzą jej może spokój.Zimy ma ponoć nie być więc jestem dobrej myśli.Beatko co nas nie zabije to nas wzmocni ja wierzę naszym koleżankom i kolegom z forum:)

-- 12 lis 2014, o 19:27 --

Dorotko dzięki za pomoc i ja ci ufam
Wierzba cudna,ile już ją masz?

[dorcia7]

4-5 lat

[beacia0088]

Moja dzisiejsza pomoc w porządkach w ogródku,ja grabiłam liście a ona podgryzała mi to co zostało

[beacia0088]

Trochę pusto się zrobiło i trochę ponuro,ale też ma swój urok jesień











-- 12 lis 2014, o 20:45 --

Kochana mam nadzieję,że tak .Dorota pokazała u mnie zdjęcie jej wierzby i u niej dawała radę to i moja też pewnie da ,bądźmy pozytywnie nastawione a będzie dobrze
U moich już teraz kotki się pokazały a gdzie tam do wiosny.

[beacia0088]

A zapomniałabym,moje porzeczki no i truskawki

[Madziagos]

Beatko,

po co ta włóknina? Tylko roślinom zaszkodzisz. Teraz na włókninę jest za ciepło, z kolei zimą włóknina sztywnieje od mrozu i śniegu, a w efekcie doprowadza do uszkodzeń kory, łamie gałązki. A to z kolei przyczynia się do zmniejszenia odporności na mróz i choroby grzybowe. Jedyny wyjątek to wczesnowiosenne i późnozimowe słońce w czasie mrozu - przykrycie włókniną chroni wtedy rośliny zimozielone przed suszą fizjologiczną. Włóknina bywa też pomocna w czasie mroźnych wiatrów - lecz u Ciebie ogród jest raczej osłonięty, widzę parkan oraz inne budynki.

Jeżeli chcesz okrywać rośliny na zimę - postaraj się o słomę i zrób chochoły, np. dla róż.

[beacia0088]

Magdo ja okryłam je jak były te pierwsze przymrozki ,ale zaraz po je poodkrywałam aby miały przewiew i słońce.Nie ściągam całkowicie bo będę miała mniej roboty na te przymrozki,które pewnie niebawem przyjdą.W zeszłym roku też okrywałam agro włókninom i super przetrwały zeszłą zimę.Róż mianowicie w ogóle nie okrywałam w zeszłym roku a teraz mam zamiar podsypać trocinami bo jeszcze troszkę mam.

[Koleszko]

Teraz jest za późno na cięcie jakiekolwiek, a Ty radykalnie ścięłaś ... We wrześniu ostatni raz się tnie , bynajmniej ja tak robię i wiele wiele osób.I niech Cię nikt nie wprowadza w błąd .Oczywiście możemy ciąć i zimą wszystko , czemu nie .Tylko ile nam drzewek zostanie ? To tak na przyszłość .

Praktycznie wszystko tniemy radykalnie tylko i wyłącznie wiosną - tak pisze wszędzie , zarówno w książkach jak i w innych dostępnych źródłach .

To , że komuś jakaś wierzba nie uschła i była cięta zimą, nie oznacza tego że inna wierzba nie uschnie - a chyba chcemy zminimalizować ryzyko ? .

Tą drugą dobrze przycięłaś , tą pierwszą za słabo jeśli ma być z niej parasolka . Tyle ode mnie .

[beacia0088]

Pawle dzięki za uwagi i rady.Ja jakoś nie widzę żadnego problemu w tym,że teraz ją ścięłam bo i tak różnie może być czy przed jak i po cięciu.Pogoda robi swoje i nie koniecznie cięcie może zaszkodzić.Teraz to tak naprawdę trudno wyczuć ,bo po pierwsze mamy za ciepło,po drugie wszystko się już zaczyna jakby budzić na nowo a powinno na wiosnę.Ja jestem z osób,które mają swoje zdanie mimo wszystko i to ,że ją ścięłam to tylko na własną odpowiedzialność.Ile ludzi na świecie tyle samo opinii na różne tematy.Nie myśl,że twoja rada jest dla mnie obojętna,nie po prostu lubię ryzyko Czas pokaże ,co ma być to będzie,myślę,że będzie ok
Jak coś padnie to zawsze będzie pretekst ,aby wpaść do agrocentrum
Ja też będę okrywać jak tylko zacznie się ochładzać bardziej,tak ,że ...będzie dobrze .

[Koleszko]

Ja tez lubię ryzyko w pewnym sensie . Kupuję różne roślinki nie patrząc na plakietki .I powiem Ci , że większość rośnie jak na drożdżach, a ziemię wszędzie mam taką samą .Wnioski ? sporo tych opisów na plakietkach to głupoty .

[chalaputkowo]

Ja wczoraj bardzo radykalnie obcięłam swoją wierzbę hakuro , zawsze robiłam to w marcu , w tym roku ogołociłam ją teraz , nie wiem czy jej nie zaszkodziłam ale .... co się stało , to był impuls , wygrabiałam liście i nagle poleciałam po sekator i jest po wszystkim

[Koleszko]

Szkoda , że teraz . Jak miała zdrewniałe przyrosty to mogłabyś na wiosnę je wsadzić do ziemi i ukorzenić .W ciągu kilku lat , odpowiednio formując można mieć piękne 'ala bonsai .

[beacia0088]

Moniko widzę,że ty też lubisz ryzyko
Ja ścięłam za radą Dorotki i nie żałuję.Też miałam chęć na tą drugą wierzbę ,ale dałam sobie spokój bo dwa grzybki w barszcz to za dużo Kochani myślę,że zima nas i nasze krzaczorki oszczędzi ,ja już nie będę się zastanawiać czy przetrwa czy nie ,wiosną się okaże,jestem pewna ,że tak:)
Jutro zacznę przygotowywać resztę okryć tak na zaś ,żeby mieć w każdej chwili możliwość szybko nakryć.