Nasze działki cz.III

[Margo2]

Mnie to czeka za parę lat, ale wiem co czujesz.
Tylko, że ja zostawać w domu będę całkiem sama, bo m. też ciągle w rozjazdach

[maniusika]

Dziewczyny pustka będzie jak wyjdą za mąż i wyjadą ,wtedy będą wpadać naprawdę rzadko do domu .. Prędzej wy będziecie do nich jeździć w odwiedziny aby nie tak daleko jak moja cioteczna siostra do Anglii raz w roku . Dobrze że jeszcze jej wnuczki na jeden miesiąc wakacji przysyłają .. .

[bodzia3012]

Janeczko to Marylka się zapłacze
chyba, że córcia będzie blisko mamy mieszkać i co jakiś czas wnuków podrzucać
ja moje córcie mam blisko siebie, mieszkam po środku ,
ale wierz mi , że czasami mieszkam za blisko

[maniusika]

Ja dwóch mam w domu ale córka na razie nie pracuje więc tylko opiekuję się Adasiem jak ma jakąś robotę .. Antoś to już duży chłopak i domator ,od samego początku nawet sam wolał zostać w domu i oglądać bajki niż gdzieś jechać albo bawić się na podwórku .. U drugiej córki też trochę siedziałam z wnukami jak córka pracowała , teraz też sama zajmuje się Basią i wnukami ..Jak jestem potrzebna przyjeżdża i zabiera mnie do siebie .. Tak że ja nie narzekam na nadmiar obowiązków babcinych ..

[maryla-56_56]

Kochane wiem, że żartujecie sobie ze mnie.
Ale odpowiem Wszystkim, że najgorsze minęło.
Przyzwyczajam się do nowej sytuacji, nawet robótki ręczne już uruchomione.
Dla Was.

[renzal]

Marylko! Moja córcia teoretycznie zjawia się co dwa tygodnie, ale ile czasu spędza wtedy w domu to już inna sprawa.
Podziwiam Cię za te dwa ogrody, bo ja jednego nie ogarniam

[bodzia3012]

Marylko to pochwal się co terasz dziergasz

[maryla-56_56]

Tak Reniu muszą mieć czas na własne przyjemności dobrze, że się pokażą.
Bożenko tylko zszyję całość, to zrobię zdjęcie.
Dzisiaj byliśmy na działkach, aparat wzięłam rozładowany.
Muszę zrobić porządek w nasionkach i umieścić w piwnicy dalie i mieczyki.
A potem tylko wyczekiwanie na pierwsze wysiewy.

[Margo2]

Marylko, mnie wyjazd syna czeka za kilka lat, a już zaczynmam się zastanawiać jak ja to przezyję.
Niby siedzimy kązdy w swoim pokoju, ale jak wyjeżdża na wycieczkę, to świadomość, że nie ma go obok jest okropna.
Powoli będę musiała się do tego przyzwyczajać

[RomciaW]

Marylko co tam u Ciebie Dalie schowane, nasionka posegregowane

[maryla-56_56]

Gosiu dasz radę , ogródek Ci pomoże przetrwać.
Romciu jestem zapracowana, ale dalie schowane, nasionka posegregowane.
Wysiałam już parzydło leśne. Uparłam się, żeby je wyhodować.
W ubiegłym roku wysiałam i wzeszły mi, tylko powoli wszystkie zanikły.
Próbuję ponownie. Będę zaglądać gdy się obrobię.
Robię prezenty. Buziaki Pozdrawiam.

[renzal]

Marylko! Ja straciłam swoje parzydło, bo moja sunia miała odmienne plany nasadzeniowe i wykopywała dotąd, aż padło...
Prezenty to mój koszmar. Takie robione lubię, ale tego polowania po sklepach nienawidzę...

[RomciaW]

Grzeczna dziewczynka Możesz pokazać zrobione prezenty

[bodzia3012]

Marylko to wypatruj dzisiaj niespodzianki
a ja podpatruje fotki twojej robótki , chyba już zszyłaś

[Margo2]

Marylko, tylko, że akurat dzieci zimą wyjeżdżają.
No, ale wiadomo, że muszę przertwać, przecież nie będę beksą

Wesołych świąt