Hmmm... Tu idzie o pH. Mech lubi niskie pH (poniżej 6) a sok z cytryny ma 2,5. Dla przypomnienia, obojętne pH to7, a więc jakbym chciała hodować mech to bym dokładnie tak zrobiła- dodała soku z cytryny do wody
witam, z glonami na razie nie panikuję, niedawno przesadzony został do świeżego podłoża, ograniczę trochę światło - może pomoże. Chcę zauważyc, że niedawno napisałam, że storczyk zatrzymał się w rozwoju, dziś dostrzegłam coś nowego. Chciałabym zebyście pomogli mi to zdiagnozować. Zdjęcia poniżej.
Witam, dokładnie zaciemniłam plastikową doniczkę, oglądałam ją czy ilość glonów uległa zmianie, lecz nie zuważyłam jej. Ale dziś dostrzegłam coś co zwiastuje szcześliwe zakończenie akcji ratunkowej mojego storczyka. Moim zdaniem to nowy pęd kwiatowy, ale prosze Was bardzo o potwierdzenie moich domysłów. Na załączonym zdjęciu zaznaczylam okręgiem miejsce w którym dostrzegłam nowy wyrost, na razie mierzy około 4 minimetrow. Pozdrawiam.
Glony zapewne rozwijają się u Ciebie ,bo masz za silne oświetlenie i pewnie ciepło. Storczyk nawet jak obetniesz dolną część i pozostawisz korzeń ,dwa od góry spokojnie da sobie rade i wypuści świeże młode korzenie. Moje stoją w północnym oknie i czują się świetnie.Postaraj się spokojnie zmienić im miejscówkę. Kombinowanie z CO2 jest niepotrzebne. Zwykła woda odstana i co 2 tyg.nawóz.
Storczyka dostałam w spadku od szefowej jak jej przekwitł, teoretycznie było wszystko ok, ale podlewałam go jak inne moje storczyki( raz w tygodniu moczenie ok25minutowe) i chyba coś przegapiłam, bo okazało się że zgniły mu wszystkie korzenie. Jak chciałam je poobcinać, to fragment pędu z korzeniami całkiem obłamał się i zostały 2 liście. Ostatnie 3 dni spędziły nad wodą, ale zauważyłam, że stan się pogarsza. Czy są jeszcze szanse dla tego storczyka czy to już koniec?
Mam w domu jeszcze jednego "zdechlaczka", chyba przed urlopem dostał za dużo wody albo coś dopadła go jakaś choroba,bo mam go już kilka lat i nie było problemów. Zgniły mu korzenie. Zostały wycięte, zasypane węglem, Storczyk spryskany preparatem przeciwgrzybiczym i jakoś się trzyma, zaczął wypuszczać pęd kwiatowy, ale pęd główny zaczyna zamierać od dołu. Czy powinnam go odciąć? Dotychczas moje storczyki były praktycznie bezproblemowe,a teraz same problemy;)
Wygląda na przelany. Z pędu nic nie będzie, jednak nie ucinaj go jeszcze, niech roślina wyciągnie z niego wartości odżywcze.
Kiedy przycinałaś korzenie i kiedy był podlany (bo chyba ma sporą wilgoć w doniczce)?
Roślinie zostało dużo zdrowych korzeni? Jeśli nie, polecam podnieść wilgotność wokół niej, aby wodę pobierała "całą sobą". To także pobudzi do wypuszczenia nowych korzeni.