Jestes fantastyczną osobą, ciesze się, że chociaż tak ( forumowo) Cię poznałam
Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justyś...piękna zpowiedż kwitnienia...mam nadzieję, że doczekamy pełnego rozkwitu.
Jestes fantastyczną osobą, ciesze się, że chociaż tak ( forumowo) Cię poznałam
Jestes fantastyczną osobą, ciesze się, że chociaż tak ( forumowo) Cię poznałam
- gosiiiaczek
- 500p

- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Moja merrilli uparta nic nie chce wypuścić
ale będę cierpliwie czekać, może się w końcu zdecyduje
a Sunrise pięknie opalona
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dusia 123
- 200p

- Posty: 322
- Od: 27 kwie 2014, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Chryzantemy cudowne, nasyciłam moje oczka a a hoje pięknie ubrane w jesienną szatę 
Pozdrawiam serdecznie Duśka 
Zapraszam - Fiołkowy Świat Duśki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75982" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam - Fiołkowy Świat Duśki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75982" onclick="window.open(this.href);return false;
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Dziś na literkę H i Ch ? hoje i chryzantemy
cudowne je masz 
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko
Zachwycam się szczególnie Hojami
, ale skrętniki masz po prostu niepowtarzalne
Ogromne rabaty chryzantem też sa fantastyczne, oby kwitły jak najdłużej
Być może rośliny faktycznie czują, że ciepełko potrwa dłużej, dlatego wciąż pączkują.
To samo widzę u mnie na balkonie, a prognozy są doskonałe na niemal kolejne 2 tygodnie.
Cudownej dalszej słonecznej, złotej jesieni życzę.

Zachwycam się szczególnie Hojami
Ogromne rabaty chryzantem też sa fantastyczne, oby kwitły jak najdłużej
Być może rośliny faktycznie czują, że ciepełko potrwa dłużej, dlatego wciąż pączkują.
To samo widzę u mnie na balkonie, a prognozy są doskonałe na niemal kolejne 2 tygodnie.
Cudownej dalszej słonecznej, złotej jesieni życzę.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Oho i znów kolorowo u Ciebie, śliczne parapetowce jakim sa hojki
a chryzantemy przekolorowe
a chryzantemy przekolorowe
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Tesiu39- dziękuję. Sunrise uwielbia jesienne słońce. Wtedy jej kolorki są obłędne.
Ale, ja lubię ją też, gdy jest zielona. Ma aksamitne liście...
Nieźle urosła na wakacjach w drewutni
Georginja- tak, większość hoi mam w podłożu.
W sumie, to kilka sztuk testuję w hydro.
Najważniejsza z hoi, dla mnie, h.eliptica - mam dwa klony w jednej doniczce - ukorzeniana od razu w kamykach.
Ładne mają korzenie i rosną ładnie. Przesadziłam też kilka :kołków" do hydro.
Wiosną - chcę stworzyć kompozycje lacunos w jednej doniczce - hydro. Porównam różnice w tempie wzrostu.
Ale jednak wolę podłoże, może wolniej hoje rosną. Ale za to mają składniki pokarmowe i liście są podobnym kształcie, co bardzo sobie chwalę. W hydro widziałam i czytałam, że hoje lubią "mutować". Nie zawsze i nie wszystkie pewnie...
Tulap- nie, nie mam jeszcze irysów z nasion.
Te, będą pierwsze, jeśli wzejdą
Zatem wszystko przede mną...
Gianna- hihi...trzeba rozszerzać wirus chryzantem na forum
Ja, zakochana w nich po uczy. I wiem, jaki błąd popełniłam, nie stworzyłam rabaty tylko dla późnych odmian. W przyszłym sezonie - to naprawię.
Dziś oglądałam swoje siewki skrętników w słońcu...zaczynam się w nich zakochiwać, zwłaszcza w dwóch...
Oczywiście, że byłam pszczółką Justyną wśród moich skrętników. Niestety, tylko jakieś 40% (maksimum) - zapyleń - zawiązało nasienniki. Jakaś połowa nasion była "pusta". Nie wzeszły wcale. Inne - tylko po kilka sztuk. Zobaczymy, ile będę mieć siewek do pikowania...
Emma1966- a jakie Masz okna?
Są hoje, które uwielbiają półcień - np: północne okna.
U mnie na taki oknie świetnie się czuje: bella, dickasonniana, mathilde, serpens, flavida, pubicalyx, linearis i pewnie, wiele innych.
Hoje były w sezonie w ogrodzie i w budynku na działce. Podwoiły swoją wielkość.
Nie mówiąc już o tym, że moja kolekcja hoi się potroiła
Chryzantemy długo kwitną. Teraz w pełni kwitnienia są późne odmiany.
Iwek- nie wiem, czy aż tak wypielęgnowane...na razie zakurzone. Jak zwiozę całą kolekcję, będzie prysznic (na razie nie mogę ich umyć, bo miały opryski profilaktyczne na robaki i grzyba).
Oczywiście się postaram, by pięknie wyglądały, po przyjeździe do mieszkania.
Renata1962- hihi... bo ja kocham skrętniki. I one chyba mnie lubią.
Kelpie- dziękuję.
Ogród już powoli zasypia. Jeszcze tylko trawy i późne chryzantemy kwitną.
Teraz zaczyna się ruch na parapetach
Izary- już prawie rozkwitła chryzantema. Chyb w tym tygodniu będzie w pełni rozkwitu. Ta odmiana, to "Sinta".
Może, gdzieś kiedyś na żywo uda się nam spotkać...
Gosiiiaczek- O, czyli bywa, że jest kołkiem ta merillii. Niedawno do mnie przyjechała i bardzo mi się podobają, jej grube liście z wzorem. Jestem cierpliwa, kiedyś ruszy
Dusia 123- taka jest prawdziwa jesień...kolorowa i ciepła
Trzynastka- a jak ;) Uwielbiam hoje, uwielbiam chryzantemy...
Maadro- Zgodzę się z Tobą.
Rośliny czują złotą jesień. U mnie jest wyjątkowo dużo słońca.
Ciepło i noce ez przymrozków.
Rośliny na parapetach pięknie opalone, a w ogrodzie - kolorowo...
Agnisia31- tak, tak hoje nadal zawracają mi w głowie. Wiosną, miałam ich około, 25 odmian. Teraz, coś około 70
Ta liczba wciąż zmienną jest
Ci, co nie mają chryzantem, nie wiedzą o tym, że są odmiany zmieniające kolor.
Moją ulubioną, "zmieniającą kolor" - w trakcie kwitnienia, jest Solar Bis
Zobaczcie, tu w fazie pączków i na początku kwitnienia.
Na początku kwitnienia, jej środkowe płatki są mocno pomarańczowe, przez co, przyciąga uwagę:

Gdy kończy kwitnienie... jej kolory są żółte - słoneczne, ciepłe.
i Kto by pomyślał, że to te same kwiaty...
Wystarczy odkryć piękno chryzantem...

Jest sporo chryzantem, które, tuż po rozkwicie, wyglądają inaczej, niż gdy kończą kwitnienie.
Moją ulubienicą stała się obecnie, odmiana Rustica
Tuż po otworzeniu kwiatów, ma kolor niedojrzałej brzoskwini, płatki bliżej środka są brązowe:

Kończy kwitnienie kolorami kremowo - różowymi...

A na parapetach...kolorowe liście fiołków:


Hojowo - lacunosowo...
Uwielbiana, przez mnie, na pewno należy do pierwszej piętnastki najładniejszych lacunos.
Ona nie musi kwitnąć... Srebro, patyna...takie kruszce przychodzą mi na myśl, gdy na nią patrzę.
Błękitna krew...jest damą dworu wśród tych drobnolistnych hoi.
Nie wyobrażam sobie kolekcji bez niej...
H. lacunosa SNow Caps Select

Często dostaję pytania, dotyczące skrętników.
Większość z nas widzi sadzonki sprzedawane i myśli, że takiej wielkości są dorosłe rośliny.
Nic bardziej mylnego. Typowy, dorosły skrętnik - ma liście dochodzące do 35cm. I to są normalne liście skrętnika, u mnie rekordowy liść miał 42 cm. Zatem skrętniki nie należą do małych roślin. Rozpiętość liści - dorosłego, jednego okazu, to około 60 - 70cm
Na zdjęciu, mój Mathew - około 1,5 roczna roślina ( po cięciu liści):

Spróbuję rozkochać Was w moich siewkach skrętnikowych, dziś bez "numerów"...dla nacieszenia oczu:





Ale, ja lubię ją też, gdy jest zielona. Ma aksamitne liście...
Nieźle urosła na wakacjach w drewutni
Georginja- tak, większość hoi mam w podłożu.
W sumie, to kilka sztuk testuję w hydro.
Najważniejsza z hoi, dla mnie, h.eliptica - mam dwa klony w jednej doniczce - ukorzeniana od razu w kamykach.
Ładne mają korzenie i rosną ładnie. Przesadziłam też kilka :kołków" do hydro.
Wiosną - chcę stworzyć kompozycje lacunos w jednej doniczce - hydro. Porównam różnice w tempie wzrostu.
Ale jednak wolę podłoże, może wolniej hoje rosną. Ale za to mają składniki pokarmowe i liście są podobnym kształcie, co bardzo sobie chwalę. W hydro widziałam i czytałam, że hoje lubią "mutować". Nie zawsze i nie wszystkie pewnie...
Tulap- nie, nie mam jeszcze irysów z nasion.
Te, będą pierwsze, jeśli wzejdą
Zatem wszystko przede mną...
Gianna- hihi...trzeba rozszerzać wirus chryzantem na forum
Ja, zakochana w nich po uczy. I wiem, jaki błąd popełniłam, nie stworzyłam rabaty tylko dla późnych odmian. W przyszłym sezonie - to naprawię.
Dziś oglądałam swoje siewki skrętników w słońcu...zaczynam się w nich zakochiwać, zwłaszcza w dwóch...
Oczywiście, że byłam pszczółką Justyną wśród moich skrętników. Niestety, tylko jakieś 40% (maksimum) - zapyleń - zawiązało nasienniki. Jakaś połowa nasion była "pusta". Nie wzeszły wcale. Inne - tylko po kilka sztuk. Zobaczymy, ile będę mieć siewek do pikowania...
Emma1966- a jakie Masz okna?
Są hoje, które uwielbiają półcień - np: północne okna.
U mnie na taki oknie świetnie się czuje: bella, dickasonniana, mathilde, serpens, flavida, pubicalyx, linearis i pewnie, wiele innych.
Hoje były w sezonie w ogrodzie i w budynku na działce. Podwoiły swoją wielkość.
Nie mówiąc już o tym, że moja kolekcja hoi się potroiła
Chryzantemy długo kwitną. Teraz w pełni kwitnienia są późne odmiany.
Iwek- nie wiem, czy aż tak wypielęgnowane...na razie zakurzone. Jak zwiozę całą kolekcję, będzie prysznic (na razie nie mogę ich umyć, bo miały opryski profilaktyczne na robaki i grzyba).
Oczywiście się postaram, by pięknie wyglądały, po przyjeździe do mieszkania.
Renata1962- hihi... bo ja kocham skrętniki. I one chyba mnie lubią.
Kelpie- dziękuję.
Ogród już powoli zasypia. Jeszcze tylko trawy i późne chryzantemy kwitną.
Teraz zaczyna się ruch na parapetach
Izary- już prawie rozkwitła chryzantema. Chyb w tym tygodniu będzie w pełni rozkwitu. Ta odmiana, to "Sinta".
Może, gdzieś kiedyś na żywo uda się nam spotkać...
Gosiiiaczek- O, czyli bywa, że jest kołkiem ta merillii. Niedawno do mnie przyjechała i bardzo mi się podobają, jej grube liście z wzorem. Jestem cierpliwa, kiedyś ruszy
Dusia 123- taka jest prawdziwa jesień...kolorowa i ciepła
Trzynastka- a jak ;) Uwielbiam hoje, uwielbiam chryzantemy...
Maadro- Zgodzę się z Tobą.
Rośliny czują złotą jesień. U mnie jest wyjątkowo dużo słońca.
Ciepło i noce ez przymrozków.
Rośliny na parapetach pięknie opalone, a w ogrodzie - kolorowo...
Agnisia31- tak, tak hoje nadal zawracają mi w głowie. Wiosną, miałam ich około, 25 odmian. Teraz, coś około 70
Ta liczba wciąż zmienną jest
Ci, co nie mają chryzantem, nie wiedzą o tym, że są odmiany zmieniające kolor.
Moją ulubioną, "zmieniającą kolor" - w trakcie kwitnienia, jest Solar Bis
Zobaczcie, tu w fazie pączków i na początku kwitnienia.
Na początku kwitnienia, jej środkowe płatki są mocno pomarańczowe, przez co, przyciąga uwagę:

Gdy kończy kwitnienie... jej kolory są żółte - słoneczne, ciepłe.
i Kto by pomyślał, że to te same kwiaty...
Wystarczy odkryć piękno chryzantem...

Jest sporo chryzantem, które, tuż po rozkwicie, wyglądają inaczej, niż gdy kończą kwitnienie.
Moją ulubienicą stała się obecnie, odmiana Rustica
Tuż po otworzeniu kwiatów, ma kolor niedojrzałej brzoskwini, płatki bliżej środka są brązowe:

Kończy kwitnienie kolorami kremowo - różowymi...

A na parapetach...kolorowe liście fiołków:


Hojowo - lacunosowo...
Uwielbiana, przez mnie, na pewno należy do pierwszej piętnastki najładniejszych lacunos.
Ona nie musi kwitnąć... Srebro, patyna...takie kruszce przychodzą mi na myśl, gdy na nią patrzę.
Błękitna krew...jest damą dworu wśród tych drobnolistnych hoi.
Nie wyobrażam sobie kolekcji bez niej...
H. lacunosa SNow Caps Select

Często dostaję pytania, dotyczące skrętników.
Większość z nas widzi sadzonki sprzedawane i myśli, że takiej wielkości są dorosłe rośliny.
Nic bardziej mylnego. Typowy, dorosły skrętnik - ma liście dochodzące do 35cm. I to są normalne liście skrętnika, u mnie rekordowy liść miał 42 cm. Zatem skrętniki nie należą do małych roślin. Rozpiętość liści - dorosłego, jednego okazu, to około 60 - 70cm
Na zdjęciu, mój Mathew - około 1,5 roczna roślina ( po cięciu liści):

Spróbuję rozkochać Was w moich siewkach skrętnikowych, dziś bez "numerów"...dla nacieszenia oczu:





Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Ja tam dawno zakochany
A takie gigant
A takie gigant
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Mój stan zakochania trwa niezmiennie od tego roku
Siewki masz fantastyczne
ALe wcześniej patrząc na te chryzantemy....rzeczywiście niesamowicie wyglądają, jakby to byly inne odmiany..No tak...chyba zakochuję się coraz bardziej...powiedz mi tylko czy one są wysokie?
A hoja? Jeszcze takiej nie widziałam
Mój nasiennik okazał się ,,pustakiem,,
ALe wcześniej patrząc na te chryzantemy....rzeczywiście niesamowicie wyglądają, jakby to byly inne odmiany..No tak...chyba zakochuję się coraz bardziej...powiedz mi tylko czy one są wysokie?
A hoja? Jeszcze takiej nie widziałam
Mój nasiennik okazał się ,,pustakiem,,
- georginja
- 500p

- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko , mam podobne zdanie o hydro. A skrętniki - cóż mogę powiedzieć - masz do nich rękę. Moja Suzan chyba na twoje zapatrzyła się i też "zaciążyła" .
A że kwitły wszystkie na raz , to "ojciec" nieznany. Spróbuję dochować się potomstwa jak ty. 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
-
Misiaczka
- 500p

- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Skrętniki urocze wyhodowałaś
hoja nieziemska
ładnie Ci rośnie zieleninka, tak trzymaj i pokazuj. Lubię tu zaglądać chociaż nie raz bez wpisu ale jestem.
-
1grazyna46
- 500p

- Posty: 561
- Od: 3 kwie 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko same kwiatowe cudeńka
no dość szybko przybywa Ci hojek na parapetach pewnie innych kwiatów również 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Tulap- hihi...skrętniki są dużymi roślinami. I równocześnie pięknymi 
Izary- nie zawadzi zwiększyć zamiłowania do skrętników, przez pokazywanie ich zdjęć, a jak.
Chryzantemy są różnej wysokości. Akurat, Solar Bis, jak i Rustica - tworzą krzaczki "kule" i mają wysokość około 40cm.
Hihi....czas się zainteresować lacunosami. Nie wyobrażam sobie kolekcji bez nich.
Może następny nasiennik będzie "płodny"
Georginja- czyli faza testów i tylko te hoje, co nie chcą rosnąć w podłożu. Będę obserwować swoje w kamykach, jestem ciekawa, jak zimę przetrwają...
O, nasiennik. Ale super - Susan to piękna odmiana. A nuż coś fajnego wyrośnie. Trzymam kciuki za wschody i rozwój siewek.
Nowapasja- hihi...dla mnie nie są duże. Jestem przyzwyczajona do wielkości skrętników. Uprawiam ( i mam je w mieszkaniu) - od kiedy tylko sięgam pamięcią wstecz. Czyli około 30 lat.
Szukaj, a Znajdziesz.
Misiaczka- dziękuję. Uwielbiam tą moją zieleninkę. I w ogrodzie, i na parapetach.
Też często przeglądam wątki bez pisania... z kubkiem gorącej herbaty i nie tylko...
1grazyna46- dziękuję za miłe słowa.
Snow Caps Select - ma 10 miesięcy. Była cięta, kilka razy. Ale czy kwitła? Dobre pytanie, nie pamiętam. Za dużo lacunos mam i nie wiem, która już kwitła, a która - nie.
Iwek- dziękuję Ci bardzo z miłe słowa. Hoi - dużo w tym roku pojawiło się na moich parapetach.
Innych roślin - chyba grupa ostrojowatych nadal przoduje, jako nowości
Chryzantemy zdobią nie tylko mój ogród, ale też i mieszkanie...jeden z bukiecików...

I jeszcze kwitnąca Philadelphia (storczyk):

Izary- nie zawadzi zwiększyć zamiłowania do skrętników, przez pokazywanie ich zdjęć, a jak.
Chryzantemy są różnej wysokości. Akurat, Solar Bis, jak i Rustica - tworzą krzaczki "kule" i mają wysokość około 40cm.
Hihi....czas się zainteresować lacunosami. Nie wyobrażam sobie kolekcji bez nich.
Może następny nasiennik będzie "płodny"
Georginja- czyli faza testów i tylko te hoje, co nie chcą rosnąć w podłożu. Będę obserwować swoje w kamykach, jestem ciekawa, jak zimę przetrwają...
O, nasiennik. Ale super - Susan to piękna odmiana. A nuż coś fajnego wyrośnie. Trzymam kciuki za wschody i rozwój siewek.
Nowapasja- hihi...dla mnie nie są duże. Jestem przyzwyczajona do wielkości skrętników. Uprawiam ( i mam je w mieszkaniu) - od kiedy tylko sięgam pamięcią wstecz. Czyli około 30 lat.
Szukaj, a Znajdziesz.
Misiaczka- dziękuję. Uwielbiam tą moją zieleninkę. I w ogrodzie, i na parapetach.
Też często przeglądam wątki bez pisania... z kubkiem gorącej herbaty i nie tylko...
1grazyna46- dziękuję za miłe słowa.
Snow Caps Select - ma 10 miesięcy. Była cięta, kilka razy. Ale czy kwitła? Dobre pytanie, nie pamiętam. Za dużo lacunos mam i nie wiem, która już kwitła, a która - nie.
Iwek- dziękuję Ci bardzo z miłe słowa. Hoi - dużo w tym roku pojawiło się na moich parapetach.
Innych roślin - chyba grupa ostrojowatych nadal przoduje, jako nowości
Chryzantemy zdobią nie tylko mój ogród, ale też i mieszkanie...jeden z bukiecików...

I jeszcze kwitnąca Philadelphia (storczyk):


