Majeczko jak widzę zdjęcia Twoich pięknych królewien, to od razu robi mi się cieplej na serduchu, chciałam napisać, że gdybyś mieszkała bliżej, to zrobiłabym wszystko, żeby zobaczyć je w realu (choć jak wiesz, mnie akurat z domu jest strasznie trudno wyciągnąć), ale zorientowałam się, że ja przecież nie wiem gdzie Ty mieszkasz

. Tylko po różniącym się klimacie mogę wnioskować, że blisko raczej to nie będzie, ale jak widać Twoim różom ten klimat bardzo odpowiada, więc poczekam spokojnie na kolejne zdjęcia pięknotek

, pozdrawiam cieplutko
