Posyłam serdeczności!
Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu!
a moje żurawki rosną w słońcu i mają się całkiem dobrze. Widok zalewu z ptactwem imponujący.
Posyłam serdeczności!
Posyłam serdeczności!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Żurawki pięknie się prezentują, a zalew z tymi ptakami piękny widok .
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu a Ty gdzie, przepadłeś?
Jak tam u Ciebie z mrozami, mi wszystko już ścięło.
Jak tam u Ciebie z mrozami, mi wszystko już ścięło.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu z tą korą w żurawkach to świetny pomysł, ja niestety dałam sobie spokój bo za często trzeba było korę dosypywać na gołej ziemi szybko się rozkłada a i wiatr rozwiewa.W tym roku już wysprzątałam opadłe igły sosnowe i liście dębowe z żurawek pewnie przez zimę jeszcze nawieje liści i wiosną trzeba będzie sprzątać ale już zdecydowanie mniej.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Dawno nic nie pisałem
, postaram się choć trochę nadrobić zaległości.
Tereniu , dzięki za wizytę
Pogoda w tym w miarę dopisała . Jesień nadal w miarę ciepła , nawet pierwsze dni listopada będą jeszcze ciepłe. Jeszcze mem trochę roboty na działce , niedawno wykopałem dalie i mieczyki . Mają duże ''przyrosty'' , bulwy i cebule urosły do pokaźnych rozmiarów. Od Zytki mam kilka , wszystkie sadzonki ukorzeniły się.
Uleczko , jak na razie mój czas ''rozciągnięty'' do granic możliwości. łapię fuchy , gdzie tylko można . Pogoda sprzyja , jak złapią mrozy , będzie ''po ptokach''.
''Żurawkowy'' to ja byłem zawsze , ale w tym roku nabrałem niesamowitego rozpędu.
Teraz mam na stanie około 70 odmian. Kilka żurawek jeszcze ''bez nazwiska'' , ale powoli znajdę im.
Nadal rosną , teraz liście zmieniły kolory i kształty. Postaram się w weekend zrobić fotki z ''zimnym wystrojem''.
Kasiulu , w tym problem , że te kaczory i łabędzie nie odlatują , ba , corocznie stado powiększa się.
Mniejsza ilość ptaków przeżywała na małym bajorku. Czy większa ilość wyżywi się w razie ciężkiej zimy , trudno powiedzieć. Mrozy też już wszystko załatwiły. Tylko chwasty jakby nic nie było , nadal rosną.
Bogusiu , wolałbym , by te dostojne ptaszory zimowały gdzieś na południu. Ale jak ich zmusić
Część żurawek i u mnie na słońcu , niestety nie wyglądają tak ,jak te w cieniu. Najlepiej czują się o ciemnych kolorach , Obsidian , Afra , wszystkie ''zieleniaki'' . W cieniu i wilgotnej glebie mają ładniejsze kolory. Żółte dość szybko pali letnie słońce.
Pozdrówka.
Dorotko , dzięki. To zasługa samych żurawek , ich uroda jest niezaprzeczalna.
Jolu , kora to nie tylko kosmetyka , ozdoba , ładny wygląd. To także izolacja przed nagrzewaniem gleby w czasie upałów. Zatrzymują także wilgoć. Żurawki dobrze reagują na taki zabieg. Na mojej żurawkowej rabacie leżą liście z winogron. Nie sprzątam ich , zdejmuje tylko te leżące na roślinach. Uprzątnę je dopiero na wiosnę. Myślę , jak by tu zabezpieczyć najmłodsze sadzonki. Są jeszcze w doniczkach , muszę sprostać zadaniu , będę trzymał rękę na pulsie i w razie silnych mrozów okryć je solidnie.
Tereniu , dzięki za wizytę
Uleczko , jak na razie mój czas ''rozciągnięty'' do granic możliwości. łapię fuchy , gdzie tylko można . Pogoda sprzyja , jak złapią mrozy , będzie ''po ptokach''.
''Żurawkowy'' to ja byłem zawsze , ale w tym roku nabrałem niesamowitego rozpędu.
Kasiulu , w tym problem , że te kaczory i łabędzie nie odlatują , ba , corocznie stado powiększa się.
Bogusiu , wolałbym , by te dostojne ptaszory zimowały gdzieś na południu. Ale jak ich zmusić
Pozdrówka.
Dorotko , dzięki. To zasługa samych żurawek , ich uroda jest niezaprzeczalna.
Jolu , kora to nie tylko kosmetyka , ozdoba , ładny wygląd. To także izolacja przed nagrzewaniem gleby w czasie upałów. Zatrzymują także wilgoć. Żurawki dobrze reagują na taki zabieg. Na mojej żurawkowej rabacie leżą liście z winogron. Nie sprzątam ich , zdejmuje tylko te leżące na roślinach. Uprzątnę je dopiero na wiosnę. Myślę , jak by tu zabezpieczyć najmłodsze sadzonki. Są jeszcze w doniczkach , muszę sprostać zadaniu , będę trzymał rękę na pulsie i w razie silnych mrozów okryć je solidnie.
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadzik gdzieś mi zginąłeś w tym roku 
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Natuś , masz rację , rzadko wychodziłem ze swojego ''ogródka'' . Po zmianie czasu wieczory długie , postaram się ''pobywać'' u wszystkich znajomych. Przez lato i jesień praktycznie w swoim wątku tylko pisałem.
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadzik ja w tym roku to nawet ogródek zaniedbałam
u mnie upał był okropny
u mnie upał był okropny
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Upał to i u mnie był niesamowity. W ogóle rok bardzo ciepły, ciekawe ile średnia roczna wyjdzie. Zimy tylko 2 i pół tygodnia, wiosna nieco chłodniejsza od średniej , ale lato i jesień nadrobiły .Tylko białe niedźwiedzie nie cieszą się , bo nie mają lodu i przez to głodują. A pro po , gdzie Twój ogrodowy

-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadzik ogrodowego brak , bo temat w przeróbce czyli ogród ciągle wywracam
i porządku brak .
Doniczek fiu fiu Ci się zrobiło.
i porządku brak .
Doniczek fiu fiu Ci się zrobiło.
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Może nie trzeba będzie okrywać roślin. Dzisiaj czytałam prognozę, że zima ma być łagodna. A dziejszy dzień był po prostu przecudny. Grabiąc liście, miałam wrażenie, że orbię to na przedwiośniu 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Dorcia , to tylko ociupinka
Te z drugiej fotki jeszcze do posadzenia, reszta ''do ludzi''
Natuś , ale na wiosnę pewnie wątek będzie
Się zrobiło , na dodatek pogoda taka , że musiałem dzisiaj podlać
W listopadzie jeszcze tego nie robiłem
To ''wina'' pogody , tak ciepłej nie pamiętam . Zgoda , dzień , no góra dwa czasami wyskoczyło , ale jeszcze na najbliższy tydzień ma tak być.
Dalej to już nie podają.
Wandaczko , w naszym klimacie różne niespodzianki bywają. Nawet na niewielkim obszarze pogoda może sprawić psikusa. Lepiej mieć coś w zanadrzu , by w razie draki okryć. Trudno orzec , czy to przedwiośnie , czy jeszcze ''młoda jesień''
Po mrowiskach , to zima lekka.
Natuś , ale na wiosnę pewnie wątek będzie
Wandaczko , w naszym klimacie różne niespodzianki bywają. Nawet na niewielkim obszarze pogoda może sprawić psikusa. Lepiej mieć coś w zanadrzu , by w razie draki okryć. Trudno orzec , czy to przedwiośnie , czy jeszcze ''młoda jesień''
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadzik mi to się gdzieś o uszy obiło że i grudzień ma być w plusie .
W sumie to mi by tam odpowiadało , bo ja jeszcze tulipany mam do posadzenia
W sumie to mi by tam odpowiadało , bo ja jeszcze tulipany mam do posadzenia
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.





