maadro a tfu tfu tfu z tymi przędziorami

Oby chociaż zimą dały nam spokój

Trzymam kciuki za walkę z tymi paskudami
georginja u mnie też różnie z tym ukorzenianiem..Kilka dni temu się wkurzyłam i wyjęłam z doniczek fuksje,które stały w ziemi już dwa miesiące i zero korzeni..wsadziłam je do wody, dziś patrzę, a tam korzenie

Zwariować można..Nie mogły tak odrazu?

W tym mini korzonki ma fuksja Blacky i Ziegfield Girl- trzymajcie kciuki, bo to jedyne szczepki, które mi zostały
