Danusia Mój ogród cz.4
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Widziałam Twoje filiżanki i nie przypuszczałam, że takie fajne karmniczki wyszły
Ja słoninkę wieszam na gałęziach świerka vis a vis okna kuchennego
Poza sikorkami przylatują różne dzięcioły, bo niedaleko mam las 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Marysiu, ja też mam las naprzeciwko i przylatują różne ptaki. Na początku sypałam ziarno i nie bardzo wiedziałam kogo dokarmiam. Pewnego roku,już nie pamiętam kiedy to było, ale byliśmy u Teściów w odwiedzinach i dostałam fajne pniaki po zwalonym kasztanowcu. Kazałam je wieźć przez cały kraj. M zrobił budkę lęgową, wiosną jak zobaczyłam pierwsze ptaki zainteresowane nowym domkiem to się strasznie ucieszyłam. Radość minęła jak sąsiad złapał focha że hoduję szpaki. Zdumienie moje było ogromne, ale tak się zapoznałam z tymi szkodnikami. Taką przynajmniej mają renomą wśród posiadaczy drzew czereśniowych. Mi się bardzo podobały, ale z sąsiadami lepiej nie zadzierać. Szpaki i tak musiały zostać na razie w budce bo już złożyły jajka, a dzieci rzecz święta i z domi ich nie wygonię
. Sąsiad patrzył na mnie z byka. Następnej wiosny kazałam eMowi zrobić zrobić nakładkę na otwór żeby żaden wielkolud nie wchodził do domku. Matko kochana, całe lato szpaki walczyły żeby powiększyć wejście, no i nie udało się. W następnych latach miałam już na wychowaniu sikorki i święty spokój z sąsiadem. Zimą zafascynowana ptactwem przylatującym w odwiedziny kupiłam mielonej słoninki żeby gościom dogodzić. Wtedy pierwszy raz widziałam ptaka z niebieskim znakiem na skrzydłach. Poleciałam do sklepu dokupiłam słoniny , bo gość był duży i żarłoczny, po trzech dniach naliczyłam w karmniku 12 sójek. To już była lekka przesada, sikory znikły. Skończyłam z mieloną słoniną , zaczęłam wieszać słoninę w paskach i to dobrze musiałam mocować, bo na cienkim sznurku sójki zrywały. Teraz sójkom wykładam orzechy i żołędzie, a sikorom wieszam słoninkę. Do dużego karmnika przylatują wróble, rudziki i jeszcze inne ptaki, ale nie wiem jakie.
No ładnie spać nie mogę to się rozpisałam.
No ładnie spać nie mogę to się rozpisałam.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Hej Danusiu, coś tam porobiłam ale dopracować trzeba 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
To pokazuj, zaraz lecę podglądać. Moje latarenki sklejone, teraz schną.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Iwonko, jutro zrobię zdjęcie i pokarzę, dziś nie zdążyłam. Jakiś zakręcony ten dzień miałam. Na szczęście już się kończy, jestem strasznie zmęczona. Teraz już tylko LB i komputerek.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu fajna opowieść o przygodzie z ptakami! Mój sąsiad zrobił kilka budek dla szpaków i nie ma żadnego drzewa owocowego
a sójki to też mają złą opinię, ja mam mieszkające niedaleko sójki i przylatują do mnie na łowy....całą zimę żadnego ptaka u mnie nie było przez sójki
Ładne są, ale ja ich nie lubię 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Marysiu, co do sójek masz całkowitą rację. ładne są ale płoszą mniejsze ptaki i przy tym są bardzo żarłoczne. Słoninę dla sikorek muszę dobrze i sprytnie wieszać i nie mogą to być duże kawałki i najlepiej jak wiszą blisko okna. Już nabrałam rozumu, sójki są płochliwe i blisko okna niechętnie podlatują. Jak wieszałam słoninę na drzewach to potrafiły zerwać ze sznurkiem. Duże ptaki sobie poradzą, gorzej ma drobnica.
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu jednak mam coś innego do roboty niż tylko planowanie
Karmniki muszę zrobić na zimę. Myślałam, że pójdę na łatwiznę i słoninę, smalec z siemieniem powieszę ale skoro sójki takie nieeleganckie to muszę karmnik dla maluchów zbudować a raczej mój mąż
I poidełka na lato wymyślić 
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Milena w samym planowaniu nie widzę nic złego. Daje ono zarys naszych przyszłych działań,tylko trzeba przy tym być bardzo elastycznym i realizację dostosowywać do potrzeby chwili. W efekcie okazuje się dość często że niektóre założenia realizowane są dopiero po kilku latach. Cóż są sprawy ważne i ważniejsze.
I ja się wreszcie doczekałam realizacji mojego planu. M zmajstrował mi latarnie, jeszcze dotnie szybki a ja muszę teraz wykończyć.

Karmik w ogrodzie powinien być i poidełko. Ja mam oczko wodne. Ptaki mają wodę do picia i luksusową wannę do kąpieli
Słoninka obowiązkowo dla urozmaicenia. Smalec to u mnie jest, albo i nie ma. Zależy od zimy. Czasem jest tak długo na plusie i słonko w dzień przygrzewa że smalec się rozpływa i kapie na ziemie. Zdecydowanie smalec z ziarnem będzie ale dopiero jak przyjdą mrozy.
I ja się wreszcie doczekałam realizacji mojego planu. M zmajstrował mi latarnie, jeszcze dotnie szybki a ja muszę teraz wykończyć.

Karmik w ogrodzie powinien być i poidełko. Ja mam oczko wodne. Ptaki mają wodę do picia i luksusową wannę do kąpieli
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ja i tak jedzenie wystawiam dopiero jak śnieg leży lub widzę, że naprawdę już nic nie mają do jedzenia. Wcześnie jest to niewskazane, bo rozleniwia ptaszydła, nie uczą się przetrwania tylko przychodzenia na gotowe a kiedy zabraknie dożywiaczy ptaki sobie nie poradzą.
Latarnie z czegóż zbudowane? Też takie chcę
Danusi my chyba o innym planowaniu piszemy. Ja o założeniu warzywnika z uwzględnieniem potrzeb ilościowych a Ty o planowaniu ogólnym tworzenia różności na przyszłość. Potrzeby są u nas co roku takie same musi być tyle kapusty a marchwi i tyle i to się nie zmienia
Latarnie z czegóż zbudowane? Też takie chcę
Danusi my chyba o innym planowaniu piszemy. Ja o założeniu warzywnika z uwzględnieniem potrzeb ilościowych a Ty o planowaniu ogólnym tworzenia różności na przyszłość. Potrzeby są u nas co roku takie same musi być tyle kapusty a marchwi i tyle i to się nie zmienia
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Milena, tak cz inaczej wiosna niedługo i będzie się działo.
Latarnia zrobiona jest z suporeksu.
Latarnia zrobiona jest z suporeksu.
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Dziękuję
Będziesz je malować, one z przeznaczeniem na zewnątrz? Z suporeksu - tym bardziej gratuluję pomysłu
Pewnie, że będzie się działo a co wyjdzie to wyjdzie
Pewnie, że będzie się działo a co wyjdzie to wyjdzie
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu fajne one
, już sobie wyobrażam je jak będą skończone, światełko w środku
Ty to masz te łapki zdolne 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu świetne te latarnie, piszesz że z suporeksu to z bloczków wycięte? a jeżeli tak to jak wycinałaś to zwieńczenie i co
połączone gipsem czy cementem (zaprawą ), a jak M wprawi szybki? muszą być otwierane. Popatrz ile pytań
To może mały instruktaż jeżeli to nie tajemnica 



