Nieśmiało, skromnie, balkonowo...

[Beatriceee]

U mnie nie jest tak łatwo zebrać płatki bo dywan-trawę mam.
Muszę też pobrać sadzonki trzymasz je w domu na parapecie czy zimujesz w chłodnym pomieszczeniu? Stare wyrzucasz czy chowasz jeszcze?

[hugomir_a]

Wczoraj znów zrobiłam 7 sadzoneczek, to już chyba ostatni moment bo światła coraz mniej choć temp. jeszcze ok.
Sadzonki trzymam na pólnocnym oknie w sypialni, w tym roku po raz pierwszy wyniosę mateczniki do piwnicy bez okna(blok) i spróbuję o nich zapomnieć do wiosny

[Beatriceee]

Dobra zrobię tak samo Co ma być to będzie

[Alenka]

Wczoraj znów zrobiłam 7 sadzoneczek, to już chyba ostatni moment bo światła coraz mniej choć temp. jeszcze ok.
Sadzonki trzymam na pólnocnym oknie w sypialni, w tym roku po raz pierwszy wyniosę mateczniki do piwnicy bez okna(blok) i spróbuję o nich zapomnieć do wiosny

Moje już w takiej piwnicy..Będzie dobrze
Mimo, że czytałam, że taka metoda nie jest niby zbyt dobra, ale u mnie się sprawdziła.Po przyniesieniu będą wyglądać strasznie, ale za to jak ruszą, to nie poznasz

[Beatriceee]

Przycinacie pelargonie przed wyniesieniem do piwnicy albo przesadzacie do nowych donic?

[Alenka]

Nie przesadzam..Po co im nowa ziemia, jak mają spać?
Za to przycinam i obrywam wszystkie liście Ale to dlatego, że zimuję w ciemnej piwnicy bez żadnego okna

[Beatriceee]

Przesadzanie niby po to, żeby nie zostały w starej ziemi jakieś szkodniki.

Jak nisko przycinać?

[hugomir_a]

Oooooooooooooooooo dziewczyny jak dobrze, że dyskutujecie na ten temat w moim watku, nie będę musiała szukać u kogo innego tych informacji
Ja mam zamiar dosadzić kilka szt. pelargonii do innych dlatego, że w donicach o śr. 39 cm mam posadzone po 3 szt. Jak je ogołocę z liści i zostawię badyle to będzie mnóstwo miejsca. Nie chcę wynosić 6 szt. donic do piwnicy, poprzesadzam (dosadzę) po 2 szt. do każdej z donic i wyniosę zamiast 6 np. 4 Ale ziemi wymieniać nie będę.

[Beatriceee]

Zawsze do usług

[Niunia1981]

To też się dołączę do dyskusji - rabatowe ścinam tak żeby miały co najmniej dwa węzły, a zwisające zostawiam dłuższe - bo te akurat mnie się gorzej przechowują i jak są dłuższe łodyżki to więcej szans że puści się w jakimś miejscu
Ale niektórych nie będę ścinać wcale - dość mocno poskubałam pelargonie na wymianki i teraz już ładnie powypuszczały także tylko wytnę jak coś będzie suchego i usunę starsze brzydkie liście i tak wywiozę do pracy - zimuję je z jasnym pomieszczeniu więc już w styczniu będę mogła pobrać szczepki do ukorzeniania

[Beatriceee]

Kwiaty też ścinacie?

[Niunia1981]

Tak wszystkie roślinka teraz powinna się skupić na zapadnięciu w sen zimowy (ciemne pomieszczenie) lub odbudowie po sezonie (w jasnym pomieszczeniu) Tak sobie wymyśliłam

[Alenka]

Co do przesadzania przed zimą..Czytałam, że nie powinno się przesadzać przed zimowaniem, bo w świeżej ziemi są składniki odżywcze i roślinka ma zapadać w sen, a nie być pobudzana. W świeżą ziemię przesadza się na wiosnę, by pobudzić roślinę
A co do szkodników..nigdy nie miałam sytuacji, żeby po przyniesieniu roślin, coś się zalęgło Przed zimowaniem i tak spryskuję roślinkę i ziemię na wszelki wypadek Tak samo po przyniesieniu

[hugomir_a]

A czym spryskujesz? Dzisiaj polecę kupić bo w weekend chyba ogarnę balkon...

[3 KOTY]

Dziewczyny! Moje pelargonie jeszcze szaleją na balkonie! , a właściwie to są w pełni kwitnienia .Oby jak najdłużej.
Jak myślicie - przed mrozami,jak będę je chować do piwnicy, czy mogę zrobić sadzonki,czy już będzie za późno i szkoda zachodu?