Moje cuda ;-)
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje cuda ;-)
Śliczny
A ja nie mam nic, na zakupy prędko się nie wybieram
Choć chyba za 2 tyg wybiorę przy okazji do ikei, ale potem musiałabym wieźć 400km nowe nabytki, raz wiozłam pociągiem, samochodem chyba wygodniej będzie
A ja nie mam nic, na zakupy prędko się nie wybieram
Choć chyba za 2 tyg wybiorę przy okazji do ikei, ale potem musiałabym wieźć 400km nowe nabytki, raz wiozłam pociągiem, samochodem chyba wygodniej będzie
Re: Moje cuda ;-)
No oczywiście, tylko niech coś ładnego będzie 
Na pierwszą "ofiarę" upatruję dendrobia phal.
Na pierwszą "ofiarę" upatruję dendrobia phal.
Re: Moje cuda ;-)
Pierwsza "jaskółka" jesienno-zimowych kwitnień (Love Sand):


-
natka_211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje cuda ;-)
Piękny 
- sylcia199
- 500p

- Posty: 745
- Od: 25 paź 2012, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje cuda ;-)
Cudo
Super zdjęcie 
Re: Moje cuda ;-)
Kama, Michał, Natka, Sylwia - cieszę się, że Wam się podoba
Mam nadzieję na więcej - to co za zdjęciu to przedłużenie starego pędu. W kolejce czekają jeszcze odbicia z 3 oczek i całkiem nowy pęd 
Re: Moje cuda ;-)
Kolejny storczyk "pączkuje"
Odbicie z oczka - taki trochę inwalida (zgubił gdzieś 2 płatki):


Raz jeszcze podjęłam próbę pokazania rzeczywistego koloru mojego ostatniego nabytku - tym razem udało się bez lampy, ale i tak musiałam nad nim popracować (chyba tym razem jestem bliższa oryginału)

Na razie to tyle - reszta storczy dopiero rośnie w siłę (znaczy pędy). W piątek powinny dotrzeć moje najnowsze zakupy - może coś wrzucę (trzeba jakoś umilić sobie czas oczekiwania na nowe pędy na starych storczach
)


Raz jeszcze podjęłam próbę pokazania rzeczywistego koloru mojego ostatniego nabytku - tym razem udało się bez lampy, ale i tak musiałam nad nim popracować (chyba tym razem jestem bliższa oryginału)

Na razie to tyle - reszta storczy dopiero rośnie w siłę (znaczy pędy). W piątek powinny dotrzeć moje najnowsze zakupy - może coś wrzucę (trzeba jakoś umilić sobie czas oczekiwania na nowe pędy na starych storczach
Re: Moje cuda ;-)
Inwalida całkiem ładny jak na inwalidę, a nowy nabytek

-
natka_211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje cuda ;-)
Nowy nabytek
Inwalida też ma swój urok
A co tam nowego kupiłaś??
Re: Moje cuda ;-)
Meiss, natka_211 - fajnie, że Wam też się podoba (jest dowodem na to, że czasami warto pogrzebać w zakamarkach sklepów)
Kupiłam paphio femma i katlejki niespodzianki hurtem - zero doświadczenia w katlejkach, ale co tam (do odważnych świat należy
)
Kupiłam paphio femma i katlejki niespodzianki hurtem - zero doświadczenia w katlejkach, ale co tam (do odważnych świat należy
-
natka_211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje cuda ;-)
wow podziwiam
Ja jeszcze się nie odważyłam na żadną katleje
Re: Moje cuda ;-)
natka_211 podziwiać to będziesz mogła jak ich nie zamorduję
Zauważyłam, że stopniowo przekonuję się do innych storczy - na początku wiadomo - falki, później paphio, cymbidium, dendrobium phalaenopsis (do nobile jakoś nadal nie czuję "mięty"), a teraz przyszła pora na katlejki
Po drodze była jeszcze jedna miltonia, ale współpraca nam nie wyszła. Jeśli nie odważysz się spróbować nigdy nie będziesz wiedziała czy dasz radę 
Zauważyłam, że stopniowo przekonuję się do innych storczy - na początku wiadomo - falki, później paphio, cymbidium, dendrobium phalaenopsis (do nobile jakoś nadal nie czuję "mięty"), a teraz przyszła pora na katlejki
-
natka_211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje cuda ;-)
Ja też nie mogę się przekonać do dendrobium. Raz miałam dendrobium nobile ale po dwóch bezowocnych latach oddałam w dobre ręce i cioci zakwitła po 1,5 mc to się nazywa brak współpracy ze mną 

