Wszystkie storcze z drobnymi korzeniami powinny mieć drobne podłoże, a z grubymi grubszej granulacji. Cieszę się, że cambria ma się dobrze! Obserwuj obserwuj, bo przędziory to potrafią znienacka się ujawnić jak już jest ich cała kolonia... A tak na marginesie możesz spróbować pałeczek przeciw insektom dodatkowo są z nawozem, więc zapobiegawczo można wsadzić w podłoże taką pałeczkę.
Kahim, dwie doniczki, tylko ten różowy czy tam czerwony jest bardziej rozłożysty. A zakwitł tak:
Szału na wystawie nie było, jak znajdę trochę czasu to wrzucę zdjęcia.
Natka, obserwuję codziennie i na razie nic nie zaobserwowałem. Ale masz rację, pałeczki mogą być niegłupie, choć one bardziej chyba w ziemi się sprawdzają niż w korze.
W korze też dadzą radę. Wtedy skracasz kąpiel do max 30 min i jest ok. Ja prewencyjnie wsadziłam taką pałeczkę do jednego z moich storczyków, w którym pojawiły się skoczkonogi (pałeczka jest na tarczniki, miseczniki i ogólnie upierdliwe insekty) i powiem szczerze, że chyba wyginęły, bo nie widać już tego białego zoo. Przy okazji przez 2 miesiące mam spokój z nawożeniem, bo mają też nawóz w składzie.
Raz zastosowałem w bluszczu, ale nie pamiętam czy coś złego się z nimi działo.
Hibek szaleje:
A to ostatni nabytek z przeceny w Obi. Szukałem, szukałem i w końcu znalazłem Odontoglossum Geyser Gold. Niestety przekwitający, ale mam nadzieję, że coś z tego będzie - wygląda w miarę zdrowo:
Przeceniona z 29 na 15. Wziąłem, bo miała 3 psb całkiem zdrowo wyglądające, choć boję się, że mogli ją przelać, bo jak podniosłem to aż kapało z doniczki. Jeszcze 2 sztuki takie były, jedna z kwiatami, które były w dużo lepszym stanie, ale z samotną psb. Kiedyś pewnie wziąłbym właśnie najlepiej wyglądające kwiaty hehe.
Tak, kwiaty są spore.