Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

[brombiel]

Piękny kolor kwiatków...zaczynam powoli zazdraszczać...

[hen_s]

Kolor i kształt kwiatuszka - super!

[raflezja]

Żanetko!
Przegapiłam Twoje krasulkowe nowości!
Są zachwycające, niektóre z nich pierwszy raz na oczy widzę.

[maryjan13]

Trochę wcześnie kwitnie Ci Żaneto ten grudnik,
ale ładny ma kolor kwiatów,taki krwisto-czerwony.

[piasek pustyni]

Piękny kolor kwiatków...zaczynam powoli zazdraszczać...

Agnieszko - nie ma czego Poczekaj, aż Twoje epi zakwitną, to ja będę zazdraszczać i sępić o szczepki

Kolor i kształt kwiatuszka - super!

Henryku - serdecznie dziękuję! Szczęśliwie poradziliście, by w porę go wnieść do domu. Stoi sobie i kwitnie, a ja się cieszę. I czytam w miarę możliwości Wasze doświadczenia z tą rośliną.

Żanetko!
Przegapiłam Twoje krasulkowe nowości!
Są zachwycające, niektóre z nich pierwszy raz na oczy widzę.

Iwonko - takie słowa od Ciebie spowodują u mnie co najmniej kapitańską kawę - dziękuję Niech tylko przezimują dobrze, to będziemy się cieszyć obydwie

Trochę wcześnie kwitnie Ci Żaneto ten grudnik,
ale ładny ma kolor kwiatów,taki krwisto-czerwony.

Bo i zima przyjdzie szybko, Marianie Ale dziękuję za przemiłe słowa, bo i ja ten kolor zaliczam do ulubionych. Pomijając, że bardzo lubię wszelkie wyraziste kolory, to właśnie taka czerwień jest dla mnie jedną z tych "naj".

Teraz tylko pokażę Wam kilka fotek z mojego właśnie co ustawionego zimowiska, więc są bardzo "gorące":

Aeonium specjalnie dla Pati - niestety, nie dałam rady robić zdjęć każdej z osobna. Dodatkowo bardzo szybko straciły swoje wybarwienie, więc nie jest to jakaś rewelacja. Ale mają się dobrze póki co, i oby przetrwały zimę:



Przybyło parę kaktusów - suszą się przed ustawieniem na zimny spoczynek:





I widok częściowy mojej sałaty - obiektywem okien nie dałam rady ogarnąć, więc jakby co, innym razem reszta:


Się namachałam z tym noszeniem, kilka weekendów miałam "z głowy", ale ogólnie jestem zadowolona, bo wszystko przejrzyście poustawiane, a i niemal wszędzie jest dostęp, by na bieżąco kontrolować ich spoczynek.
Mam nadzieję, że i Wam się fotki spodobały, a za wizyty bardzo, bardzo ciepło dziękuję

[chromat]

no proszę ale masz ładnie
teraz oby do wiosny

[piasek pustyni]

Oby, Krzysiu! Za miłe słowa dziękuję. Problem w tym, że jeśli nie dorobię dodatkowych półek na okna, w przyszłym roku nie zmieszczę ani jednej rośliny więcej Ale do przyszłego roku jeszcze wiele się może zmienić

[czarny]

To może lepiej okien dorobić

[piasek pustyni]

He he - myślisz, że nie pojawiła się kiedyś taka myśl? Szczęśliwie nie ma takiej opcji, a M by chyba mnie z domu wyrzucił, więc i szczęśliwie to dla mnie, że nie mogę Ale prędzej szklarenka stanie - taka konkretna - niż okna dorobię

[hen_s]

Nawet na zimowisku u Ciebie ładnie, ład i porządek panuje aż miło popatrzeć. Pozytywnie zazdroszczę.

Niestety u mnie jest zupełnie inaczej - jak już schowam rośliny na zimę do szklarenki (jutro!) i ją zabezpieczę folią, styropianem etc. to praktycznie nie mogę tam już wejść i zobaczyć czy wszystko tam w porządku. Cóż, ryzyko trzeba ponieść - inaczej po prostu być nie może.

[piasek pustyni]

Dziękuję, Henryku. Ja nie wytrzymałabym, nawet dziś jak porównuję zdjęcia z poprzedniego zimowiska, gdzie już tych roślin było, to łapię się za głowę, jak mogły być tak różne doniczki, różnie rośliny poustawiane... Szczęśliwie nie mam zdjęć sprzed trzech, czterech lat, a jeśli - to tylko pojedynczych roślin. Wtedy jednak były zajęte tylko parapety. Teraz wszystko powiedzmy spełnia moje wzrokowe wymagania.
Natomiast podziwiam Cię po raz kolejny - bo ja muszę mieć te swoje zieleniny pod kontrolą i podziwiam naprawdę Twoją odwagę i samozaparcie. Niemniej masz rację - kwitnienia, które nam prezentujesz, wynagradzają tę rozłąkę na czas zimy

[KwiAnna]

Ślicznie zakwitł Ci grudniczek, czerwieńszy niż mój Piękny.
A regalik - bomba. Idealni wszystko poukładane
Piszesz, że jak przeglądasz zdjęcia sprzed roku to łapiesz się za głowę, a przecież nie było źle
Za to ja, jak przeglądam swoje zdjęcia z początku wątku, to aż mi wstyd że takie gafy popełniałam

[maryjan13]

Ładnie to wszystko wygląda,ale nie rozumiem tego :

Przybyło parę kaktusów - suszą się przed ustawieniem na zimny spoczynek

Podłoże kaktusów powinno być już dobrze wyschnięte,bo przecież nie podlewane są od 1,5 miesiąca.
Tak przynajmniej jest u mnie.

[brombiel]

Ładnie i składnie...fajny regalik...

[piasek pustyni]

Kochani - wielkie dzięki za miłe słowa!
Marianie - od razu odpowiadam: źle to ujęłam Oczywiście, że są wysuszone, podlane raz ostatni były w ostatnich dniach września - jak co roku - i właściwie chodziło mi tylko o to, że czekają na ustawienie przy szybie, bo są po przeglądzie. O, tylko tyle, nietrafiony dobór słów ale dobrze, że jesteś czujny